Ślub w Uk prosze o rade

wybieram sie do znajomej na ślub cywilny, idziemy później do restauracji na obiad ale każdy płaci za siebie. czy wypada dać prezent? jeśli tak to co? nie chce iść z pustymi rękoma, tu kwiatów się też raczej nie daje.Oni za nic nie płacą także nie czuje się zobowiązana (złe słowo, wiem) dawać im pieniądze, nie stać mnie zresztą na drogi prezent, dałam jej już jeden na panieńskim.. Co zrobić?

myślałam o daniu vauchera ale nie chce wydać więcej niż 30f a voucher na 30f to słabo, i gdzie? co można za tyle kupić?

Hmmm...voucher na 30 funtow to wcale nie slabo, szczegolnie ze dalas jej juz prezent a teraz placicie za siebie. Za to moze sobie kupic jakis ciuch w next, debenhams, new look... Zalezy gdzie sie ubiera,ale mysle ze w tych sklepach kazdy cos dla siebie znajdzie.

no tak, tylko chciałabym aby ten prezent był dla ich dwojga a nie tylko dla niej..

chcesz dac jej prezent to pewnie bedziesz jedyna. ja bym poszla z sama kartka dla pary mlodej. chodze na wesela w uk kilka razy do roku i rzadko kiedy daje sie jakiekolwiek prezenty wiec tym bardziej na kolacji za ktora musisz sama zaplacic.

z tego co wiem to inni będą dawać jakieś prezenty (para młoda pochodzi z Polski, goście w większości również) właśnie przyszło mi do głowy żeby im kupić voucher do kina (jeśli takowy można kupić) lubią filmy obydwoje.. kwiatów też sie nie daje..to tylko kartkę mam im wręczyć?

Ja bym kupila butelke szampana i dala kartke...

dziwne ze polska para zaprasza na przyjecie slubne i kaze placic za siebie.. no ale wlasnie mozesz podarowac jakas dobra butelke wina czy cos takiego..

plenerowa zona ma racje-tez bywam w uk na weselach i zwykla kartka wystarczy-a tam jakis wierszyk sympatyczny? pozdr

tutaj tak jest w anglii-inna tradycja slubu i imprezy ale sam fakt ze sie jest zaproszonym to juz mile.

cos dzwinego ze polska para jesli organizuje tylko i wylacznie obiad kazde jeszcze dodatkowo placic za siebie !tak to jest jak ludzie pobieraja sie i albo chca to robic jak najtanszym kosztem albo poprostu nie maja pieniedzy nawet na obiad bo juz nie mowie o skromnym przyjeciu z muzyka ... i jaki to stary w zyciu jak ludzie nie maja pieniedzy nawet zeby wydac skromny obiad.... lepiej juz zaprosic mniej osob najblizsze grono ale zaplacic za ten odbiad i wtedy mozna oczekiwac jakis prezentow czy pieniedzy w kopercie a tak to tylko kwiaty i kartka

jaki to start w nowe zycie jak ludzie nie maja pieniedzy nawet na to zeby po ceremonii slubnej wydac skromny obiad ... chyba ze 2 mozliwosc sa skapi

dla mnie to tez bardzo dziwne.. bez przesady zeby nie miec tych kilku stowek na obiad weselny.. mogliby chociaz jakis bufet postawic. bo wogole to pierwsze slysze zeby ktos takie cos robil.

fakt, pieniędzy nie maja wiele.I ślub jest jak najbardziej skromny.Początkowo, z tego co wiem, na ceremonii mieli byc tylko świadkowie i rodzice panny młodej. Ale my (najbliżsi przyjaciele - razem 3 pary) zaproponowaliśmy żeby się spotkać wieczorem i jakoś to uczcić.Więc wpadliśmy z młodymi na pomysł żeby wyjść na kolację do restauracji.Dlatego płacimy za siebie i na ceremonii też będziemy. Mimo to nie chcę tam iść z pustymi rękami tylko dlatego że nie płaca za nas. Wiem że sytuacja dość nietypowa ale nie zamierzam im obrabiać dupę z tego powodu bo to fajni ludzie. dzieki za rady

Butelka dobrego szampana I kartka wystarczy