jak myslicie, za wczesnie, by otworzyc pierwszego

desperadosa? mam o smaku guarany :) czy za wcześnie?

Chciałam właśnie spróbować, ale nie wiem czy do wylania nie pójdzie. Jak spróbujesz, to daj znać czy jest dobry?

ok, zaraz :) a lubisz tego zwykłego?

Ten zwykły zdecydowanie mi się przepił, dlatego omijam go szerokim łukiem i stawiam na somersby, ale ten smak pomału też staje się nudny.

ja w ogóle rzadko pije piwo, ale desperadosów najwięcej mogłam dwa naraz

a co to jest wogóle , znaczy widziałam z sklepie , ale to piwo , wódka czy jeszcze jakiś inny napitok:D jak smakuje? gorzkie?słodkie? zaznaczam nie lubie piwa.

mi nie smakuje

takie piwo, dla mnie słodkie, niby o smaku tequili, moja znajoma mówi, że gorzkie dla niej

dzięki za odp.

jest niedobry.

niedobry? ciekawe, jak dla mnie, otwieram o 17 :)

Niedobry czyli? Jak smakuje, nie da się go w ogóle wypić? Ech, to wolę nie ryzykować, bo szkoda kasy.

myślałam, ze już w domu masz :)

Nie. Chciałam sobie kupić dzisiejszego wieczora, ale cóż... poprzestanę na somerby albo na winie.

nie no wypić się da, ale lepszy zwykły. i na pewno lepszy od sommersby, tego to w ogóle nie da się pić. ale ja ogólnie nie lubie smakowych piw poza właśnie zwykłym desperadosem. ostatnio piłam reddsa zurawinowego, którego wiekszość zachwala, nie podszedł mi tak samo jak reszta.

to masz jaka ja, bo ja smakowych nie uznaje i nie pije żadnych, tylko desperadosa toleruje :) po redsie malinowym to mało pawia nie puściłam po jednym łyku

dokładnie, a po jabłkowym bekało mi się rzygami (za przeproszeniem)

E to jak somersby Ci nie smakowało, to jednak skosztuję tego nowego desperadosa, bo ja akurat lubuję się w smakowych piwach, a somersby to już w ogóle perełka wśród tego rodzaju napojów piwnych.

czas iść po wspomniany napitek

czy somersby to to jabłkowe piwo, bo coś kojarzę?

trochę za wcześnie ,poczekaj chociaż do 18:DJA się zastanawiam czy wyjść czy pić w domu bo ostatnio nie chce mi się wychodzić ,a piwka 2 się chłodzą.....

dobry bo ja wlasnie tez otworzylam;)

to jest to, co lubię! smakuje mi i szkoda, ze mam tylko jednego :)

somersby smakuje jak sok z jabłek antonówek, w ogóle nie przypomina piwa wg mnie. to już lepszy Lech shandy, ale to cytrynowy. nie boj sie kosztować czerwonego desperadosa, w sumie nie jest taki zły tylko porównujac do pierwszej wersji wypada słabiej.

Pił ktoś reddsa żurawinowego? Jak dla mnie smakuje jak oranżada czerwona.

dssa, trochę za późno z ta radą :) już otworzone i degustowane :) słodszy niż zwykły, opisałabym Wam smak, ale kiepska w tym jestem, tak samo jak w opisywaniu zapachów :)

na razie po paru łykach nie powiem, który wolę.. kurcze, wypowiadam się tu jak jakiś smakosz, a to tylko piwo za 3 złote z kawałkiem :D

Tak, somersby to napój jabłkowo - piwny, pyszny.

a nowa warka Radler jest dobra, no ale to już dla mnie nie piwo, smakuje jak lemoniada i ma tylko 2%, schłodzona fajnie orzeźwia

No własnie mi ta warka i ten nowy lech smakowy kompletnie nie smakują.