Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ffaustyna

Abstynencja seksualna jest dobra dla ciebie

Polecane posty

Mąż głową żony, żona sercem W społeczności domowej, wzmocnionej węzłem miłości, powinien kwitnąć jeden jeszcze czynnik, nazwany przez św. Augustyna porządkiem miłości. Porządek ten obejmuje tak pierwszeństwo męża przed żoną i dziećmi, jak i podporządkowanie się skore, chętne i posłuszne żony, które poleca Apostoł temi słowy: Żony niechaj będą poddane mężom swym, jako Panu. Albowiem mąż jest głową żony, jako Chrystus jest głową Kościoła31 . Posłuszeństwo to nie zaprzecza bynajmniej i nie znosi wolności, która słusznie przysługuje kobiecie na podstawie człowieczej jej godności i szczytnych obowiązków małżonki, matki i towarzyszki; nie nakazuje też posłuszeństwa wobec jakichkolwiek zachcianek męża, mniej zgodnych może z rozsądkiem i kobiecą jej godnością; nie stawia jej też wkońcu narówni z osobami, nazwanemi w prawie małoletniemi, którym dla braku dojrzałego sądu i doświadczenia życiowego odmawia się wolnego wykonywania praw osobistych. Posłuszeństwo to przeciwstawia się raczej tylko rozwydrzonej wolności, nie dbającej o dobro rodziny, zabrania w ciele rodziny serce odrywać od głowy z szkodą niepowetowaną dla ciała i z niebezpieczeństwem bliskiej jego zagłady. Gdy bowiem mąż jest głową, żona jest sercem i jak mąż posiada pierwszeństwo rządów, tak żona może i powinna kierować się we wszystkiem przywilejem miłości. Stopień i sposób podporządkowania się żony wobec męża może być różny, zależnie od okoliczności w stosunku do osób, miejsc i czasu. Jeżeli mąż zaniedbuje obowiązki swoje, jest nawet obowiązkiem żony, zastąpić go w rządzie rodziny. Nigdy jednak i nigdzie nie wolno obalić lub naruszyć budowy zasadniczej rodziny i prawa jej podstawowego, od Boga postanowionego i zatwierdzonego. Z przedziwną mądrością naucza ś. p. poprzednik Nasz Leon XIII o stosunku i porządku pomiędzy mężem a żoną w wspomnianej już Encyklice swej o małżeństwie chrześcijańskiem: Mąż jest panem rodziny i głową niewiasty, która, ponieważ jest ciałem z ciała jego i kością z kości jego, ma być posłuszną mężowi, nie na sposób jednak służebnicy, lecz towarzyszki, tak by posłuszeństwu nie zabrakło ani uczciwości ani godności. W tym jednak, który rozkazuje, oraz w tej, która słucha, ponieważ oboje mają przedstawiać obraz, on Chrystusa, ona Kościoła, niech miłość Boża będzie na zawsze kierowniczką obowiązków32 . To są więc czynniki, które składają się na pojęcie wierności małżeńskiej; jedność, czystość, miłość, uczciwe i szlachetne posłuszeństwo. Ile nazw, tyle źródeł błogosławieństwa dla małżonków i małżeństwa, przez które zapewnia się i pomnaża spokój, godność, i szczęśliwość małżeństw. Dlatego dziwić się nie możemy, że wierność małżeńską zaliczano zawsze do największych dóbr, właściwych małżeństwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellindda
no jasne ajk katolocka zona poskarzy sie ksedzu ze maz ja bije i gwalci to ksiadz jej powie -poswiacej sie , nie rozwodz, a wedlug jakiejss zakonnicy sposob walki z przemocaw rodzinie to posty i modlitwa- coz ciemnota i zero wspolczucia dla maltretowanych zon i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, nie jestem zagozala katoliczka, czasem pojde do kosciola i to wszystko, ostatnio nawet nie chodze, chcialam tylko zobaczyc wasza reakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia 007
Uwazam ze obzarstwo to jest dopiero grzech smiertelny bo prowadzi do wielu chorob ktore koncza sie smiercia,i obciazaja spoleczenstwo ndwaga.Popatrzcie ile pielegniarek ma zniszczony kregoslup od takich grubych sloni,bo grubasy onanizuja sie oralnie jezeniem,ale tego kosciol nie widzi.Masturbacja moze zaszkodzic wedlug kosciola ,w co nie wierze,ale nie szkodzi spoleczenstwu .Czego ten kosciol tak demonizuje sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszku
jeżeli już seks przedmałżeński jest grzechem ciężkim a nie śmiertelnym a poza tym "najważniejsza jest miłość" i jeżeli tak myślę i czuję... ( nie zmieniam obiektów jak motylek kwiatków na wiosnę :) ) gdy przyjdzie czas zostanę rozliczona z tego i miliona innych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kat kato
podnoszę temat, mam nadzieję że komuś przemówi on do rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.Fiutacja, małorolna
abstynencja jest dobra, ale dla dla kutasa, od walenia chowa sie do brzucha, a tak poza tym s.Fautyna była schizofreniczką i w swoich wizjach współżyła z Jezusem za co poszła do Piekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.Fiutacja, małorolna
a ja uprawiam nie tylko seks, ale i ogórki w ogródku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×