wierzycie w ociotowanie??

Ale pojsc nie zaszkodzi.

diabeł nie śpi masz rację , lepiej gówna nie ruszać.....

może nawet gorzej, bo chyba jakaś klątwa prędzej :( ociotowanie to raczej jak rzucenie złego czaru lub uroku

kto się babra czarną magią odpłaci siedmiokrotnie, cóż nie chciałabym być w skórze osoby rzucającej uroki i klątwy a tym bardziej na czas zapłaty tego co uczyniła komuś

Mam dziwne odczucia odnośnie mojego życia, jakby ktoś faktycznie używał czarnej magii przeciwko mnie czy rzucał klątwy , zbyt wielkie pasmo nieszczęść mnie spotkało od pewnego czasu, jeśli jest tak faktycznie ,że to komuś wróci kilkukrotnie to ciekawa jestem czy ta osoba o tym wie ,że jeśli dopadnie ją coś(podejrzewam 2 może 3 osoby m.in byłego rozstaliśmy się delikatnie mówiąc skonfliktowani) czy zda sobie sprawę ,że to dlatego ,że przyjdzie czas zapłaty za wyrządzoną szkodę. Jest takie powiedzenie P.Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy... i mam nadzieję ,że tak jest.

wszystko mi się w życiu sypie i jestem skłonna nawet w najgorsze uroki uwierzyć:( mam tylko nadzieję ,że gdzieś tam jest sprawiedliwość:(

wszystko mi się w życiu sypie i jestem skłonna nawet w najgorsze uroki uwierzyć:( mam tylko nadzieję ,że gdzieś tam jest sprawiedliwość:(

ten chory kraj ktos ociotował :( pewnie ruskie szeptuchy