Dlaczego tyle ludzi mówi kapusta kiszone albo ogórki kiszone zamiast kwaszone ?

Przeciez poprawnie sie mówi kapusta kwaszona, ogórki kwaszone... a nie kiszone :-O Kiszone to chyba po wieśniacku

i ogórki sa ukiszone a nie ukwaszone

a mnie kwasi

kiszenie, a kwaszenie to 2 rozne pojecia

Kiszenie, pot. kwaszenie sposób konserwacji żywności przeznaczonej do spożycia (ogórek kiszony, kapusta kiszona) lub na paszę (kiszonki), opierający się na procesie fermentacji mlekowej przeprowadzanym przez bakterie mlekowe - cukry proste zawarte w komórkach roślinnych rozkładają się na kwas mlekowy (1-1,8%), hamując m.in. procesy gnicia (przez zahamowanie rozwoju bakterii gnilnych nie odpornych na zakwaszenie środowiska do pH poniżej 5). Prawidłowy przebieg kiszenia zależy od zawartości w surowcu cukrów (1-1,5%[potrzebne źródło]) i wody (ok. 70%[potrzebne źródło]), utrzymania temp. 15-20C[potrzebne źródło] w początkowych 23 dniach fermentacji, usunięcia powietrza (bakterie przeprowadzające proces są beztlenowe) np. przez ubicie (kapusta) lub zalanie solanką (ogórki, pomidory, czosnek, cebula, buraki ćwikłowe, fasolka szparagowa, bakłażany, papryka, kalafior, grzyby, jabłka). Na skalę przemysłową kiszenie przeprowadza się w dużych kadziach lub betonowych silosach. Podczas fermentacji oprócz kwasu mlekowego powstają niewielkie ilości alkoholu i kwasu octowego, wpływające obok zastosowanych przypraw na podniesienie smaku i zapachu produktów kiszenia, stanowiących bardzo cenne dietetyczne pożywienie, bogate w witaminy C (w 100 g kiszonej kapusty 25 do 30 mg wit. C), a występujące w nich sole mineralne i kwas mlekowy korzystnie oddziałują na proces trawienia.[

potocznie "kwaszenie" oznacza, że bardziej prostacką forma jest "kwaszenie" a prawidłowa jest "kiszenie"

to sa te same pojecia, ale to wlasnie kwaszenie jest potoczne, a nie kiszenie.

"wiesniacką" formą jest "kwaszenie"

Czyli to autor/ka jest wiesniaczka:d

Bo prawidłową nazwą procesu fermentacji mlekowej, która wtedy następuje jest "kiszenie", a nie żadne "kwaszenie".

forma bo nazywa efekt a nie proces. po ukiszeniu "coś" się robi kwaśne.......

Jak ktoś ma jakieś wątpliwości, to polecam wziąć jakąkolwiek książkę do mikrobiologii, w której będzie coś o fermentacji mlekowej i gwarantuję, że nie znajdziecie tam słowa "kwaszone", tylko wszędzie jest kiszone, kiszonki, kisić itd.