Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nanananananana

OBSESJA NA PUNKCIE JEGO EKS!!!!!

Polecane posty

Gość nanananananana

Codziennie mysle o tej lasce, zostawila go 8 lat temu dla innego typa, ostatnio nagle sie pojawila i wyznala mu ze go nadal kocha i zaluje tego co zrobila, moj nie jest taki glupi zeby teraz pier... nasze 7 lat i wrocic do tamtej, bo ona nagle zaluje, no ale ciagle mam ja w glowie, czegos sie obawiam, sprawdzam jej nk, fb, ciagle sie boje ze sie spotkaja w miescie, gdziekolwiek, kurwa to jest jakies chore!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananana
dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananana
No wlasnie tak nie do konca mu ufam, wlasnie przez to ze nie powiedzial mi ze ona bedzie na imprezie na ktorej on tez byl, mnie tam nie bylo, no i wlasnie wtedy mu powiedziala ze go nadal kocha, nie wierzylam, nienawidze tej suki, psychike mi ryje, mam jakas obsesje, dola, codziennie o niej mysle, minelo juz tyle czasu a ja nadal o tym mysle.... Fakt ze on nie powiedzial mi bo wiedzial jak zareaguje, wiem ze napewno by byla wojna.. Miedzy nami jest super, dogadujemy sie bardzo dobrze, kochamy sie na maxa, no ale wlasnie nie potrafie wybic sobie jej z bani!!!! On mi codziennie mowi ze kocha, przytula, caluje, nie powinnam sie zamartwiac, ale ja jestem jakas zryta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emarginatuska26
tez tak mam/miała kiedys mocnej teraz juz az tak nie :/ ale moj został zostawiony gdyz nie mół sobie poradzic z kobieta z ktora był przed ta eks (w sumie mial 3 baby plus jedna jednonocna przygoda)...wiem ze załuje ze nie widział i nie doceniał jej miłosci... i ze chciał do niej wrocic ale ona powiedziała NIE wiec to jest chyba jeszcze gorsze bo kilka razy juz słyszałam przy jakiejs awanurze ze gdyby nie byłby taki głupi miałby juz zone i dzieci... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananana
o kurde, ale bym sie wkurzyla gdyby moj mi cos takiego powiedzial... Nie no tu inna bajka, bo ona go zostawila dla innego typa, teraz jej z tym gosciem sie pojebalo i przypomniala sobie jaki moj byl kiedys dla niej dobry, no ale sory juz jest za pozno.. jestesmy razem juz tyle lat, kocham go nad zycie, to moj pierwszy facet, ja nie jestem jego pierwsza i moze to mnie boli? Miedzy nami jest naprawde dobrze, nie przypominam mu o niej, nie gadamy wogole o niej, nie maja ze soba zadnego kontaktu, ale mimo wszystko ona ciagle mi siedzi w bani i mam jakies obawy.. wrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merrrlisa ghjkl
Zazdrość w małej dawce nie szkodzi a pomaga. Utrzymuje namiętność w związku, sprawia, że ta druga strona pragnie być lepsza, podsyca uczucia, zabija nudę... Twoja zazdrość to dawka "trująca". Zadręczasz się, męczysz samą siebie. Nic Ci to nie daje, nie pomaga, a tylko szkodzi. Powiedz... czy jeśli będziesz chodzić wściekła i denerwować się, to sprawisz, że tamta się odczepi? Raczej nie. Nie tędy droga. Po pierwsze powinnaś porozmawiać z facetem. Na spokojnie! Twoja złość może tylko go zniechęcić do Ciebie. Powiedz mu, że jest Ci bardzo przykro i smutno, że nie okazal zaufania do Ciebie. Poproś go, żeby nie kontaktował się z byłą, która najwidoczniej traktuje go jako wyjście awaryjne, że w razie jakby nie miała faceta to będzie się kleić do niego. I po trzecie... zrób coś dla siebie. Idź do fryzjerki, kup coś sexy, zaproś faceta na dziki seks :classic_cool: pokaż że jesteś lepsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananana
dziekuje bardzo :*** Heh jeszcze jak na zlosc, wczoraj pojechalismy do sklepu i kogo tam spotkalismy?? Wlasnie ja!!!! Ja ja zobaczylam pierwsza i zazartowalam zebysmy sie ladnie przywitali, ta gdy nas zobaczyla to sie tak zmieszala ze malo co nie wpadla w wozek haha moj rzucil jej siema ja sie usmiechnelam i poszlismy... Oczywiscie zachowalam sie spoko, ale juz po mialam malgo nerwa z tego powodu... czemu tak sie dzieje? Moj jest dla mnie kochany, troskliwy, itp a ja ciagle tyram sobie jakies chore jazdy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxvxvxzzxvvxzzxv
nie powinna przerywac jego zwiazku i jego szczescia, czego oczekiwala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Masz wyrazny problem sama ze soba. I wiesz o tym doskonale, wiec cos z tym zrob! radzilabym ci skorxystac z pomocy psychologa. Twoja reakcja na te pania jest zdecydowanie przesadna. Swiadczy o tym, ze czujesz sie niepewnie w tym zwiazku, ze masz kompleksy. To podswiadomny strach, ze twoja pozycja jest zagrozona. Pamietaj, zlosc tkwi w tobie. Wiec to ty musisz z ta zloscia cos zrobic. Bo ona wykancza ciebie wewnetrznie. I moze wykonczyc takze wasz zwiazek. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten twój facet to chyba
w dresie chodzi bo mówi siema:O:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananana
nie no w dresie nie chodzi hehe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona123546586078425
glupie eks!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×