Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwariuję chyba przez to

Babcia męża chce się do nas wprowadzić... Pomocy

Polecane posty

Gość zwariuję chyba przez to

Ma prawie 80 lat,po śmierci dziadka wprowadził się do niej jej syn z partnerką i dzieckiem. Babcia ma 2 pokoje i jest im zbyt ciasno. Sprytny nierób (jej syn)wymyślił że podrzuci ją nam a sam będzie miał mieszkanie dla siebie. Nie pracuje ani on ani jego kobieta. Chłop 50 lat a ciągnie pieniądze od matki. Wymyślił sobie że my weźmiemy babkę na utrzymanie a on zaopiekuje się jej mieszkaniem i emeryturą. Nabuntował babcie (ona już jest bardzo kołowata) i teraz ta lamentuje bo chce się wprowadzić do nas. Żeby nie było my też mamy dwupokojowe mieszkanie i w dodatku dziecko w drodze. Niestety babcia jest straszną brudaską i tu nie chodzi o wiek bo będąc młodsza też taka była, że w mieszkaniu panował brud i smród okropny. Mąż może by uległ namowom babki żeby przyszła do nas ale ja stanowczo jestem na nie. A co wy byście zrobili w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doopa blada
Dalej bądź stanowczo na nie. Potem będą same problemy. A babci można pomóc odwiedzając ją, robiąc zakupy, czasem można posprzątać. Nie pakujcie się we wspólne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brisbejn
domy pokoleniowe mają przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brisbejn
bierzmy przykład o Jpończyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bądź głupia, trzymaj się dalej swojego zdania jak urodzisz dziecko to i tak świat stanie na głowie, babcia Ci do tego nie potrzebna tłumacz mężowi że tu dla babci nie będzie warunków, bo dziecko będzie płakało całe dnie i noce i babcia się nie wyśpi ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojemna głowa dziurawe serce
a gdy dzoecko przyjdzie na swiat-niebedziesz miała czasu na nic innego a co jak babcia sie rozchoruje? bedziesz zajmować sie nia i dzieckiem? obojga karmic i zmieniać pieluchy? a co jak babcia zachoruje na alzcheimera? zrobi krzywde twojemu dziecku-zabierze z mieszkania, wyniesie gdzieś i zapomni? stanowczo nie-ma chyba swoje dzieci?niech sie nia nią zajma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariuję chyba przez to
babcie namówił jej synek, który się do niej wprowadził.Wymyślił sobie że będzie brał jej emeryturę i mieszkał w jej mieszkaniu a babke ześle nam na głowę. Babcia z racji wieku się dała namówić. Teraz płacze ze tak chce do wnuka, robi mu wymówki że się nim zajmowała jak był mały itp. A my nie mamy zupełnie warunków. Bo przecież nie oddam pokoju dla babci a sami nie będziemy się gnieździć w jednym pokoju. W dodatku babcia to osoba która nie dba wogóle o czystość ani nawet o higienę osobistą ( nawet tyłka nie wytrze jak korzysta z toalety aż potem na ubraniach miała plamy od kupy) więc nie wyobrażam sobie w ciąży sprzątać dodatkowo po niej, robić prania by nie śmierdziało itp, a potem jak ktoś napisał na zmianę opiekowac się nią i dzieckiem. Najgorszy w tej sytuacji jest jej syn bo ciągle ją buntuje żeby poszła do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×