problem z mową 2,3 letniego dziecka

mam córkę która ma 2,3 latka mało mówi jak już to mama,nie,ciocia,Julia,baba,papa,iść,bam,ał a reszta to gaworzy po swojemu.bawi się klockami,lalkami,biega krzyczy no i ostatnio zaczęła strasznie piszczeć.sama pije soczki,rozbiera się i ubiera,rozumie co do niej się mówi.byliśmy już u logopedy i stwierdziła że jest potrzebna konsultacja psychologiczna.napiszcie czy też macie taki problem z dzieckiem???

To ile ma w końcu lat?

W ogole nie masz czym sie martwic,moj synek zaczal mowic zdaniami jak mial 3.5 roku,wczesniej mowil w jezyku znanym tylko dla niego :P

A i do zadnych logopedow czy psychologow z nim nie chodzilam.Kazde dziecko jest inne i rozwija sie w swoim tempie,domyslam sie ze Twoja corka ma 2.5 latka tak? Wiec na wyrazna mowe zdaniami ma jeszcze czas.

córka ma 2 lata i 3 miesiące

Mam syna, który za 2 miesiące będzie miał 2,5 roku i nie mówi praktycznie nic. No z wyjątkiem mama, tata, ba , da, baba i naśladowania jakichś tam odgłosów i dźwięków, tak że mam ten sam problem. Na 2,5 roku mamy iść do kontroli u pediatry w związku z tą mową i zobaczę, czy nas wyślą gdzieś do logopedy np.

U nas mowa postępuje bardzo powoli, jak na 2 latka byliśmy na kontroli już zgłosiłam ten problem, to zalecili czekać do 2,5 roku, ale od tamtego czasu syn nauczył się może 2 wyrazów i to wszystko. Też rozumie wszystko, jest żywy, dziki, kumaty, ale nie mówi.

czyli najlepiej czekać aż dziecko samo zacznie mówić zdaniami...

MOJ SYNEK JAK MIAŁ 2 LATKA I 3 MIESIACE TEZ TYLE MOWIŁ, TERAZ MA 2 LATA I 5 MIESIECY I W CIAGU TYGODNIA NAGLE SIE ROZGADAŁ, POWTARZA SŁOWA, ŁACZY JE JUZ NAWET W 3, 4 WYRAZOWE ZDANIA. NA WSZYSTKO PRZYJDZIE CZAS ZE SPOKOJEM:)