Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejnie...

Czy uwazacie to za zdrade?

Polecane posty

Gość beznadziejnie...
Dobra...sama sobie muszę poradzić z niewinnym facetem...nie miałam odwagi z kimś w realu pogadać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgfyh
no to siedź, myśl, zadręczaj się, staraj się dojść dlaczego, co zrobiłaś nie tak, jak była twoje wina i co jeszcze zrobić , żeby ten wspaniały mężczyzna chociaż odrobinkę zaczął cię szanować (o ile on w ogóle zna takie słowo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgfyh
tylko uważaj, bo jeszcze w twarz możesz dostać jak hrabiego zdenerwujesz pytaniami, których nie lubi - w końcu jak facet zdradza, to przecież wina kobiety - pewnie z nią jest coś nie tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Możesz uznać mnie za idiotkę...ale ja go kocham i serio nie wiem co robić.Jestem na niego wściekła, ale nie umiem zrobić kroku, żeby dać mu to do zrozumienia, bo okropnie nie chcę kłótni. Chyba zbyt jestem wrażliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Już kilka razy dostałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgfyh
brawo! gratuluję narzeczonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgfyh
nie, nie jesteś wrażliwa - jesteś chora psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Narazie pokazuje mu foch , ale on znowu nie odpusci obrażenia majestatu na trzy dni i pekne, prosząc jak kretynka, żeby się nie gniewal..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Dlaczego "chora" serio pytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Już napisałam, że jest moim mężem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgfyh
przeczytaj swój wpis z 02:04 i 02:08 - i masz odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Jdgfh odpiszesz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgfyh
a czego jeszcze chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
On jest cudownym ojcem i mężem, ją nie jestem chora a Ty mnie nie znasz, nie lubie się kłócić, wolę rozmowę...z tym , że on nie.Lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
*Bez "lubie na końcu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgfyh
no to skoro jest taki piękny i wspaniały to po co mu dupę obrabiasz na forum??? i nie wiedziałam też, że faceta, który jest damskim bokserem można nazwać wspaniałym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Co radzisz ? Zrugaj go jeśli chcesz..daj mi do myślenia...jestem strasznie dobra, potrzebuje opinii z zewnątrz żeby go opier...i się nie bać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Nie obrabiam mu dupy...nie mam do kogo się z tym zwrócić..tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Ej..ale on sobie z takim zachowaniem już dał dawno spokój..chodzi mi raczej o akcje z ta dziewczyna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgfyh
nic ci nie poradzę - przecież to "wspaniały maż i ojciec"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Więc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
To, że parę razy się pozarlismy, zresztą dawno, to już przeszłość, tylko nie wiem czy warto znowu po tak dlugiej sielance wracać do kłótni. Zaczęła się sielanka, pojawiła się ta dziewczyna..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Co robić?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Jdgfh jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vini poznańska siekiera
też problemy, mój mnie zdradza raz na miesiąc, juz sie przyzwyczaiłam i na wszystko przymkne oko, żeby tyko kase do domu przynosił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgfyh
czyli tak na prawdę to sielanki nigdy nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
Długo była..potem się troche klocilismy, dla mnie była sielanka póki się nie dowiedziałam...w domu cud miód, Kochany...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie...
No więc: Potrzebuje bodźce, żeby mu powiedzieć co myślę..i pewności, że fatalnie zrobił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vini poznańska siekiera
no nie było sielanki, odkąd zrobilismy pierwsze dziecko zachowuje sie jakby chciał mnie zbić i czasem bije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×