Paszporty dzieci

Hej dziewczyny, zagladam na forum co jakis czas i mysle, ze moglybyscie mi pomoc. Chce wyrobic paszporty dzieciom (14 miesiecy i 4,5 roku). Starszy syn jest dzieckiem mojego bylego. Fakt, ze nie placi alimentow, ja dostaje z funduszu alimentacyjnego i nie robie z tego afery wiec zyjemy w dobrych stosunkach. Dosc czesto widuje sie z jego obecna partnerka, wychodzimy z nia na spacery z dziecmi itp. Ale do rzeczy, kiedy bede chciala wyrobic malemu paszport to moj ex musi tam byc i wyrazic zgode czy po sadach musze sie wloczyc? On dobrowolnie wyrazi zgode, bo i tak sie nie interesuje synem i tata mowi mlody na obecnego partnera (a wrecz jak ktos pyta o bylego to podkresla ze jego tata jest M).

wystarczy ze podpisze ci zgode

a po co sąd jeśli ojciec się zgadza?

Rozne opinie znajomych slyszalam, dlatego pytam. Ja sie na tym nie znam, a kolezanki mi i o sadzie mowily. Moze tylko chcialy mnie nastraszyc, nie wiem. W kazdym razie dziekuje za odp. Pozdrawiam i milego wieczoru zycze :)

przeciez piszesz ze zyjesz z nim w zgodzie to niech ci podpisze zgode musi byc obecny przy wyrabianiu paszportu a tak swoja droga to nie moze ci placic alimentow?

musi iść z tobą i dzieckiem do Wydziału Paszportowego i podpisać zgodę na paszport OSOBIŚCIE

"Fakt, ze nie placi alimentow, ja dostaje z funduszu alimentacyjnego i nie robie z tego afery wiec zyjemy w dobrych stosunkach." W ten sposób okradacie podatników!!!

Tak prawde mowiac to komornik i policja maja to "gdzies", On obecnie pracuje za granica. Mialam wezwanie na policje i zeznalam, ze tam jezdzi dosc czesto. Nic z tym nie robia. Poki nie pozbawie go praw rodzicielskich to ja tym bardziej nic robic nie bede, na razie chce paszport i tyle. W sumie nawet alimentow nie potrzebuje, bo moj obecny facet jest zaradny i sam tak przyznaje. Ale dlaczego tamten ma "te" pieniadze wydac na siebie? W koncu go zlapia, bo kilka razy w roku jest w Niemczech legalnie.