TABLETKI ANTYKONCEPCYJNE ?! JAKĄ DAJĄ MI GWARANCJĘ ŻE NIE ZAJDĘ

WITAM,moja znajoma zaszła w ciąże przez stosunek przerywany (nie brała tabletek) ... ALE JA BIORĘ a mimo tego boję się że skończę jak ona ;/ a tego byśmy nie chcieli... więc powiedzcie mi czy jesli biorę regularnie co do sekundy tabletki anty, nie wymiotuje nie biegunkuje, nie jem jakiegoś dziurowca to powiedzcie mi czy jest możliwość że np tabletki w moim ogranizmie nie działają albo przestały już działać [biorę od ponad roku] ... zawsze zastanawia mnie śluz przez ok tydizen po okresie ... jest taki gęsty (widze na majtkach) ... A podobno jak sie ma taki śluz to jest owulacja CZy jest możliwość że moje tabletki nie działają i mam normalnie dni płodne ? ten sluz mam taki zawsze przez ok tydzien po okresie albo dluzej... w sumie to zawsze tak mialam od kąd pamietam ze zawsze chodzilam do szkoly z wkładką zeby miec czyste majtki ... mozecie mi ten sluz wytłumaczyć? z moim chlopakiem zawsze stosujemy dodatkowo stosunek przerywany ale teraz (po ciązy mojej kolezanki) juz wiem ze stosunek przerywany gówno daje i tyle

UP

Nie dorosłaś do przyjmowania tabletek tyle ci powiem. Widać, że nie korzystasz z mózgu ani z umiejętności czytania.

no po prostu pytam... może nie działają akurat już na mój organizm albo coś jest taka możliwość?

:o Nie ma. :o

to stosujcie dodatkowo prezerwatywę, wtedy na stówę nie zajdziecie, też chorobliwie boję się ciąży, mimo dwudziestukilku lat. Mój strach blokuje mi przyjemność z seksu, i wiem na pewno, że gdybym wpadła to bym od razu usunęła, ale nawet nie chcę myśleć o wpadce.

"wtedy na stówę nie zajdziecie," A to dwie metody naraz już na pewno nie zawiodą?

proponuje wyciencie jajnikow, plastry, tabsy, wkładkę gumkę i stosunek przerywany. wtedy macie jakieś 99%pewności.

Perwersja jak żyje to nie słyszałam o przypadku wpadki przy stosowaniu pigułek i gumki, a jak już by nie kończył w niej, to ja nie wiem co to musiałyby być plemniki żeby doszło do zapłodnienia. Chyba jakieś z kosmosu (-:

smiejcie sie ale ja tez sie boje:O najbardziej tego ze przy ewentualnej wpadce czlowiek nie wie kiedy do tego dojdzie i moze byc w ciazy i nadal brac tabletki i truc plod przez reszte miesiaca:O

a co ? moze powiecie że wy po prostu bierzecie tabletki i jeszcze facet sie w was spuszcza? powodzenia jak zajdziecie w ciaze za kilka miesiecy ;/

ja bym tak nie ryzykowała, żeby brać pigułki i pozwalać facetowi na spuszczanie się we mnie... wtedy przecież zwiększa się ryzyko ciąży. Najlepiej łączyć tabsy plus taki stosunek przerywany, albo tabsy i gumki, no bo kurwa same pigułki??? to jakaś sraka przyjdzie, jakieś osłabienie organizmu, pigułka się źle wchłonie i bachor będzie w drodze, o nieeee!

dokładnie...

ile razy sie czyta gdzies na forach że ktoś brał tabletki regularnie i zaszedl w "problem" - ciąże

ludzie piszxie

jakiewy jebniete jestescie, smiechu warte

czemu niby

raczej dziewczyny nie dorosłyście do seksu a nie do przyjmowania tabletek. Jak się ma takiego schiza to trudno mówić o jakiejkolwiek przyjemności z seksu. Najlepiej radze uświadomić sobie że jedynie szklanka wody zamiast ... nie powoduje ciąży a tak to każdy inny sposób nie daje 100%. Poza tym warto poczytać o antykoncepcji jak działa. Po pierwsze nie sugerujemy się jakąkolwiek zmianą śluzu bo śluz zostaje zmieniony, po drugie jakby wystąpiła jakaś biegunka wymioty czy inne nieprzewidziane osłabienie działania tabletek to tabletki nie przestają działać, antykoncepcja nie znika całkowicie tylko ich działanie jest troszkę osłabione. Owszem może się odblokować czasami owulacja przy braniu tabletek ale co z tego skoro nawet jak się odblokuje to przed połączeniem się plemnika i jajeczka broni jeszcze śluz który nie jest przyjazny plemnikom. A nawet jeśli jakis plemnik terminator przedarł się przez śluz to praca jajowodów jest spowolniona i zapłodniona komórka jajowa nie dotrze na czas do macicy żeby się zagnieździć. A nawet jesli by była super komórka jajowa i połączyłaby się z plemnikiem terminatorem i dotarła na czas do macicy to i tak nie ma się za bardzo gdzie zagnieździć bo endometrium macicy pigułki zmieniają i też jest bardzo cienkie.

jak wzielas tabletke a po 15 min - 1godz mialas srake to moze osłabic działanie ale bez pzresady!!!!

Jedynie brak seksu daje 100% zabezpieczenia. Musisz dojrzeć do tego, że jest mała szansa na wpadkę, ale jest i że tak się może stać. Ale ponieważ jest mała szansa to nie ma co panikować aż tak. Jak się stanie to pech. Zrobiłaś co mogłaś.

Ja tez panicznie boje się ciąży. Biorę tabl i na dokładkę nie pozwalam partnerowi na finał w środku.

To po co wam te tabletki są potrzebne ? Jak go i tak pilnujecie w trakcie, co to za przyjemność ?

Czy lekarz nie wytłumaczył ci jak działają tabletki ?

Skoro się boisz to po co ich używasz? To jest bez sensu, bo tylko niepotrzebnie wprowadzasz chemię do organizmu. Może wróć do prezerwatyw i po prostu dodatkowo obserwuj swoje ciało? Ja sobie określam dni płodne testerem na ślinę i po prostu wtedy nie współżyjemy

moja siostra zaszła w ciążę podczas stosowania tabletek anty, takich za 60zł, jest w 6 tyg, więc uważaj ;)

No przepraszam bardzo, ale ja jestem osobą dojrzałą, a i tak się boję być na pigułkach i pozwalać na finał we mnie! I nie mam 15 lat, jak tu jakaś "życzliwa" napisała. Poza tym skoro pigułki tak "cudownie" chronią przed ciążą to czemu jest na nich tyle wpadek? A zaznaczam, że one się zdarzają nawet przy sumiennym, regularnym stosowaniu.

"Poza tym skoro pigułki tak "cudownie" chronią przed ciążą to czemu jest na nich tyle wpadek?" Ile TYLE? I skąd wiesz czy zdarzają się przy sumiennym braniu? Jak większość ulotki nawet raz nie przeczytała.

"Czytałam o takich przypadkach nie raz" Skoro nie raz to ile razy? Konkrety. A nie pierrdolenie, że TYLE. Ty może czytasz, ale z tego co widać po kafeterii połowa jeśli nie więcej widzi ultokę tylko przez chwilę jak wyjmuje tabletki z opakowania.

Perwersja - Wybacz, ale nie zapisuje sobie w notatniku kolejnych przeczytanych postów na temat wpadek. Sporo tego było, nawet całe topiki poświęcone kobietom, które wpadły na tabletkach antykoncepcyjnych, tam pisały nazwy tych leków i "głębiej" objaśniały swój przypadek, i faktycznie zdecydowana większość zażywała je bez zarzutu.

gdyby polska nie była takim dzikim krajem to najchętniej podwiązałabym jajowody... TEż mam podobne problemy ale mam już 30 lat więc powinnam sie uspokoić