CO MI RADZICIE? :)

Przyjaźniłam się z pewną dziewczyną od podstawówki, (teraz mam 19 lat) razem lubiłyśmy imprezować, oczywiście byłyśmy singielkami, jednak rok temu to się zmieniło. Moja przyjaciółka poznała jakiegoś gościa. Nie miałam przecież nic przeciwko. przestałyśmy widywać tak często, jak zawsze, jak chciałam z nią porozmawiać ona mówiła,że nie może, szukała wymówek, a jak już wyszła z domu, to na pół godziny. Spytałam o co jej chodzi, ona tłumaczyła się głupimi pretekstami. Pewnego dnia poszła ze mną na zakupy, chciałam żeby pomogła mi wybrać sukienkę przypadkowo spotkałyśmy jej faceta!!! On ją natychmiast zabrał, po chwili dostaje sms ,że nie możemy się już widywać, bo jej facet mnie nie akceptuje, twierdzi,że sprowadzam ją na niewłaściwą drogę, że przy mnie zawsze kręcą się faceci i nadużywam alkoholu. Przecież to wcale nie prawda, i ona dobrze o tym wie. Trudno, do dzisiaj się nie odzywałyśmy:) Rano dostaję telefon od mojej byłej przyjaciółki, że musimy się spotkać,że jest załamana i musi ze mną pogadać. powiedziałam że jestem w pracy i nie mam dziś czasu, choć miałam wolne cały dzień. Z facebooka widzę,że już nie są razem. CO RADZICIE?

nie jestem wredną osobą, ale przez ten rok nabrałam ogromnej niechęci do niej. laska o mnie wszystko wiedziała, ja tak samo o niej, i nagle ma mnie gdzieś, bo jej facetowi nie odpowiada mój styl bycia.

kto przestaje byc przyjacielem ten nigdy nim nie byl.... decyduj czy chcesz byc przyjaciolka czy tez twoi przyjaciele musza na ciebie zaslugiwac i zachowywac sie tak, jak ty tego oczekujesz....

przez rok sie przyzwyczaiłaś do braku jej w twoim życiu, z ciekawości ja bym sie spotkał i posłuchał jaki to jej były jest głupi, wredny i pies na baby :P

faktycznie wszystko się zmieniło, całkiem inni ludzie mnie otaczają, i nie brakuje mi jej już teraz, boję się tylko,że gdy się spotkamy i mnie zobaczy, rozbeczy się jak dziecko i będzie wyć, bo stać ją na to. :]

dziewczynom przeważnie brakuje czasu dla innych jak już znajdą sobie faceta... a przynajmniej nie maja go tyle co kiedyś... w tym przypadku facet najwyraźniej lekko pomylony, ale jeśli laska się ślepo zakochała to nie dziwię się że się podporządkowała... jeśli jesteś prawdziwą przyjaciółką to jej teraz pomożesz, a jeśli nie to przynajmniej jej dodatkowo nie męcz...

odpowie ktoś jeszcze ? :) jak Wy to widzicie?