Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość andresita

Badanie wziernikiem przy każdej wizycie u gina?

Polecane posty

Gość andresita

Chodze na NFZ i wiem, że cytologia przysluguje raz na 3 lata. Czy jednak moge poprosić gina o założenie mi wziernika i sprawdzeniem na oko, czy nic sie nie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdzie nie jest napisane, że cytologia przysługuje raz na trzy lata. Raz na trzy lata przysługuje w ramach programu profilaktycznego. Ja robię na NFZ raz na rok. Po prostu przychodzę i mówię, że chcę zrobić cytologię. Lekarz pyta kiedy robiłam, ja na to, że ponad rok temu-czasami sprawdza w karcie i wykonuje cytologię. Bez najmniejszego problemu. A o zwykłe badanie ginekologiczne zawsze możesz poprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andresita
To już nie rozumiem, dlaczego na zaproszeniach piszą, że można skorzystać, jeżeli w ciągu ostatnich 3 lat nie było cytologii na NFZ. Profilaktyczna czy nie - przeciez to to samo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaproszenie dotyczy programu profilaktycznego i w ramach tego programu można cytologię wykonać tylko raz na trzy lata. I nie trzeba do tego wizyty u ginekologa, bo w ramach tego programu wymaz może pobrać położna. Natomiast NFZ nie zabrania lekarzom zlecenia cytologii częściej niż raz na rok. Natomiast w ramach programu nie zrobisz cytologii jeśli miałaś ją robioną (nawet nie w ramach programu) na NFZ w ciągu ostatnich trzech lat. Ja program olewam, a cytologię robię raz na rok na NFZ. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby mi lekarz odmówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zaproszenie na cytologię
dostaję co roku , ostatnio mi się zapomniało a byłam na wizycie u mojego gin ( chodze prywatnie, ale przychodnia ma umowę z nfz, więc wykonuja badania w ramach kontraktu ) i gin sama mi powiedziala, że robimy cytologię, bo mija właśnie rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andresita
Widze, że się orientujesz Perwersjo. Powiedz w takim razie, czego moge oczekiwac od lekarza, jakie badania mi przysługują. Do tej pory lekarz nie zrobił mi badania ginekologicznego a byłam już 6 razy, za kadym razem tylko USG bo miałam torbiel. Skierowanie na badania hormonalne bym chciała ale podobno dają bardzo niechętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A masz jakieś objawy, które mogłyby wskazywać na zaburzenia hormonalne? Według mnie samo to, że masz torbiel jest podstawą do zlecenia takich badań. Generalnie to jeżeli są podstawy to lekarz (specjalista) może zlecić każde badanie konieczne do diagnozy. Ograniczenia mają natomiast lekarze pierwszego kontaktu. Lista badań jakie może zlecić lekarz pierwszego kontaktu można znaleźć w Vademecum-co roku jest nowe. Natomiast nie ma czegoś takiego, że lekarz ma obowiązek wykonać jakieś badanie. Nikt nie zleci profilaktycznie rezonansu magnetycznego u zdrowego człowieka, który nie ma żadnych objawów. Co do ginekologa to potrzebny jest mądry ginekolog i taki nie odmówi cytologii raz do roku. A co do badania ginekologicznego-nie wiem ile masz lat, ale jest wydaje się to nieco dziwne. Ja mam 27 lat i mimo tego, że do ginekologa chodzę już od ok. 8 lat to i tak przy każdej zmianie lekarza mam badanie i wziernikiem i "palcówkę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w ciąży i lekarz przyjmujący na umowę z NFZ chciał kasę za badanie cytologiczne. Ja robiłam cytologię w odstępie rocznym i nikt mnie nie pytał czy miałam robioną wcześniej. Zresztą wspomniany wyżej program obejmuje kobiety w wieku od 25 do 59 lat. A co z pozostałymi wiadomo że też mają prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andresita
U tego lekarza jestem od roku, przyszłam z gotową diagnoza, lekarz zrobił USG, dał receptę na tabletki bo może torbiel się wchłonie. 2 następne wizyty polegały znowu na USG i w końcu dostałam skierowanie do szpitala. Torbiel mi usunęli, na kontroli 3 tygodnie lekarz tylko oobejrzał rany i kazał przyjśc za 2 miesiące. To wróciłam i znowu było USG. Dla mnie to też dziwne że ani razu nie było normalnego badania ale moze to niepotrzebne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andresita
Aha co do tych badań to mam objawy takie jak nadmierne owłosienie w miejscach niepożądanych, w dość dużym nasileniu. Pewnie powie , że mam iśc do endokrynologa ale sa tak długie kolejki że wolałąbym to najpierw zweryfikować, czy na pewno to problem hormonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andresita
Znam ta stronkę ale kompletnie się umiem czytac tych rubryk. Nie rozumiem. Dajmy na to przychodnię: osób oczekujących 6, skreślonych 3 z powodu wykonania świadczenia, oczekiwanie na wizyte 12 dni. Wytłumacz mi łopatologicznie bo tych liczb nie rozumiem. Jak prawie 2 tygodnie się czeka to czemu tak mało osób ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andresita
A najlepsze w większości jest: brak osób oczekujących, brak osób skreślonych, oczekiwanie 14 dni :O I o co tu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×