Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość To koniec?

Czy jest az tak zle?

Polecane posty

Gość To koniec?

Witam, mam 18 lat i podejrzewam u sb zespół Klinefeltera( http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82 _Klinefeltera ). Wnioskuje teraz że objawy miałem już na początku gimnazjum, lecz wtedy jeszcze zupełnie nie miałem pojęcia o tej chorobie a otoczenie raczej podobnie, zbytnio nigdy rodzice nie interesowali się moim zdrowiem. Szczerze mowiąc jeszcze pod koniec gimnazjum nie przejmowałem sie zbytnio moimi zarysowującymi się objawami domniemywanej choroby. Rożniłem sie od rowiesnikow, szeroka miednicatłuszcz odkladajacy sie dla miejsc typowych dla kobiety czyli uda posladki biodra,( barki praktycznie tej samej szerokosci co miednica) rychłym owłosieniem ciała, niesmiałoscia, problemami wrebalnej komunikacji, prawdopodbnie poczatkami ginekomasti. Jednak teraz kiedy jestem juz prawie dorosły, widze że piętrzy sie jednak przedmna duzy problem zdrowotny prawdopodbnie pod postacia tej choroby. Dodam jeszcze że moi rodzice w momencie mego poczecia posiadali dosc znaczny wiek( ojciec 42 matka 35), jestem wysoki 186 cm, ale jadra mam raczej normalne( 4cm dlugosci, penis może troche mały 14 cm we wzodzie). Generalnie od okolo pol roku zaczyna sie to drastycznie rzucac na moje zdrowie psychiczne i stan emocjonalny oraz zycie towarzyskie a w zasazie jego brak. Dwa miesiace temu zaczalem rowniez sygnalizowac te problemy rodzica ze skutkiem negetywnym, zostalem porownany do hipohondrykow, urojen psychicznych i tak dalej no wiecie ;d ;/. Zarost na twarzy mam taki sredni mozna by powiedziec ale głos raczej normalny niski. Najbardziej to jestem zdolowany ta szeroka miednica( wiem ze kosci juz nie zmienie) ale przynajmniej ten tluszcz z posladkow jakos zlikwidowac ;/ no i wlasnie mam rowniez doysc dlugie nogi w stosunku do tulowia, dlonie i przedramie meskie, tluszcz odkladajacy sie na miesniach motylkowych( co rowniez jest charakterystyczne dla kobiet) generalnie moi rodzice sa niscy ( matka 160, ojciec 172) mam brata ktory wyglada normalnie tylko jaa jakis taki jakby nie z tej rodziny( nawet babcia tak kiedys powiedziala ze jak razem tak stoimy to sie znacznie odrozniam). Wiekszosc osob z rodziny nie potrafi zrozumiec mojego problemu, wrecz przeciwnie moj duzy wzrost jest powodem do dumy. Po za tym mam twarz tzw biebera sweetboya, jestem jasnym blondynem bez zakoli z delikatnymi rysami twarzy i niebieskimi oczami), kurde wlasnie to i ten wysoki wzrost odwiodlo wszytskich do niesnucia podejrzen o chorobe dziecinstwe( moze wtedy przed ropoczeciem rozowju udaloby sie uzyskac odpowiednie proporcje ciala przez zabiegi hormonalne) za tydz szkola no a ja jestem w takiej sytucji nie ciekawej szczerze powiedziawszy. Ps. sory za takie chaotyczne pismo,ale jestem w bardo zlym stanie psychicznym ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrawka88
z zaciekawieniem czytałam twoj post, zajrzałam do wiki i chyba faktycznie jest podobieństwo,jak Ci pomoc nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie oczekuj
cudów, na moje oko to za duzo nie da sie tu pomoc, jezeli ccesz jakos zyc, musisz zaakceptowac siebie takiego jakims jestes, wsiadz na wozek to przynjamniej od razu ludzie beda wiedzieli bez tlumaczenia ze jestes chory, bo jak rtozumiem to masz problem z nieakceptacja srodowiska, takze ssiadaj na wozek czym predzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×