Ciąża a ubezpieczenie

Witam . Mam mały problem z ubezpieczeniem dla siebie w razie pójscia do szpitala , czy istnieje jakis prywatny ubezpieczyciel gdzie moglabym się ubezpieczyć ? bo prawie wszedzie maja okres karencji.... 2 pytanie za max 2 miesiace bede miala slub cywilny i wtedy mój mąż może pod swoje ubezpieczenie wziąć mnie? mimo że bede juz w okolo 5 miesiącu ciąży ?? czy to tez jakiś problem kolejny w naszym chorym państwie ?? proszę o pomoc z góry dziękuję

O jakim ty ubezpieczeniu mówisz? Takim z ZUS czy też o ubezpieczeniu dodatkowym np. z PZU gdzie ubezpieczyciel ci wypłaca kasę za urodzenie dziecka?

nie chodzi mi o zadne pieniadze za pobyt w szpitalu , chce tylko móc w razie czego bez problemow finansowych do szpitala czy w razie jakis problemow czy pozniej porodu.

nie chodzi mi o zadne pieniadze za pobyt w szpitalu , chce tylko móc w razie czego bez problemow finansowych do szpitala czy w razie jakis problemow czy pozniej porodu.

nie chodzi mi o zadne pieniadze za pobyt w szpitalu , chce tylko móc w razie czego bez problemow finansowych do szpitala czy w razie jakis problemow czy pozniej porodu.

Jesli chodzi o szpital i opiekę medyczną kobiety w ciązy nie muszą być ubezpieczone. wszystkie maja prawo do bezpłatnej opieki medycznej. Zdaje się że do 6 mcy po urodzeniu dziecka.

czyli mówisz o ubezp. zdrowotnym z ZUS. No to tu nie ma krencji -po ślubie mąż cię zgłasza w zakładzie pracy do ubezpieczenia i tyle.

pracy i zarejestruj sie jako bezrobotna, wtedy będziesz miała ubezpieczenie, a po ślubie mąż zgłasza Cię u siebie w pracy i wtedy korzystasz normalnie z jego ubezpieczenia

W okresie ciaży i połogu nie musisz mieć ubezpieczenia, mąż po ślubie może cię zgłosić do swojego ubezpieczenia, niezaleznie czy jesteś w ciąży czy nie.

No jest taki przepis jak osoba wyżej wspominała ale jeśli jest możliwość ubezpieczenia u męża to lepiej to zrobić niż potem się szarpać z biurokratami w szpitalu. Aha i to dot. ciężarnych i kobiet w połogu czyli do 6 tyg. a nie 6 mies.

niby kobieta w ciazy nie musi byc ubezpieczona ale w naszym chorym panstwie nie ma tak HOP niby jest takie prawo ale oni maja to gdzieś.... a sama teraz nie moge nigdzie sie ubezpieczyc? bo w 2 miesiace roznie bywa moze sie zawsze cos przydarzyć nie daj Boże

http://www.ciazowy.pl/artykul,opieka-medyczna-bez-ubezpieczenia,1585,1.html

Nie pracujesz jak rozumiem? A rodzice nie mogą cię ubezpieczyć?

Tak, masz rację do 6 tyg. czyli do zakończenia połogu. Każda kobieta w ciąży (oraz w zakresie porodu i połogu) posiadająca obywatelstwo polskie (lub prawo stałego pobytu) i zamieszkująca na terenie Polski ma prawo do bezpłatnej opieki medycznej. Jeżeli jest osobą nieubezpieczoną wystarczy, że poda tę informację w placówce ochrony zdrowia. W tym przypadku ma zastosowanie art. 2 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. Dz. U. z 2008, nr 164, poz. 1027 ze zm.), który stwierdza, że osoby posiadające obywatelstwo polskie i posiadające miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, które są w okresie ciąży, porodu i połogu mają prawo do świadczeń na zasadach określonych w tej ustawie. Osoba korzystająca z tego prawa powinna okazać dokumenty potwierdzające zamieszkanie i obywatelstwo (np. dowód) i złożyć stosowne oświadczenie o braku ubezpieczenia. W razie problemów należy skontaktować się z biurem Rzecznika Praw Pacjenta.

możesz dobrowolnie w zus sobie opłacić dopytaj się w oddziale co i jak ale tam jak będzie ktoś rzeczowy to ci powie jak inne osoby tutaj że masz się zarejestrować w urzędzie pracy nie mają ci prawa odmówić rejestracji nawet jak jesteś w ciąży (no chyba że im powiesz że przyszłaś tylko po ubezpieczenie a pracy nie szukasz to odmówią - ale jak powiesz że szukasz pracy - nawet jeśli to nie jest prawdą to nie mają prawa odmówić ci rejestracji) jak już cię zarejestrują to masz za darmo ubezpieczenie

do ginekologa i tak chodzę prywatnie więc te ubezpieczenie to tak naprawde tylko i wyłącznie chodzi o szpital . chyba że przeczekać do cywilki i tuż po niej lecieć latwić papierki na męża żeby mnie pod siebie wziął ??

co do urzędu pracy ciągle mam z nim problemy ciagle brakuje jakis papierkow a zus nie umie wyciagnac z bylego beznadziejnego pracodawcy waznych dok. wiec tu sie zaczal moj problem wlasnie

wiem bo sama tak mam :P wcześniej miałam ubezpieczenie od męża ale co niektórzy się nawet tego czepiali (uznawali to ubezpieczenie) ale swoje musiałam czasem od głupich bab wysłuchać że czemu nie pracuję że czemu nie jestem zarejestrowana - g..... im do tego, no ale to kłócenie się z zaszłościami PRL-u było irytujące

użąd pracy cię zbywa bo pewnie po tobie już widać ciążę i dlatego się czymś tam wymigują jak czegoś brakuje to możesz odwołanie robić do kierownika i na specjalnych zasadach cię zarejestrują albo jak czegoś brakuje to na zasadzie oświadczenia możesz złożyć im taki dokument do czasu uzyskania oryginału

dzwonilam wlasnie do ZUSu i pani mi powiedziała że jedyne wyjscie ktore ja oczywiscie zaoferowalam to podpięcie pod męża w dniu zawarcia związku małżeńskiego. badz otworzenie ubezpieczenia dobrowolnego w nfz gdzie skladki sa ponad 300 zl Hahahahha