Boże jak cierpię :(

sweet dreams- po prostu wczesniej nie czułam tego, ze dym byl wlasciwie wszedzie. wsiakł w poduszki, koce. drugiego dnia od nie palenie, poczułam to wszystko. paliłam 7 lat, rzucilam bo mialam plan. nie tak z dnia na dzien. przygotowywałam się na wszytko. druga sprawa, ze ja sie juz męczyłam tym paleniem. nie wiem jak to wyjaśnić- po prostu już paliłam z przyzwyczajenia. poszło mi zdecydowania łatwo. dzisiaj mija ponad 7 miesięcy, a jak bym teraz zapaliła to bym zwymiotowała.

no to gdzie jesteś tak bardzo narażona na wdychanie dymu i nie masz szans żeby się przed tym obronić?

oszaleję :O normalnie czuje jak mi się gardło zwęża i zbiera mi się jakby na płacz :O ja nie wiem jak ja dziś zasnę :O

do nauki --- jesteś idiotką. nikt ci nie każe mieć kontaktu z palaczami. i weź nie pieprz głupot, że ktoś na przystanku dymi specjalnie na ciebie. jak ci się nie podoba, to się odsuń, w czym masz problem. a z dzieckiem idź na plac zabaw, a nie siedź w restauracjach. jak czytam wypociny takich potłuczonych bab jak ty, to mi się niedobrze robi. i gówno ci do tego kto na co wydaje swoje pieniądze. ty sobie oszczędzaj, a jak ktoś chce to niech wydaje na fajki, tępa strzało.

"już się nie pusz tak z tymi dziećmi bo teraz tak chronisz ich zdrowie, a sama nie wiesz czy sami nie zaczną palić jak będą starsi" to moze wodki jeszcze mam dac bo przeciez niewiadomo , moze bedzie piło jak bedzie starsze...żenujący argument

"jak ci się nie podoba, to się odsuń,"... no kurwa nuz się otwiera, tak mam chodzic na plac zabaw a nie do restauracji bo farajerzy palą ( tu nie chodzi tylko o dziecko, ale i o mnie) kurna ja mam sie oduwac, chodzic po kątach bo psychole kopcą, sama się odsun ,idz w kat, a najlepiej zamknij się w domu jak chcesz kopcic

zupełnie nie o to mi chodziło po za tym mam wrażenie, że ten temat palenia zupełnie nie jest c i znajomy więc dlaczego się wypowiadasz?

wlasnie to u was jest najgorsze, jestescie egoistami, smrodzicie wszedzie, gdybyscie się z tym tak nie afiszowali nie byloby problemu

a tobie się wydaje, że jesteś pępkiem świata, czy co? ktoś ma nie palić, bo tobie się to nie podoba? jak się nie potrafisz do świata przystosować, to siedź w domu i nigdzie nie wychodź. podaj konkretny przykład - gdzie i przez kogo byłaś "zmuszona" do wdychania dymu, a nie klep w kółko te same pseudoargumenty.

niestety jest mi znajomy,w koncu bierni palacze tez istnieją

gdzie smrodzimy? tam gdzie można i nigdzie więcej!

na przystanku jak bylamn w ciazy np., to ja musialam sie odsunąc, pisalam juz o przystankach ,czytaj dokladnie

to nie jest tak ze palicie tam gdzie mozna, niestety smrod się roznosi, siadze taki obok mnie w pociagu i mogila

i to niepalacy cierpią a nie Ty autorko

i to tyle na ten temat, wezcie proszę pod uwagę co napisalam, moze monmentami niekulturalnie, ale taka juz jestem, z natury neerwowa.

jak widzisz, że ktoś pali na przystanku to zwracasz uwagę żeby robił to w dozwolonej odległości, tutaj się produkujesz, a w realu zapominasz języka w gębie? :O i nie rozśmieszaj mnie, że dym się roznosi bo taki rozrzedzony dym jest mniej szkodliwy niż spaliny samochodowe. więc musiałabyś też zabronić innym jeżdżenia samochodami bo przecież też cię trują :D ewentualnie kup sobie maskę i butlę tlenową i miej wszystkich w dupie

no i co? korona ci z głowy spadła, że się odsunęłaś kawałek? nie masz większych problemów? ja akurat nie palę, ale nic do palaczy nie mam - każdy robi to co chce i nic mi do tego. jak mi dym przeszkadza, to idę gdzieś indziej i nie robię sensacji. za to przeszkadza mi jak ludzie przyłażą z małymi dziećmi do restauracji. nie można spokojnie posiedzieć i pogadać, bo dzieciarnia lata między stolikami. a rodzicom jakoś to nie przeszkadza. może zastanów się, czy ty nigdy swoim zachowaniem nikogo nie drażnisz, bo widzę, że jesteś z tych, co tylko potrafią strzępić wrota bez potrzeby.

gadanie z wami trochę mi pomaga i zapominam o głodzie nikotynowym :P

gorzej jak ktoś śmierdzi choć nie pali pozdro

Edit. Znalazlam jakiegos statego fajka na pol wypalonego- cud!! Juz go spalilam jestem Szczesliwa :D