Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta z długiem wdzięczności

Stary dług a nowy facet

Polecane posty

Gość Kobieta z długiem wdzięczności

Czesc, jestem winna byłemu trochę pieniędzy i oddaję mu w ratach. Teraz poznałam nowego faceta i mam pytanie czy w tym przypadku powinnam oddać natychmiast stary dług? Będę go jeszcze spłacać 2 lata. Nie wiem czy powiedzieć aby mój obecny facet przejął ten dług. Proszę o radę jak postąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta z długiem wdzięczności
Co wy byście zrobiły na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario Bolucci
Dlaczego Twój nowy facet miałby przejmować Twój dług? To Ty go zaciągnęłaś, a nie on. Uważam, że nadal możesz go spłacać w ratach, dlaczegoz by nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
Nie rozumiem, jesli Ty masz dług ,to dlaczego ma go przejąć nowy facet. Fajny związek,na początek kobieta udziela informacji...wiesz,jak chcesz być ze mną ,to spłać za mnie dług? to coś w rodzaju kup sobie mnie od poprzedniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta z długiem wdzięczności
Myślałam zeby być fair wobec swojego byłego faceta. Byłam sama i pewnie dlatego mi pomógł, więc teraz kiedy mam faceta pewnie będzie chciał aby nowy facet teraz mi pomagał. To ja od niego odeszłam ale zawsze mogę na niego liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario Bolucci
Nie rozumiem. Jeśli coś pożyczasz od kogoś to tej to Twój dług, Ty jesteś odpowiedzialna za to by go spłacić. Twój nowy mógłby Ci pomóc, ale tylko jeśli będzie chciał. Ja sobie nie wyobrażam spłacać czyich długów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta z długiem wdzięczności
Tylko jest taka sprawa że mnie nie stać spłacać teraz ten dług i do raty dokłada się mój były. To chyba głupie. Jakbym była facetem to źle bym się czuła gdyby mojej byłej pomaga finansowo jej były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario Bolucci
Gdybym była na Twoim miejscu to... Skoro Twój nowy facet jest nowy to znaczy, ze nie macie zadnych planów przed sobą. Podziękowałabym za pomoc byłemu gdybym miała 100% pewność, że nowy mi pomoże. Tego nie wiesz jeszcze. Nawet bym się nowemu na początku nie zwierzała z długów bo nie wiadomo co z tego wyniknie. Skoro były Ci pomaga to znaczy, że nie rozstaliście sie na wojennej scieżce i dobrze. Masz w byłym oparcie. Sama musisz być gotowa na zrezygnowanie z jego pomocy (bo rozumie, że były Ci pomaga), bo zrezygnować z pomocy by tylko zrezygnować, a samemu nadal nie dawać rady to nie sztuka. Zastanów się, czy nowy Ci pomoże, czy jeśli Wam się nie uda to on nadal będzie Ci pomagał (tak jak były). A międzyczasie staraj się by dług był jak najmniejszy. Może w rok da sie wszystko zamknąć, a nie w dwa. Pomyśl nad konsekwencjami rezygnacji z pomocy byłego - czy sama dasz sobie radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotem pelikana
widać ,że ciałem handlujesz to zaproponuj w rozliczeniu jakies numerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×