dziewczynka lat 3 nie chce sie dzielić

jest jakis sposób?

ic, mam nadzieje ze kiedys mu wreszcie przetlumacze, ze nie wszystko jest jego. nawet siostrzenica nie moze sie do mnie przytulic, bo to jego MAMA ;/

odkąd odkrył że coś jest jego to nikomu nie chce dać do zabawy zabawki ani w piaskownicy ani w domu kiedy przychodzą chłopcy znajomych. NIe mam już sił na tłumaczenie . Czasem wydaje mi się że to przez to że jest jedynakiem ale znajoma ma córkę w tym wieku i też jedynaczkę i dziewczynka chętnie się dzieli i nie mają podobnych problemów.

Koleżanka ma 4 latkę i 2 latka i dziewczynka jest zazdrosna o rzeczy i mamę. To nie wina bycia jedynakiem, to wina natury małych dzieci. A w przyszłości wychowania przez rodziców.

ja mam jeszcze rocznego synka, i straszy potrafi wydzielac co jest jego a co brata.

to nic ale jak w przyszłości nie będzie chciała się mnożyć to musi iść do seksuologa bo babcią nie będziesz :)

To normalne i zupełnie naturalne zachowanie w tym wieku - minie. Nic na siłę, osiągniesz skutek odwrotny od zamierzonego. Moje dziecko, gdy kazano mu się dzielić, reagowało rykiem, ładnie poproszone dawało zabawkę - ale bez ingerencji osób dorosłych.

no tak ale corka mojej siostry 3latka ma tak, ze dziecko bawi sie zabawką, a ta potrafi momentalnie wyrwac mu z reki, ze to jej niby. jak zaczyna sie jej tlumaczyc to cala sie pręzy, sciska i krzyczy, ze to jest jej, po czym w bek. kurcze siostra ma z nia problem, a ja chcialabym pomoc, bo tak naprawde szkoda mi dziewczynki tzn chcialabym, zeby nauczyla sie mowic, ze chce to czy to, a nie ze ona potafi nagle wyrwac cos komus z reki bez zapytania czy moze

Przede wszystkim cierpliwości. Dzieci zazwyczaj po ukończeniu 3 roku życia, zaczynają rozumieć sens dzielenia się. Pamiętajmy, że dzielenie się nie jest cechą wrodzoną, a nabytą. Więc musimy pomóc dziecku w jego nauce. Nie można wymagać od dziecka, że samo się tego nauczy. Jeśli decydujesz się zostać rodzicem to decydujesz się na niekiedy długą i wymagającą pracę. Po pierwsze musimy wytłumaczyć dziecku na czym w ogóle polega dzielenie się, że wiąże się ono z szacunkiem do drugiej osoby, z chęcią pomocy. Dzięki temu zaszczepimy w dziecku zachowanie, które na pewno pozytywnie zaskoczy i Was i ją w przyszłości. Jeżeli Wasze dziecko ma rodzeństwo i każde z nich ma swój własny pokój, wtedy dzieciom jest bardzo ciężko zrozumieć sens dzielenia się. Nie jest to jednak nie wykonalne. Możemy wprowadzić zasady korzystania z różnych sprzętów jak komputer, telewizor. Niech każdy skorzysta z danej rzeczy tak by inni również mogli. Oczywiście zasada dotyczy wszystkich domowników. Możemy również dać dzieciom powód do myślenia. Jeśli kłócą się o zabawkę to zabierzmy ją im, a oddajmy ją wtedy gdy dzieci wpadną na pomysł jak się nią bawić żeby każdy był zadowolony. Jeżeli planujecie jakąś imprezę w domu np. urodziny, lub będziecie mieli gości to warto porozmawiać z dzieckiem i dać mu do zrozumienia co nastąpi np. jeśli wśród gości znajdą się dzieci. Dobrym wyjście wtedy jest ukrycie zabawek, którymi dziecko nie chce się dzielić, ponieważ mogą zostać zniszczone, a są one dla niego bardzo ważne. Niech dziecko wybierze takie zabawki, a potem razem schowajcie je w bezpieczne miejsce. Nie możemy dziecka nazywać samolubami, ponieważ może to ****ardzo zranić. A sami w tej chwili możemy nimi być, bo nie otrzymaliśmy tego, czego oczekiwaliśmy. W jednej z książek pt: "Posprzątaj zabawki, kochanie" (Jane Nelsen, Lynn Lott, Stephen Glenn) na stronie 271 możecie znaleźć wiele porad dotyczących dzielenia się. Język w książce nie jest skomplikowany. Można nazwać tę książkę "encyklopedią rodziców", ponieważ znajdziecie tam wiele porad, które dotyczą różnorodnych problemów.