Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maamaaaaaa dfannii

Tyg. zakupy.Czy da sie cos z tego ugotowac?

Polecane posty

No dobrze ciesze się że tylko warzywa i owoce i pieczywo dokupisz, ale ciekawi mnie co będziecie jeść codziennie na kolacje i obiady, bo ja z tych produktów to bym 2 dni przezyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z podanych przez Ciebie rzeczy kupuję tylko maślankę, ketchup, mleko i makaron. Jajka tylko "zdobyczne" wsiowe :) Co jem? Różnie, staram się zdrowo. Garnek zupy na dwa dni najczęściej ogórkowa, pomidorowa ( z pomidorów, nie z koncentratu), krupnik - gotowane na warzywach, bez mięsa, naturalne przyprawy, bez veget, kostek rosołowych itp. Na drugie wybieram wołowinę, kurczaka lub rybę. Kupuję 1,5 kg wołowiny dzielę na 3 części, mrożę, robię z niej gołąbki, pulpety, spaghetti - sos domowy z pomidorów i pełnoziarnisty makaron. Kurczak pieczony lub duszony na różne sposoby. Ryba, najczęściej łosoś, dorsz, na parze lub pieczona, z brązowym ryżem. Obowiązkowo do każdego dania surówka. Używam naturalnych przypraw - zioła, sól, pieprz, papryka, czosnek. Jeśli chodzi o pozostałe posiłki to kanapki z razowym chlebem lub bułeczką z ziarnem, czasami sama piekę, do tego sałata, pomidor, cebulka, szczypiorek. Wędlin nie kupuję prawię wcale. Czasami kawałek boczku mężowi do jajecznicy i jak się uda swojską kiełbasę bo lubi :) Z jogurtów kupuję naturalny do zabielania zup i grecki. Ten drugi jest rewelacyjny ze zmielonymi orzechami i miodem lub z kawałkami gorzkiej czekolady i miodem. Na śniadanie i kolację jemy z młodym zupy mleczne - kasza manna, kukurydziana, płatki jęczmienne, ryżowe, owsiane z dodatkami lub bez. Czasami jak mamy ochotę robię na podwieczorek naleśniki z domowym dżemem, pancakesy z bananem, rożki z jabłkiem, szarlotkę, bananowca, muffiny itp. Do popicia posiłku sok, kefir, maślanka. W ciągu dnia do picia woda lub woda z dodatkiem soku domowej roboty. Robię też pizzę z dużą ilością warzyw, różne szaszłyki, tortille - bardzo nie lubię gotowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migus tigus
ja bym chyba nic z tego nie ugotowala, pomijam, ze nalesniki na slodko, to moze byc deser, a nie obiad. Sosy do makaronu robi sie bardzo latwo i sa niedrogie, tak samo risotto, nie wiem po co te pasztety kupujesz. Ja czesto robie sos bolonski i potem mroze, tez mam maly zamrazalnik, ale robie wielki garnek, potem porcjuje w takie aluminiowe miseczki i mroze, bo wygodnie czasami cos gotowego (ale wlasnego) rozmrozic. Dobre sosy do makaronow moza zrobic na samych warzywach, a juz pomidorowy to w ogole jest prosty. Jak ci nie wychodzi, to po prostu musisz probowac, raz ci nie wyjdzie, drugi bedzie lepszy, a trzeci palce lizac :-) Nie lepiej pic zwykla wode mineralna? Jak duzo pijecie to moze w filtr zainwestuj? Ja mieszkam w gorach i pije wode prosto z kranu, jest lepsza niz mineralna, ale rozumiem, ze nie wszedzie tak sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamaaaaaa dfannii
ok. Poniedzialek- zupa pomidorowa z makaronem i nalesniki. Wtorek zupa pomidorowa i pulpeciki w sosie koperkowym z ziemniakiami i surowka Sroda gulasz z kasza Czwaerterk zupa brokulowa a na drugie makaron z twarogiem piatek ziemniaki jajko sadzone i kefir Sobota i niedziela rosol i karkowka w sosie z kluseczkami i surowka z czerwonej kapusty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamaaaaaa dfannii
ogolnie pijemy wode ale czasami wypije sok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pulpeciki zrobisz z kurczaka? Z czego zrobisz gulasz? Karkówka? Nie kupiłaś nic na te obiady... Tylko same pierdoły do chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamaaaaaa dfannii
mam zamrozone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pisz od razu:) To już wszytsko masz zaplanowane. Swoją drogą musze sama zacząc tak planować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamaaaaaa dfannii
nas w domu caly dzien nie ma. glownym posilkiem jest obiad. Podstawa zupa i cos na drugie. maz do pracy kanapki ja tez. a ze maz pracuje fizycznie musi duzo i dobrze zjesc. czasami mamy ochote na cos nie zdrowego np. hamburegerery czy sos z makaronem. do zupy zawsze duzo warzyw. wole kupic warzywa na biezaco swieze. mieso mozna zawsze zamrozic ale nie za duzo bo maly zamrazalnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migus tigus
cos niezdrowego: sos z makaronem??? o_o A od kiedy to sos i makaron sa daniem niezdrowym? Mieszkam we Wloszech od 6 lat i praktycznie co 2 dni jem jakis makaron z jakims sosem, ktory samodzielnie przygotowuje moj maz i nie uwazam, aby to bylo niezdrowe. Moze zalezy jak przygotowane, badz co gorsza kupione. Niz z tego co zaplanowalas na obiady nie mialas na liscie zakupow, masz wszystko zamrozone, a masz ponoc maly zamrazalnik? Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamaaaaaa dfannii
mieso zamrozone akurat na obiady na tydzien. Warzywa tylko dokupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makaron z sosem makaronowi z sosem nie równy ! :) Co innego zwykły makaron z sosem ze słoika i mięsem wołowo-wieprzowym lub kurczakiem a co innego pełnoziarnisty makaron z chudą wołowiną i domowym sosem pomidorowym lub w wersji bez mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migus tigus
Grejs keli, wlasnie to mam na mysli :-) u mnie panuje wersja zdrowotna. Sosy robimy wlasciwie bezmiesne, z samymi warzywami i sa pyszne. Ale moim hitem jest makaron z sosem z cukinii i krewetek. Uwielbiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w rudzie śląskiej
mi mala niezalogowanaa - a indyk to nie ze sztucZnego chowu niby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała czarna kawka 22
Tak na marginesie zaim ją zjechałyście to pomyślcie o mięsie...wszystkie zwierzęta są z TAKIEGO chowu. Nie wiecie co się stało z krową? Powiesili ją za nogi głową do dołu walneli w łeb a jak jeszcze żyła bo krzywo dostała rozpruli brzuch i wyjeli wnętrzności. Ta wasza krowa widziała jak jej wnętrzności lądują na stole. Poprzedni rok dwa trzy spędzila w ciasnej zagrodzie/stodole/boksie karmiona paszami na przybranie masy. To zdrowsze od kurczaka?? Gówno prawda. To samo cielęcina. Cielak podobno płacze jak go zabijają. Super mieso. Jak zaczynacie się wypowiadac na temat mięsa to -ŻADNE NIE JEST ZDROWE. Lepiej zostać bezmięsowcem :) Ja jem sporadycznie indyka, kurczaka..wieprzowiny unikam(tylko jak teść z własnej świni da kawałek to mąż mnie ubłaga i zrobię. Mięso jedzone częściej niż 2-3 razy w tygodniu przyczynia sie do cukrzycy nadmiaru cholesterolu i nadciśnienia i różnych chorób serca. Lepiej zjeść jajka-też mam od teściowej gdzie kury biegają po podwórku:) Jak jesteście takie mądre to poszukajcie sklepu z żywnością EKO i tylko tam róbcie zakupy! Tam swinki mają wybieg krowa pasie sie na łące i jest humanitarnie zabijana. Kury skubią trawkę. A nie tu tak naskakujecie na kobietę co przecież tylko się pyta co ma ugotowac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia zosia kasia
dziewczyn weźcie już nie przesadzajcie, ta rozmowa schodzi na inny tor. zupa pomidorowa ze świeżych pomidorów nie z koncentratu, któraś tu napisała, OK ale nie ma nic złego z dobrym koncentracie!!!! 100% pomidorów, bez konserwantów, mówimy tu o ludziach pracujących, kobieta wracając do domu o godz 18-tej nie bedzie siedziała, parzyła, obierała ze skórek, kroiła pomidorów bo ta zupa byłaby na 21 godz. chodzi o zdrowe rozwiązania ale też szybkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia zosia kasia
Jak jesteście takie mądre to poszukajcie sklepu z żywnością EKO i tylko tam róbcie zakupy! weź pod uwagę że autorka tematu chce oszczędzać a w sklepach eko wszystko jest kilka razy droższe i nie każdy ma taki sklep w zasięgu ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jugo
ale nie rozumiem po co ten temat :O podajesz listę zakupów i pytasz co możesz z tego coś ugotować. potem podajesz ułożony pełny jadłospis na cały tydzień w którym te produkty praktycznie nie występują. i nagle twierdzisz, ze masz pomrożone. skoro wszystko już zaplanowałaś to nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi z tym tematem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliowa lilia
autorka stara się jakoś wybrnąć po ataku na jej niezdrową kuchnie. Niepotrzebnie, ta nagonka miała ci tylko uświadomić co nieco i zachęcić do zmian dla waszego dobra, nie musisz się nam tłumaczyć przecież. Twoja rodzina, Wasze zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×