zaraz mnie chu* strzeli ..mam za duze powodzenie..to mnie dobija;/

Zaraz mi zarzucicie ze mam się za chuj wie co,,,ze popadłam w samozachwyt,,albo za wysoko się cenie. Nie uwazam sie za jakąs zasrana księzniczke oh i ah... jestem normalna dziewczyną,szczupła blondynką wesoła.23 lata. ale chwilami nie wiem co zrobic,poznaje kogos fajnego ktos mnie prosi o numer to podaje zawsze bedzie z kims pogadac.ale dzisiaj miarka się przebrała.jestem przytłoczona smsami telefonami róznego rodzaju propozycjami na wakacje jak i wyjsciami do kina na piwo albo jakies zasrane melanże.Ci faceci są naprawdę wporzadku nie potrafie napisac spierdalaj bo wiem ze im zależy a zarazem ich skrzywdze.wyłączyłam tel. ale kiedys będę musiała go włączyc. Czy jest ktos w podobnej sytuacji?

o nie :-) jestem stanowczo za brzydka i wredna.

napisz w tresci smsa spierdalaj i wyslij do wszystkich, raz sie zyje.

ci zazdrościmy. Kafeterianki właśnie wpadają w rozpacz i zgrzytają zębami z nienawiści, bo przed chwilą żaliły się, że nikt ich nie chce. Czy już czujesz się wystarczająco dowartościowana?

na kafe? nie zartuj... :P

Kafeterianki właśnie wpadają w rozpacz i zgrzytają zębami z nienawiści, ' ha ha

każdy ma jakie sproblemy .wolałabym nie miec powodzenia..przynajmniej miałabym swięty spokój.

łączę się z Tobą w bólu :-D i zgrzytam też :-o

nie wiem do czego bijecie?? ze napisałam ten temat specjalnie? widzę że w waszym srodowisku to sie nie zdarza skoro uwazacie ze to prowo. to moje życie..non stop odpędzanie nachalnych facetów. żegan, tak nei bedziemy rozmawiac. pozdrawiam,

i poszła .wogóle nie pomocne jestescie, dziewczyna ma problem a wy smiechy sobie robicie?? hahah

..a masz swojego chociaż czy szukasz ?

ja przepraszam. ja współczułam autorce. no.

alez nie Biala Damo,.... nie chcialam cie urazic. w twojej sytuacji doradze jedno - korzystaj z tego co masz, bo za 20 lat a moze mniej, bedziesz za tym tesknic...

nikt nie odpowie bo to dla nich cos obcego.;) obok powodzenia kafeterianki nawet nie stały..tak więc nie licz tu na rady bo to zakompleksione pasztety i tylko patzra komu by tu dopierdolic za swoje nie powodzenie w zyciu. Ale moze ja ci soc poradze,,usiądz spokojnie i pomysl czy ci chłopaczki cos dla ciebie wogóle znacza.jezeli nie to ich grzecznie pożegnaj,,zmien numer.

Też miałam problem...gdzie nie poszłam to sie slinili wszyscy. Jeden sie znalazł co mnie nie chciał przelecieć od razu-został moim mężem. Ale wcześniej :O masakra czy to dyskoteka czy klub czy wieczorny spacer. Jak stado jeleni. Nie mogłam się opędzić. I sama sobie wybrałam męża. I wiesz co?? Założyłam sobie konto na sympatii z wstawiłam zdjęcie w kurtce i jeansach nad morzem. Na początku masakra. 700 wejść w 2 dni a po 4 to już było 100 wiadomości. 30 z nich to od razu dyskretny seks. w tym 3 propozycje pracy w niemczech(wiadomo gdzie). No i wybrałam sobie takiego co tylko wchodził na profil. co miał normalne informacje w swoim profilu.I fajne zwykłe zdjęcie. Napisałam. Fajnie sie gadało po tygodniu sie spotkaliśmy. Za 10 miesięcy był slub :) już rok po i jest super :)

ja jestem facetem i tego problemu nie mam ,ale gdybym miał to cóż .hmm prawa rynku więc jak za dużo to trzeba podbić poprzeczkę i dawac numer bardziej selektywnie Swoja droga to atrakcyjne laski macie przejebane pod tym wzgledem musicie wiecznie odcedzac ziarna od plew po pewnie 90% tych facetów sie wam niepodoba ,a ci sie pchają :D...niezły macie ubaw za to pewnie

My biedne, niechciane, samotne do niczego nie "bijemy". Bijemy co najwyżej łbem w ścianę, wyjąc wniebogłogłosy o niesprawiedliwości matki natury. Pięć lat życia oddałybyśmy za takie szaleńcze powodzenie, a tu, kurna chata, ani jednego telefonu, ani pół chętnego na nasze wdzięki. Trzepotamy rzęsami, zachęcająco rzucamy powłóczyste spojrzenia i masę energii psu w d.... , wszyscy faceci wpatrzeni w "białą 197677". Do kitu z takim życiem.

czy Wy, piękni i piękne, współczujecie chociaż brzydszym siostrom i braciom?

juz jestem, Przez tych facetów nie potrafię znalezc tego jedynego..za duzo ich jest w około.Dla mnie na dzien dzisiejszy wszyscy sa tacy sami i moga byc nawet ideałami ja nie widze tego "czegos".

czyli prosta sprwa nie slinić się do ładnej pani ;] ,a bedzie moja

taaa...może jestes w jej ksiązce telefon i może własnie przez ciebie sie zali

skoro żaden z nich się nie wyróżnia to raczej ideałami nie są ;] ..lepsze modele się wyróżniają i potrafią przykuć uwagę : )

heh ..ja sie nie odzywałem do żadnej od miesiąca ..po za tym ja mam swoje sposoby polowań ..skutecznie ;]

No ja cię trochę rozumiem autorko... Fakt jest taki że jak dziewczyna jest w miarę ładna a w dodatku sympatyczna i interesująca to faceci zawsze zaczepiają, zagadują, pytają o numer. Jedyne co mogę ci poradzić to żebyś najlepiej w ogóle nie podawała swojego numeru tel., chyba że komuś naprawdę interesującemu.. ;) bo tak będzie do ciebie pisać multum facetów ale takich którymi ty niekoniecznie będziesz zainteresowana...

choć trochę wiem co czujecie ..raz spotykała sie ze mna pewna dziewczyna to jak się jej zapytałem co ci sie we mnie podoba to powiedziala tylko ,że jestem przystojny ...eee ? czyli co a reszta mnie to już w piach ;/

Tak to jest jak dajesz swój numer każdemu zainteresownemu... po raz kolejny napiszę - faceci lecą na wszystko, nie ma w tym żadnej naszej wyjątkowości :)

buhahaha ale masz problem;) ja tez byłem z kolegami w sobote na kawalerskiego kolegi i tez tzry laski chcialy moj numer telefonu, wzialem ich nie dałem swojego i teraz to ja decyduje czy z ktoras nawiaze znajomosc czy nie wsytarczy troche logicznego myslenia inie tzreba zakaldac durnych tematow na kafe

Ja zawsze podaje zmyslony numer. Koles sie odczepi a potem niech dzwoni do obcych, jego problem :)

Nie potrafisz odmówić chłopakom? To dobra cecha. 1. - Hej laleczko - No ... hej - zrób mi loda - ale nie mam ochoty - ale sprawisz mi przykrość - no dobra, to zrobię 2. - Czemu łapiesz mnie za tyłek? - bo jest fajny - ale mi się to nie podoba - nie to nie, ranisz mnie - no dobra, trzymaj, bo będziesz płakać

nie piej z zachwytu bo to co opisałaś swiadczy nie najlepiej o tobie, dajesz napaleńcom numer tel każdemu jak leci tylko po co ? bo jesteś idiotką do ruchania , nie dziw sie ze tak cie traktują ,napisze esa bo moze zarucha tak myśla faceci , jak nie ty to inna - tak wygląda twoje powodzenie , interesują się ruchaniem a nie twoją pustą głową