Czy zażywanie psychotropów ma wpływ na płodność mężczyzny?

Pytanie jest jak najbardziej poważne. Ktoś wie?

nie, ale potrafią znacznie obniżyć libido

ja słyszałam, że np. antydepresanty robią coś dziwnego z plemnikami

Wiem, że obniżają libido.. Zastanawiam się tylko czy długotrwałe zażywanie (kilka ładnych lat) nie ma żadnego znaczenia. Ale jeśli jest tak, jak napisałaś, to dziękuję ;)

a ja słyszałem, że majkel dżekson żyje i ma sie dobrze...

http://www.rynekzdrowia.pl/Badania-i-rozwoj/Antydepresanty-zagrozeniem-dla-meskiej-plodnosci,1847,11.html O znalazłam ten artykul- moga uszkadzac dna plemników i obnizac meską płodnosc. Swoją droga, czemu sobie nie wygooglujesz? Tu ludzie pisza kompletne pierdoły w 90 %

googlowałam ale jest tak dużo nazw leków, że nie wiem które są które ;) Zastanawia mnie jeszcze to, czy może to mieć wpływ na jakieś wady rozwojowe płodu? chyba czas się wybrać do gonekologa i popytać :o planujemy pomału dziecko i tak sobie rozmyslam..

moze lepiej poszukaj faceta co nie musi psychotropow wcinac. Bałabym sie takiego,nigdy nie wiadomo czy jakiejs psychozy nie dostanie i nie pozabija wszystkich wokolo

wpływa na plemniki, są otępiałe i idą do dupki

Nie tyle na płodność co na libido :) Po miesiącu brania może nie chcieć się ciupciać po prostu :)

wątpię, zeby ginekolog znał sie na najnowszych wynikach badań dot. psychiatrii... w sumie to nikt do końca nie jest w stanie przewidziec niektórych skutków roznych leków, itp. ja kiedys brałam tez te SRII i pogorszuł mi się stan zębów, pytam psychiatry czy to moze miec wpływ, ten że nie. A potem znalazłam artykuł, że Antydepresanty powoduja zwiąkszoną próchnice. Warto czasem czytac samemu a nie wierzyc we wszystko co doktór powie