Jak ponownie rozkochac w sobie faceta

to pol swiatu :)

Nie wiem czy widziałeś powyższe wypowiedzi, On nie chce rozmawiać na temat NAS, jego to drażni i "wyprowadza z równowagi" tak jak napisałam może dlatego, że kończyło się to kłótniami no a ja nie chcę nalegać. Myślałąm, że może poprzez miłe spędzanie czasu "dobrą zabawę" zatęskni za mną i za tym, że kiedyś też tak było i, że było nam dobrze.. A Wy długo byliście razem..? Tak jak pisałam my już prawie 4 lata i naprawdę wiele przeszliśmy i nigdy nie przypuszczałabym, że zakończy się to w taki oto sposób..

no 4 lata to długo i domyślam się że same przywiązanie do niego jest bardzo mocne, tyle czasu to wiele wspomnień i chwil które tkwią w głowie. Jak nie chce gadać to może coś w stylu tego co o tym filmiku z YT ktoś napisał :) Ja jestem jeszcze gówniarzem, mam 21 lat a byliśmy ze sobą prawie 2 lata, może ktoś dojrzalszy udzieli Ci bardziej trafnych porad, ja w każdym bądź razie powodzenia życzę :)

więc nie wracj do was, pojawiaj się w jego życiu tylko na chwilkę, robiac tylko dobre wrażenie, a to w kolejce sklepowej a to w parku itp, jak już jesteście na tych wspólnych spokaniach wspominaj to znajomym, np im mów o tej miękkiej skórze po powrocie z nad morza a on niech słyszy i przypomina sobie. mów o tym jaksię świetnie bawiłaś na Zośki weselu, jak pysznie coś ugotowałaś (może na romantyczną kolacje to było?) jak pięknie pachnie twoja pościel wyprana w czymś tam, jak wiatr rozwiewa ci włosy na wietrze i cię łaskocza po karku,kombinuj dziewczyno

do takisobiegość: a możesz powiedzieć czy było jakieś zachowanie w Twojej dziewczynie które Cię denerwowało? Narzucała się, prosiła o powrót? Po prostu nie chcę popełnić tego samego błędu, a faceci podobno są do siebie podobni :) i może to by mi jakoś pomogło, jakiego zachowania mam unikać, żeby Go nie zrazić .

młodziaku nie krytykuj :P

do kiedyś na yt ogladałam: dziękuję za rady :) postaram się na spotkaniu wziąć je pod uwagę (o ile będzie ono miało jeszcze miejsce..)

powodzenia :) oby nam sę kiedyśudało:) ja nie mam możliwości :( ale może kiedyś (za 15-20 lat)sie pojawia :(

młodziaku nie krytykuj :P - jesli to do mnie to nie bardzo wiem o co chodzi :P A co do zachowania, to problem był taki że była ona praktycznie idealna dziewczyną z charakteru, był okres wzmożonej kłótliwości ale ogólnie była zajebista, no i baaardzo żałuje że jej nie kochałem, że nie można się do tego zmusić bo na pewno bym to zrobił. jak zerwaliśmy mi też było ciężko bo byłem do niej przywiązany i miałem świadomość że to bardzo dobra dziewczyna i takiej każdemu następnemu będę zazdrościł. Nie nalegała zbytnio, spotkaliśmy się miesiąc po rozstaniu pierwszym no i coś ruszyło w środku i jeszcze tego samego dnia seks smakował jak najlepszy owoc z raju, no ale na dzień dzisiejszy jestem sam i chyba muszę się postarać znaleźć jakąś dziewczynę żeby wypełniła ta lukę....

do takisobiegość: tylko pamiętaj, nie szukaj nikogo na siłę, tylko po to żeby zabił lukę po tamtej dziewczynie.. takim zachowaniem możesz go bardzo zranić (mam na myśli oczywiście tę partnerkę uzupełniającą lukę). Dziękuję za wypowiedzi i za Ciebie również trzymam kciuki :)

Tak dla sprostowania chodziło o to, żebyś nie szukał nikogo na siłę, tylko dlatego, że czujesz pustkę po poprzedniej partnerce, bo dla tamtej osoby to może być bolesne bycie tylko kimś takim "na pocieszenie". Mam nadzieję, że rozumiesz co mam na myśli. Pozdrawiam ! :)

wiem że na siłę nic nie powinienem robić, ale mam teraz takie bardzo duże poczucie że albo zostanę kawalerem, albo nie spotkam już tak fajnej dziewczyny i będę musiał z jakąś być z braku laku. Młody jestem jeszcze ale jakieś takie głupie myśli mnie nachodzą :P Dziękuje :)

Rozumiem, bo mam podobnie. Albo "ten", albo już żaden :(

to fakt, priorytetem teraz jest być w porządku wobec drugiej osoby, jeśli na początku będzie widać że i tak nic z tego nie będzie dla mnie to kulturalnie dać o tym znać. Właśnie moją byłą dziewczynę zraniłem i nie chcę już popełnić drugi raz tego błędu. Trzeba myśleć pozytywnie, jesteśmy młodzi więc na pewno coś ciekawego jeszcze nas czeka na tym temacie :)

Widzę, że Ty przynajmniej swój rozum masz ;) i rację, żeby nie ciągnąć tego i nie udawać, że jest ok, bo jeszcze sobie ten ktoś narobi nadziei i się później boleśnie rozczaruje..

To takie moje małe marzenie, znaleźć dziewczynę która będę cholernie kochał, oczywiście z wzajemnością :) Mam taki widok przez oczami często, własne chociaż małe mieszkanko, ja z nią w niedziele z rana w łóżku po 5 latach małżeństwa, patrze na nią i mowie sobie że jestem zajebiście szczęśliwy, że to z Tobą chce przeżyć swoje życie, ahh może już skończę swoje wywody :p Pozdrawiam :)

A co myślicie na temat pocałunku? Może Go coś podczas tego "ruszy", coś poczuje tak jak jak na początku kiedy jeszcze razem nie byliśmy..

Ja rozkochałam zamawiając urok miłosny na magicznerytualy.pl - może trochę mało etyczne to było, ale na szczęście skuteczne.

Ładnie si ubieraj, dbaj o siebie, faceci to wzrokowcy i zawsze na to lecą.