Suknia śwadkowej

Pisałam tu ostatnio, ale nie dostałam odpowiedzi. Za miesiąc wychodzę za mąż. Wszystko jest już przygotowane. Problem leży z świadkową. Przed tym jej zakupem tzn kreacji wiele razy mówiłam jej jak sobie to wyobrażam. Prosiłam ją aby kupiła sukienkę w kolorze kremowym lub brudnego różu. Co okazało się kupiła kreację w kolorze ciemnej wiśni. Wkurzyłam się strasznie, bo prosiłam, dałam namiary i wszystko spłynęło jak woda! Nie wiem co robić? bo to jest mój ślub, a mam wrażenie że ona ma to gdzieś.....

prze ślubem weź dziecko kurs ortografii a po drugie niech ta dziewczyna zrezygnuje z świadkowania bo jesteś jakaś nienormalna żeby komuś narzucać kolor sukienki

Sama weź kurs jak ci coś nie pasuje. Prosiłam ją aby kupiła sukienkę taką która będzie pasować. Na początku mówiłam jej o co mi chodzi i jak ja to wszystko widzę i czy zgodzi się być świadkową. Mam wrażenie, że ona nie liczy się z moim zdaniem.

To zmień świadkową

Co za jebnięta dziewucha z Ciebie... Masakra. Od ślubu Ci się chyba w baniaku coś pomieszało...

Jest miesiąc do ślubu to wstyd teraz zmieniać świadkową. Jak zrobiłam zapoznanie świadka i świadkowej! Wszyscy w rodzinie wiedzą. Po prostu jak ktoś ma ślub to innym nie zależy. Ciemna wiśnia nie pasuje do tego z błyskotkami.

Problem w tym, że nie wyobrażam sobie aby mi ktoś narzucał jak mam sie ubrać !! to jest chore.Na moim ślubie świadkowa miała niebieską sukienke i było ok (nie było gadki kto jaki ma mieć kolor)Natomiast teraz byliśmy jako świadkowie i moja żona miała pomarańczową, tutaj nie chodzi o kolor sukni czy garnitury tutaj chodzi o to aby świadkowie spełnili swoją rolę w tej jak ważnej dla Ciebie i Twojego partnera uroczystości

a może ta koleżanka nie lubi kolorów jakie jej zaproponowalaś? albo taka jej się podobała i taką chce mieć?.. ja biorę ślub w maju i szczerze, to nawet do głowy by mi nie przyszło wymyślać kolor czy krój sukni świadkowej. ubierze sie tak jak jej się podoba i tyle.

wspolczuje twojemu mezowi!!!!!!!!!

a może jej idiotko nie pasuje kolor kremowy lub różowy i wybrała sobie kiecke taka w której czuje sie dobrze

Powiedziałam jej na dzień dobry jaka jest moja wizja. Mam suknię ślubną która w talii jest ozdobiona paskiem w kolorze brudnego różu. Prosiłam ją i powiedziałam jakie są moje zamiary. Nie jest bieda aby nie było ją stać na wydanie 100 zł.

tez wspolczuje męzowi, ciekawe jaki jemu narzuciłaś kolor stroju , też ma ubrać róz i wyglądać jak gey ?

Ciemna wiśnia - co to za kolor w ogóle jest. Teraz na czasie są beże, nude, pomarańcze... ale cóż. Trudno, świadkowa wybrała taki kolor - nie pozostaje Ci chyba nic innego jak zaakceptowac jej wybór.

juz to czytalam i nie klam ze nie dostalas odpowiedzi, bo dostalas tylko nie taka jaka sobie zazyczylas, nadal uwazam ze jestes pusta jak bęben rolling stonesów

ale do czego ma pasować suknia świadkowej? do serwetek na stole czy do kwiatów w kościele? :O

byłam niedawno świadkową i dostosowałam się kolorystycznie do wybranych przez pannę młodą kolorów przewodnich - nie widzialłam w tym nic dziwnego. Więc może twoja świadkowa dobierze dodatki w koloże paska sukni??

*kolorze

Wybrałam lekką białą suknię i prosiłam ją. No własnie ciemna wiśnia jest dla starej baby nie dla młodej dziewczyny. Dla czego każdy z was mnie atakuje? to jest mój ślub i nie wyobrażam sobie aby ktoś miał go zepsuć. Jestem plastykiem i zwracam uwagę na dobór kolorów

Ja cię nie atakuję - zgadzam sie z Tobą ale uważam ze powinnaś odpuścić, po co psuć sobie i świadkowej nastrój przed uroczystością.

plastykiem hahah hyba plastikiem. wszyscy na ciebie jadą bo to jest niedorzecznosc zeby miec pretensje do kogos o kolor sukienki, a jak goscie ubiorą sie nie tak jak ty chcesz to tez ich wywalisz bo "burzą twoją wizje"??? no zastanow sie,

Prosiłam i ją i na dzień dobry powiedziałam czy zgadza się na moje warunki. K... nie wiem wy na wsi mieszkacie nie macie zmysłu estetyki? bo to nie wasz ślub! mogła mi miesiąc temu powiedzieć a nie kiedy wszystko jest uzgodnione, mało tego dałam jej namiary i sklep gdzie kupi i cena była 99 zł

Może ona nie wygląda dobrze w kremowym, a może preferuje ciemne kolory?

Chyba plastikiem jesteś, nie plastykiem :P

Z dobroci Ci się w dupie poprzewracało.

>>>Jestem plastykiem i zwracam uwagę na dobór kolorów :D :D :D

teraz tak jest że młodzi wybierają sobie kolory przewodnie - i świadkowie (oczywiście jeśli mają dobrą wolę) się włączają w to, dodatki dla świadka - kwiat w butonierce, muszka czy krawat - to wystarczy zeby zgrać się z całością. Świadkowa ma większe pole do popisu, sukienka może byc w tym kolorze, buty, torebka czy biżuteria. JA się chętnie dostosowałam to tego, bo uważam że yo fajny pomysł i zależało mi na tym by moja najlepsza przyjaciółka wychodząc za mąz była ze wszystkiego zadowolona.

pani plastyczko, nie ma kolorów dla starych i młodych ważny jest krój kreacji :-)

''Ciemna wiśnia - co to za kolor w ogóle jest. Teraz na czasie są beże, nude, pomarańcze... ale cóż. Trudno, świadkowa wybrała taki kolor - nie pozostaje Ci chyba nic innego jak zaakceptowac jej wybór. '' a ja mam gdzies jakie sa kolory na topie i ubieram sie w to co mi sie podoba i w to co lubie i w czym dobrze wygladam ale jak ktos slepo podaza za moda to przepraszam...

wiec tez sie troche znam na doborze kolorow i uwazam ze ta wisnia moze calkiem fajnie wygladac z brudnym rozem. Mysle ze swiadkowa bedzie miec jakis bukiet i cos we wlosach i ze beda to Twoje kolory wlasnie i wszystko bedzie pieknie. Teraz bym zadbala zeby swiadek mial krawat dobrany do sukienki partnerki i bedzie naprawde bardzo ok bo nie mdlo. Pozdrawiam.

Dziewczyna jest szczupła nie gruba dobrze jej w jasnych kolorach. Jest ładna na twarzy co dla mnie tym bardziej było na plus. Świadek tzn mój brat zaakceptował to i było super. Tylko jej sukienka. Nie jest taka jaką bym założyła. Ja mam lekką sukienkę bez żadnych dodatków czy błyskotek. Jedyny dodatek to różowy pasek. Prosiłam ją i powiedziałam co i jak zgodziła się! a wy mnie atakujecie i określacie mianem pustaka