Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiecznie_czekajaca...

moj chlopak ZAWSZE I WSZEDZIE SIE SPOZNIA !

Polecane posty

Gość badylloo
Poza tym nie rozumiem dlaczego wciąż podkreślasz że to taka błaha sprawa. To nie jest błaha sprawa. Facet rozwala czas nie tylko sobie, ale też wszystkim wokół. Psuje im plany, wprowadza chaos. Upominany - nie reaguje. To egoizm w czystej formie. Pomijam już jego ślamazarność, jak ubieranie skarpet parę minut albo rytuał przygotowywania płatków, ale skoro już jest taki flegmatyczny, to powinien dostatecznie wcześnie zacząć przygotowania, żeby zdążyć na czas. Facet jest niepoważny, nie szanuje innych ludzi. Liczy się tylko on i jego potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pamiętam jaki miałam nick
Ten chłopak jest totalnie NIEODPOWIEDZIALNY! NIE ZMIENI SIĘ!! NAPRAWDĘ NIE, ZROZUM TO! A jeśli z nim zostaniesz, to będzie coraz gorzej, bo przecież będziecie mieć większe zobowiązania. Wszystkie przygotowania do ślubu będą na Twojej głowie, bo on będzie wolał spać. On spóźni się pewnie na swój własny ślub. Potem dzieci - wywiadówki, odbieranie dzieci ze szkoły, licz się z tym że zawsze wszystko będzie na Twojej głowie, a wręcz on będzie Twoim kolejnym dzieckiem, tylko że dużym. Będziesz jak samotna matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość picardia
Ja bym z takim typem nie wytrzymala. W zwiazku oboje powinni miec podobne nastawienie do najwazniejszych spraw,inaczej konflikty sa pewne. A u twojego chlopaka,jak wiele osob ci to juz napisalo, to nie jest zwykle spoznianie sie,to jest brak szacunku do innych ludzi, ich czasu,ich planow. On ma wlasnie takie nastawienie, nie zmieni go nic,ni twoje czekanie,ni prosby ni grozby ni tlumaczenie,bo to tak tlumaczyc komus,ze zielone jest rozowe. On cie nie rozumie, nie zrozumie zreszta nikogo,kto bedzie od niego oczkiwal odrobiny odpowiedzialnosci (ty,rodzina,przyszly pracodawca). marna przyszlosc mu wroze,tobie jeszcze marniejsza,jesli dalej z nim bedziesz. Bardzo dobrze,ze wiesz,ze twoje nastawienie moze byc efektem byciem dda. Wykorzystaj ta sytuacje,by o siebie walczyc. O siebie,nie o twojego chlopaka. On najpierw musi sam zadbac o swoje zycie,by moc je z kims dzielic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierdylla_Godzilla
To, że Twój chłopak Cię nie szanuje to wiemy, ale czemu Ty nie szanujesz siebie? Piszesz, że jeteś DDA, tylko że ten fakt nie powinien być wymówką. Wiesz o sobie coś, co powinnaś uwzględnić w relacjach z ludźmi i walczyć z tym syndromem ofiary. To nie Twój chłopak ma problem tylko TY. Tyle dziewczyn Ci napisało, że to zakrawa na komedię, takie traktowanie drugiego człowieka, uwierz im. Każdy kto ma normalne poczucie własnej wartości nie dałby tak po sobie jeździć. TY dajesz. Ty musisz z tym coś zrobić bo przegrywasz siebie w tej relacji a takie rzeczy mszczą się w życiu. Nie ustawiaj się w takiej pozycji w związku bo widzisz do czego to doprowadziło. Musisz z tym zrobić coś konstruktywnego i sama sobie odpowiedz co. I nie patrz na chłopaka bo on nie patrzy na Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznie_czekajaca...
witajcie.. problem z weselem rozwiazalam w ten sposob, ze po prostu podalam mu godzine o 1,5h wczesniejsza niz naprawde :) I cale szczescie bo sie jeszczce okazalo ze musialam po niego jechac (!) a jak przyjefchalam to czekalam na niego kolejne pl godzi (!) i gdybym go nie oklamala z godzina to na pewno nie zdazylabym ze swoim makijaem fryzura itp.. w piatek pojechalam do niego po pracy ale on niestety "byl zbyt zmecozony" i kupil dopiero w sobote z ojcem.. podsuowujac to wesele jak najbardzizej udane.. o to ze podalam mu zla godzine to sie obrazil ale pozniej smial, moze zaczyna cos rozumiec.. wiem ze mnie nie szanuje zdaje sobie sprawe z tego od dawna.. po prostu jestm ZA SLABA i przyznaje to, nie umiem z nim zerwac, caly czas mysle sobie, ze przeciez on nie moze byc taki glupi, jakim glupim trzeba byc zeby nie rozumiec ze notoryczzne spoznianie to wcale nie jest takie "fajne" jak on to uwaza? Ze to brak szacunku? Jakim jezykiem mam do niego przemowic? kurcze no ja tego tak zostawic nie moge, jestem pewna ze wszystko bedzie ok jak tylko on przestanie sie spozniac i bedzie mozna na nim polegac :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron.lubella
Proszę podaj mi choć kilka jego zalet - ale takich prawdziwych popartych przykładami. Bardzo czarno widzę Twoja przyszłość bo tak naprawdę to Ty masz problem nawet z samą soba. Nie widzisz, że chłopak Cię nie szanuje i zupełnie Ci to nie przeszkadza bo gdyby przeszkadzało byś z nim nie była. Oto Twoja/Wasza przyszość: - TY zabiegana, nie majaca czasu na nic, wiecznie zajęta dzieckiem, praca, usługiwaniem leniowi - On zupełnie nie przystosowany do życia w społeczeństwie. Mamusia nie wychowała, nie nauczyła podstawowych zachowań. - Brak pieniedzy, brak możlwiości i chęci do zycia - Jego awantury, Twoja bezsilność A mogłaoby być zupełnie inaczej gdybyś znalazła "normalnego" faceta z ambicjami i pomysłem na życie. Mogłabyś realizować swoje pasje - być szcęsliwa. Ale Ty wolisz być z kimś bo go "kochasz" choć wyadje mi się, że bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nistety mam ten sam problem. tylko moj chlopak pierwsze dwa miesiace przychodzil punktualnie. a teraz to spoznia sie przynajmniej 30 min. wczoraj spoznil sie 4 godz. a ja jak przyjde z 5 min pozniej do niego to sie denerwuej..;/ niestety juz tak jest. a najgorsze jest to ze mowie sobie ze przez to wszystko z nim zerwe ze juz nie wytrzymuje a zobacze go to przypominam sobie ze go bardzo kocham i to nie jest az taki wielki problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes popychadlem zwyklym:) szanuj sie! szanuj swoj czas to beda go zanowac inni:) w zyciu bym nie przystala na jakies tego typu spoznienia z 15 minut raz na jakis czas albo i godzinke ale jesli on to jakos wytlumaczy, uprzedzi ze sie spozni a nie on sobie spi i ma dpie to ze czekasz!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lord Arkadiusz23
Na pewno po ślubie się zmieni ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś będziesz robiła wszystko za swojego księcia, on się nie wyrobi do pracy, nie przyjedzie na porodówkę, nie odbierze dzieci ze szkoły, nigdy go nie będzie na czas, będzie zakładał skarpetki 15 min i smarował kanapkę pół godziny, totalny cymbał, ja też jestem spóźnialska i mam swoje wady, nie wszystko umiem zrobić, ale to już jest przesada co ten gówniarz wyrabia, a jaka Ty w nerwach jesteś dziewczyno, po co Ci to? Masz dziecko przy sobie nie chłopaka, a to przecież dorosły facet jest, w jego wieku pracują od lat i dzieci mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokaz
uciekaj od niego póki nie jest za pózno pisze powaznie lekcewazy cie totalnie, kompletnie cie nie szanuje po slubie bedzie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×