tydzień temu

wyszłam ze szpitala psychiatrycznego... spędziłam tam 2,5 mca... mam borderline... biorę leki i czuję się okropnie... nie chce mi się żyć, cały dzień spędziłam dziś w łóżku... życie jest paskudne, nienawidzę życia i tego świata, nie radzę sobie ze sobą, nie wiem co mam zrobić żeby czuć się lepiej a mam 23 lata... nie mam siły do niczego... od 20 września mam zacząć psychoterapię grupową ale nie wiem po co tam idę ;/ kompletna dolina, poradźcie co mam robić bo nie daje rady

;/

leczyć sie dalej, co wiecej mozna poradzic?

nie wiem... leki od dzisiaj odstawiłam bo wchodzilm codziennie na wagę i przybrałam 4 kg... a mam nadwagę i mam prawo chcieć wyglądaćtak jak chce... a leki mi to unemożliwiają...

nie odstawiaj lekow!!! chyba lepiej byc grubym niz miec nawalone w glowie i czuc to co teraz czujesz

tylko włosy mi też bardzo wypadają, mam podwyższoną prolaktynę a neuroleptyki jeszcze dodatkowo na nią wpływają za późno bo je odstawiłam

to zacznij brac znowu! albo idz do lekarza zeby ci zmienil na inne

tak chyba bede musiała zrobić... tylko się boję czy jeszcze dodatkowo nie przytyje... tego sie boje najbardziej

po inne leki pójde