Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roben droben

nienawidzę mojej pracy... jak znaleźć inną?

Polecane posty

Gość roben droben

Jestem na 5 roku pedagogiki. Niestety, moja babcia, która mnie wychowywała, nie miała pieniędzy, a to był jedyny odpowiadający mi kierunek w najbliżej położonym mieście. Zresztą, nawet nad niczym innym sie nie zastanawiałam... Nieważne co mną kierowało - po prostu skończę ten kierunek. Chociaz od razu wiedziałam, że nie jest przyszłościowy. Mam pracę, oczywiście nie w zawodzie. Sprzątam w hotelu, w weekendy kelneruję tam. Ale głównie sprzatam... Nienawidzę tej roboty, czuję sie tam jak totalne gówno, nic niewarta, i własnie taka tam jestem - nikt sie ze mna nie liczy, nie szanuje. Pracuję na czarno. Zarabiam nie jakies kokosy, ale też nie marne grosze. Powiedzmy 6 tysiecy rocznie - najwiecej latem i wiosną. Nie chcę tam pracować, nie mam wolnych niedziel, świat, długich wekendów, siedze tam od rana do wieczora. Z drugiej strony dziękuję Bogu, że jest chociaz taka praca, upokarzajaca, ale jest... Dzięki niej mogę sobie kupić jakiś ciuch, kosmetyk. Ale za jaką cene - jak siedze po powrocie padnieta i płacze, że jestem kompletym zerem... Ze musze myć osrany kibel po kims, albo rzygi spod stołu... Myślałam ze ta praca to bedzie na krótko, a później gdzies indziej sie załape, w miescie w którym studiowałam, ale moje życie bardzo sie pogmatwało, musze jeszcze dojeżdzać... Chciałabym pracować gdzie indziej - nie mam dużych wymagań - tylko żeby była umowa o prace, ubezpieczenie, stały dochód... Mogę pracować fizycznie, nie przeraża mnie to. Może to być pakowanie, noszenie, stolarz, cokolwiek.... Gdzie moze sie zatrudnic kobieta bez zadnego doswiadczenia? Mieszkam w malej miejscowosci - 600mieszkanców, do najblizszego miasta (50tys mieszkancow) jest 35km. Gdzie mam szukać pracy, jakie moge zrobić kursy, co mam zrobic ze swoim życiem.... :( Mam 23 lata i nie widze sensu mojego życia. Za kilkanascie dni wychodze za mąż, a wgle sie nie ciesze, nie mam dla kogo życ, nic mnie nie cieszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfgfhh
dla mnie bardziej upokarzające jest dawanie dupska sponsorowi, ssanie fiuta za kasę, niz bycie sprzątaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roben droben
no o takich rzeczach nie myślałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki........,
6 tysiecy rocznie???? złotych??????? bo jesli tak, to chyba jakis zart:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
6 tys zl to jakies 500 zl miesiecznie ile godzin miesiecznie tam pracujesz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roben droben
składałam papiery, niektórzy nie chcą nawet przyjąć CV... tak, 6tys rocznie - z czego ok 4 tys jest w miesiacach maj, czerwiec, lipiec, sierpien... 7,5zł za godzine...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roben droben
tak jak pisałam - to sezonowa praca na czarno - hotel, wiec jedynie w wekkendy tam chodze, jak ktos przyjedzie. Zimą rzadko tam ktos jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie ma tam jakiejś fabryki? Ja zaraz po maturze, bezżadnego doświadczenia, dostałam pracę na produkcji. Mało przyjemna, szczególnie pod względem atmosfery, ale umowa o pracę, jak i 1000 zł miesięcznie było. Przepracowałam tam półtora roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×