Wlasnie wracam z Warszawy...ze lzami w oczach ;(

jezu ile tam jest super ludzi, wylansowane piekne dziewczyny, ekstra ciuchy, samochody. Faceci podobni, wielu wyglada jak modele. Wpadlam w jeszcze wieksze kompleksy, szara myszka z Bielska Bialej, przecietna nijaka...zycie jest niesprawiedliwe..a najgorsze,ze bede tam studiowala. Chyba zrezygnuje i pojde do Katowic ;(

chyba żartujesz. Mieszkałam tam przez rok. Ludzie tacy jak wszędzie, na takich odpicowanych trafiłaś

czuje sie fatalnie i nawet nie ma mnie kto przytulic :(

cholera, za długo chodziłam dziś po mieście i wpędzam ludzi w kompleksy :o

ciagle spotykalam takich...w w-wie malo kto jest nijaki, brzydki...

tak tylko teraz Ci się wydaje, jeszcze zmienisz zdanie. Póki co dostrzegasz głównie takich ludzi. Ja akurat mieszkałam prawie całe życie w Warszawie i jak się przeprowadziłam do Monachium to też pierwsze wrażenie oszałamiające. O wiele piękniejsze miasto, lepiej ubrani ludzie, niesamowicie szczupli, większość wysportowana itd. Bardzo, bardzo ładne kobiety, od razu upadł mit o brzydkich Niemkach (chyba, że to były wszystko emigrantki :P ;)). itd. Teraz mieszkam tutaj już ponad dwa lata i jednak dużo tutaj okazuje się otyłych ludzi, nieciekawych, często śmiesznie ubranych itd. Jak jesteś oszołomiona takim miastem to widzisz głównie takie mega pozytywy. Potem to przechodzi. :) Mieszkałam w Warszawie i naprawdę nigdy nie dostrzegałam, że ktoś jest przyjezdnym. Tego naprawdę nie widać, tak się wydaje tylko ludziom, którzy właśnie są tak oszołomieni i zakompleksieni, bo wydaje im się, że są szarymi myszkami itd. Głowa do góry, Warszawa to tak naprawdę taka duża wieś :) ;).

mnie nawet na fajne ciuchy nie stac, nie umiem sie ubrac. Wygladam jak biedaczka z Ukrainy.

tak, tu nawet żule są piękni i chodzą z teczka pod krawatem, a o złotówkę na piwo proszą z rozbrajajacym, lśniącym bielą uśmiechem :D:D

Z wielu miast, jakie mi się udało w Polsce odwiedzić, uważam, że właśnie w Bielsku dziewczyny są baaardzo ładne. Mało jest zaniedbanych i otyłych. Ale pewnie ja nie patrzę na marki ubrań i fryzury świeżo od fryzjera:)

Mam 20 lat, jestem synem biznesmena lat 90 siątych, kiedy byłem dzieckiem też ten siwat mi imponowal duze pieniadze itp,. Tak naprawde to NIE SZATA ZDOBI CZLOWIEKA ale to jaka jestes co masz w glowie, jaki masz poziom intelektualny, czy jestes oswiecona wartosciowa osoba. Te samochody ubrania to nic nie warte, jakies szmaty z logami producenotw dzisiaj wszytsko zeszlo na psy ludzie przestali pracowa na calym swiecie ty mysliszz enp torebka louiss vouiton to ma jakies szczegolne walory i zalety od takich za kilkaset zlotych? to jest zwykla lub jeszcze gorsza troeblka tylko z logiem lousi vouitton tak samo z wiekszoscia rzeczy z samochodami uwierz mi mialem pare RZEKOMO renomowanych aut jaguar porsche bentley ktory rdzewail po 3 latach, to jest nic takiego mieszkalem tam przez 3 lata ludzie sa wszedzie tacy sami, kazdy ma instykty i myslisz ze okulary makijaz fryzury zmienia czlowieka, wtedy jestes jak zwierze wygladasz jak napacykowana laleczka ktora nei ma pojecia skad sie wziela jaki ma cel co sie liczy jak sie dochodzi do majatku, ludzie zreszta maja duzo wieksze problemy zdrowotne gdybys byla chora np na raka to przestaloby by c to towim problemem

Majeczka, ale ludzi takich jak w BB fajnych to nie ma nigdzie. Wiem, bo studiowałam. Chciałabym mieszkac tam gdzie Ty.

jesli to nie prowokacja, a Ty powaznie myslisz o zmarnowaniu sobie życia tylko dlatego, że boisz się jak Cię widzą i co powiedzą inni to palnij się w czoło patelnią - może coś Ci się rozjaśni

w Katowicach też są zayebiste lasencje :D Faceci również nieziemskie ciacha, szczególnie na kierunkach sportowych :D :D :D

majeczka daj na luz, mieszkam w Wawie już ładnych kilkanaście lat, tu się urodzilem:-)ale wiekszego chamstwa jak tu nie uświadczysz nigdzie więcej w tym kraju. Musisz być silna i olewac tych przystojniaków wtedy będą zabiegać o Ciebie i Twoje względy...wiem co mówię...:-)

to co piszesz autorko tematu jest zarówno śmieszne a jednocześnie strasznie że tacy ci imponują.... a Warszawka.... nieciekawa rozgrzebana mieścina - mieszkałem to wiem

zabX..to bylo dobre.:P

toro..racja ze im bardziej kobieta tajemnicza etc tym b mezczyznie imponje ale a dziewczyna jest mlodziutka-jeszcze nie jest na tyle wyrafinowana by to zrozumiec. i dobrze.. wiec sie kochana nie doluj-zaufaj mi ze atrakcyjne dziewczyny ,fajnie ubrane i etc to nie maja lzej-nie daj boze jeszcze niech sa inteligentne bystre-to dla faceta za duzy prog-a wwa?jak kazda stolica-czy londyn czy paryz-wszedzie wyscig szczurow.. bedzie dobrze! jedz z podniesiona glowa i tyle.:)

a ja do warszawy dojezdzam codziennie od 3 lat do pracy i tam studiuję i uwierz nie powinnas się tym przejmować. Przyzwyczaisz się do tego miasta i tych ludzi i nie będziesz pamiętać za jakiś czas, o tym co dzisiaj czujesz :)

to nie jedz nigdy do Paryza ani Los Angeles bo wtedy to juz calkiem ci odbije...

migota tylek jak szczotka, paryz to jeszcze rozumiem, ale w los angeles to co jest takiego zeby jej odbilo?

w paryzu piekne kobiety, w los angeles- lans.

Jesli takie masz w zyciu priorytety to faktycznie, ubogo.

moj facet jedzie na pare dni do Wawy i boje sie ze jak sie naoglada tych wypicowanych kobiet to ja mu sie wydam nijaka i brzydka :O

może zroumie e jesteś prawdziwa.... chyyba że lubi "plastik i botoks"

też jestem z Bielska-Bialej, ale myśle, że to nie od miasta, w którym mieszkamy zależy czy jesteśmy szczęśliwi czy nie...

też jestem z bielska więc głowa do góry i przed siebie :)

Warszawka to glownie lans, tona makijazu, fajne ciuchy stylizacja gdybys to z nich zdarła zobaczysz zwyczajnych wieśniaków o buraczanych twarzach miasto pełne kontrastów, spotkalam tam zarowno mega sympatycznych ludzi jak i buraków i chamow najwiekszych w swoim zyciu :O

ja mieszkam w Wwie od urodzenia, i myślę, że po prostu tacy "super ludzie" rzucili Ci się w oczy. W rzeczywistości to mało kto ma zajebisty wygląd, ciuchy, samochód itd. Pomieszkasz tutaj, to sama zobaczysz :)