planująca córeczke.... Starania 2013

witam, jestem mama 4 letniego chłopca, teraz wraz z mezem marzymy o posiadaniu córeczki... Zastanawiam sie tylko jak zwiekszyc swoje szanse i czy te wszystki opisywane metody sa skuteczne: - zmiana diety ( zwiekszyc spozycie magnezy - wspolzycie w odpowiednim dniu cylku ( plemniki X zyja dluzej) Znacie jakies skuteczne metody? jesli tak to prosze o wsparcie... Dodam tylko ze jesli sie nie uda to nie bedzie tragedi, bo bede cieszyc sie z kazdego dziecka :)

ha ha ha usmialam sie:D piszesz jak o jakims zwierzeciu "posiadac", "cieszyc sie z kazdego dziecka". wez.....

Te planowania to sobie mozeszz miedzy baajki włozyc. Genetyka sie kłania. Może ty ze swoim mężem mozesz miec tylko synów?skąd przzykłady ze ludzie mają po 4-5 np tylko córek lub synów a bedac w związku z inną/innym mieliby zupełnie inne dzieci a nie tej samej płci. Zaraz sie odezwa jadłam nabiał,tratatata i wiesz udało sie .Nie udałosie a to zwykły fuks ,trafienie. Także wyzluzuj i ciesz sie tym co masz :) Moja znajoma lekarka miała 4 latka i tez planowali córeczkę. Po wizytach u lekarza (2 lata starań i nic) okazało sie że wogle juz dzieci miec nie beda ,tylko invitro wchodzi w rachube. Takze cieszz sie ze masz 1 dziecko a nie marudzisz.

3 razy miałam fuksa? Ogarnij się :P Autorko, poczytaj Fijałkowskiego. Znajomość własnego cyklu i do roboty. Planowałam tą metodą córki i mam :)

możesz sobie zaplanować ale nigdy nie ma gwarancji, ja zrobiłam tak, współżyłam tylko raz w 10 dniu cyklu przy cyklach 27-28dni, do tego brałam magnez a najbardziej to sie kierowałam kalendarezm chińskim i starałam się w miesiącu gdzie córka była w metodzie 4/4 ( jak niewiesz o czym pisze to poszukaj na forum ten temat). U mnie się sprawdziło chodź nie wierzę że akurat przez to poprostu takie szczęście. Tak więc mam synka 7 lat i cókę 6 miesięcy. Powiem ci że też chciałam córkę ale tak naprawde drugie było mi obojętne byle zdrowe ( jedną ciążę straciłam), no i na usg teź móili że drugi chłopak dopiero około 30tyg. że córka jednak do końca już im nie wierzyłam.

"marzymy o posiadaniu córeczki..." a jak będzie chłopiec to oddacie na narządy ? :O skąd się tacy ludzie biorą...

do powyżej--- taaaa 3 razy fuksa na córke a zero fuksa na syna :) nie wierze ze chciałąs miec 3 córki i tylko je a mąz na synka nie nalegał :):):)

zgodnie z większością metod a bedzie chlopiec zamiast córeczki

swoją drogą kobieta nie ma żadnego wpływu na płeć, karty rozdaje mężczyzna a zatem jak urodzisz chłopca to miej pretensje do niego a nie do siebie :D :D :D

u mnie to samo,syn w 23 dniu cyklu i drugi syn w 9 zaraz po okresie :) no ale cóz zyczymy córeczki :)

ujijfiodjrifg-- ja mam dwie córki i jeżeli byłabym jeszcze raz w ciąży , to chciałabym 3 córkę, i mój maż nie ma nic przeciwko dziewczynką , nie nalega na syna itp nigdy nie staraliśmy się o konkretną płeć , ale jak bym miała wybierać płeć 3 dziecka, to była by to dziewczynka i nie chodzi tu o jakiś wstręt do chłopców, ale w roli mamy dziewczynki czuje się teraz już pewniej

a ja cie autorko świetnie rozumiem - też mam synka a marze o córce - coprawda tak za rok dwa i czy będzie chłopak czy dziewczynka kochać będę ale zrobie co mogę żeby zwiększyć szanse na córke - jest 50/50 to czemu nie spróbować - jest jakaś książka i tam mnóstwo porad - gdzieś mi sie obiło o uszy

Ja używałam cyclotestu do npr. Taki komputerek cyklu. Kochaliśmy się tylko i wyłącznie przed owulacją :) Udało się.

A moim zdaniem to wielka lipa te planowanie-zbijanie kasy na jkaichs tam teoriach o których wam genetyk powie ze to lipa. Trafialnosc 50% na 50%.

Ta no i po topiku :)