Znałazłam kotkę! -weterynarz! Pomocy!

Witam, przed wczoraj znalazłam kotkę na oko ma ok. 6 miesiecy, jest czysta,grzeczna i kochana, wydaje mi sie ze wczesniej byla w jakims domu. Powiedzcie mi ile zapłace za podstawową wizyte u weterynarza, tak by ja tylko obejzal czy nic jej nie dolega. Zrobiłam jej kartonik ze zwirkiem,ale od 2 dni sie nie zalatwiała , martwi mnie to, normalnie zajada karme sucha i mokra i pije wode. Pomóżcie!

ok 40-60 zł zależy co u niej znajdzie. Nie bój sie, moze długo nic nie jadła i teraz się wchłania, nie dawaj tylko mleka broń Boże. Koniecznie zmień karton na plastikową kuwete. Wielki szacun, że zaopiekowałaś się znajdą:)

zależy, gdzie mieszkasz, u mnie (we wsi Nadarzyn pod Warszawą) zapłaciłabyś ze 20 złotych, a gdybyś powiedziała, że kotka się przybłąkała, ale nie masz w tej chwili pieniędzy, to obejrzeliby ją za free - więc zależy, gdzie trafisz radzę powywieszać ogłoszenia okolicy, skoro wygląda na zadbaną, to pewnie jest czyjaś i się zgubiła

i dowiedz się, gdzie w okolicy mogą sprawdzić, czy nie jest zachipowana - jeżeli jest to łatwo znajdzie się właściciel

koty się nie gubią, koty wredni ludzie wywożą i porzucają z dala od domu

Dziekuje za rady, no wlasnie nie bylam przygotowana na wydatki..no ale coz..jak sie powiedzialo a trzeba powiedzic b

jak najbardziej - koty się gubią, zwłaszcza małe, albo wcale się nie gubią, ale ktoś myśli że się zgubiły i je przygarnia ;) w każdym razie warto postarać się odnaleźć jej dom jak tylko się da, jeżeli była czyjaś to na pewno zdążyła się już do kogoś przywiązać, a jej właściciele za nią tęsknią

jeżeli ją zatrzymasz u siebie, to pamiętaj, że wydatki na weta będą konieczne - regularne odrobaczanie i szczepienia to takie minimum, jeżeli nie będzie chorowała

Nie musisz się spieszyć ze szczepieniami, ale powinnaś odrobaczyć ok. 10 zł o ile pamiętam, rzeczywiście jesli powiesz, że to znajda, może zrobić ogólny przegląd za free. Możesz powiedzieć, ze nie wiesz czy ja zatrzymasz, więc nie powinien naciskać na szczepienie.

u mnie w mieście wojewódzkim "przegląd" kota przy pierwszej wizycie jest darmowy, a płaci się tylko za szczepienie, (koło 50zł), odrobaczenie i odpchlenie (16 zł). koniecznie kup plastikową kuwetę, bo taki kartonik szybko zacznie śmierdzieć. kuweta to wydatek 20-50zł + żwirek. i sprawdź czy kicia nie załatwia się w innym miejscu, np. w kwiatkach? jeżeli wychodzi na dwór to prawdopodobnie tam się załatwia.

jesli mieszkasz w duzym miescie sprawdz gdzie sie znajduje TOZ tam obejrza kotke za darmo a szczepienia i inne sa duzo tańsze jak podczas normalnej wizyty :)

zadbanego kota wystraszonego,zrobiło mi się go żal, zabrałam do domu dałam jesc , pic, naszykowałam kuwete i co zrobił uratowany ? w nocy naszczał na nowiuteńką kanape , na kołdre , poduszki razem w 5 ciu miejscach , tego dnia zrozumiałam ze koty to dzikie stwory one nie potrzebują ludzi zeby przezyc , równie dobrze mogłam wziąć dziką swinie z lasu też żyje dziko , nie bierzcie tego dziadostwa do domu kot zawsze bedzie dziki to człowiek go oswaja nie wiem czy potrzebnie skoro człowiek do szczęscia kota nie jest konieczny

bo kota trzeba nauczyć korzystania z kuwety, myślałaś że sam się domyśli? ludzie są beztroscy, myślą że wystarczy siedzieć na dupie i wszystko samo się zrobi - kotem trzeba się niestety zająć i go wychować i wtedy nie będzie problemów

jesli chodzi o higiene to latwiej mi bylo nauczyc czystosci kota niz psa... wystarczylo raz pokazac gdzie jest kuweta. trzeba pamietac zeby wybierac codziennie to co tam narobi (kupe sprzatam od razu a siki 2 razy dziennie wybieram, raz na 3 dni mocze kuwete w domestosie i wymieniam zwirek) bo np. moj kot nie zalatwi sie do kuwety gdzie cos podsmierduje i nie jest czysciutko.

koty bardzo chorują i niestety wizyty leczenie jest drogie moja kicia odchodziła i jeszcze wet wydoił 200 pl na badania, a i tak dał jej steryd!

ty myslisz ze wstawiłam kuwete i nie pokazałam kotu co i jak ? idiotka z ciebie i jeszcze tą głupote musiałaś zapisać na forum , pojebów nie brakuje

A naszym kotom nie trzeba było tego pokazywać - same wybrały kuwetę jako najbardziej dogodne miejsce do załatwiania swoich potrzeb. Wszystko zależy więc od kota :)