Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa bardzo ciekawa

Żona ginekologa-extra laska czy zwykła kobitka?

Polecane posty

Gość ciekawa bardzo ciekawa

Ehh, ciekawa jestem jak musi wyglądać taka partnerka/żona gina. Napewno musi być jakąś extra laską bo przecież wiadomo, że zwykłej kobietki to taki nie weźmie. A może znacie jakiś ginekologów? Jak wyglądają ich partnerki? Wypowiadać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaaaa
a po co ci wiedziec takie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa bardzo ciekawa
Do weraaa Myślę, że to bardzo ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaaaa
dlaczego ciekawe? zapewne jakies lepsze laski ale jakie to ma znaczenie dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ====co=============to=========
musisz mieć nudne swoje życie skoro interesujesz się takimi rzeczami. A nie interesuje cie co robi w łóżku z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa bardzo ciekawa
Aaaaale wy jesteście niemili. Trochę luzu nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..,..ll
myślisz, ze wygląd zewnętrzny to dla lekarza podstawowa sprawa przy wyborze żony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aderererererffffff
napewno nie ekstra laski a ekstra intelektualistki czyli albo prawniczki albo lekarki. wiem cos o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,.lp-0---==
mój ma taką szarą, w swoim wieku, nieładna jest ale z klasa i ladnie sie ubiera.Tez lekarka. A on podrywa inne czasem, ale delikatnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4646346
Mój gin ma żonę dość ładną. Co z tego, skoro zdradził ją z facetem. I to ona złapała ich w łózku. Całe miasto o tym huczało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereferee bum
moj znajomy gin ma ladna ale juz stara - w jegoo wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa bardzo ciekawa
Czyli jednak albo extra intelektualistka albo extra laska. Myślę jednak, że taka żonka to nigdy nie jest zwyczajną kobietką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ====co=============to=========
no nie jest bo to druga matka boska jest. Sama jesteś żoną gina i chcesz wiedzieć jak myślą o żonach inni? Jak na żone lekarza to denne sposób na dowartościowanie>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa bardzo ciekawa
Nie jestem żoną gina, ale podoba mi się taki jeden. No i zastanawia mnie w jakich kobietach gustuje facet, który wykonuje taki zawód. Czy jest dla niego ważniejsza uroda czy może inteligencja a może jedno i drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egzystencjonalne dylematy
gimgówna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DCFVGBHJKM
Zależy co dla kogo znaczą słowa extra, zwykła, laska i kobitka ;) Często bywa tak, że lekarze biorą sobie za żony, również lekarki. Najczęściej innej specjalności. I wśród lekarek zdarzają się kobiety ciekawej czy wielkiej urody, ale najczęściej pod względem urody są one przeciętne (tak jak i inne kobiety), ale również są zadbane, mniej lub bardziej. I z samego tylko faktu zadbania i swojego zawodu (mądrość 'naukowa', inteligencja, często i mądrość 'życiowa') mogą uchodzić za interesujące partnerki do życia, nie tylko dla lekarzy. Ja też chodzę do ginekologa faceta i wiem, że jego żona jest okulistką. Ja jej nie widziałam, ale mój ojciec, miał, w szpitalu, z nią, do czynienia ;) Powiedział, że niezbyt ciekawa ' i taka jakaś tyczkowata'- domyślam się, że szczupła/chuda, może mało kobieca pod względem budowy ciała. Mało jest lekarek zupełnie niezadbanych, niechlujnych czy odpychających, ale mało też jest wyzywających czy przesadnie 'zadbanych'. Raczej lekarki, dbają o siebie umiejętnie :) Myślę, że ginekolodzy nie biorą sobie za żony extra lasek samych w sobie, ale najpierw patrzą na intelekt, mądrość, wspólne pasje i zainteresowania, a na drugim miejscu stawiają wygląd zewnętrzny. Oczywiście, zapewne nie biorą sobie kobiet, które im się fizycznie nie podobają, ale które spełniają powyższe warunki + podobają im się z zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tycjant
Czarna :) brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa bardzo ciekawa
Wiecie, podoba mi się taki jeden ginekolog. Od razu napiszę, że to nie jest mój gin tylko sąsiad. Wiem, że nie ma żony, ale czy ma jakąś partnerkę to nie mam pojęcia. Gadałam z nim wczoraj. Niby zaprosił mnie na kawe, ale myślę jednak, że to takie raczej sąsiedzkie spotkanie bo dosyć niedawno wprowadziłam się na to osiedle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa bardzo ciekawa
WIecie, podoba mi sie taki jeden ginekolog. Od razu napiszę, że to nie jest mój gin tylko sąsiad. Gadałam z nim wczoraj. Niby zaprosił mnie na kawe, ale myślę, że to może być takie bardziej sąsiedzkie spotkanie niż randka bo nidawno wprowadziłam się na osiedle gdzie on mieszka. Wiem, że nie ma żony, ale czy posiada wogóle jakąś partnerkę to nie mam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×