córka żony

lolllllaaaa- napisałem 'byłem zakochany' a tak poza tym to jestem zwykłym samcem, młode ciałko mnie podnieca, gorzej, jakby nie zrobiło to na mnie wrażenia. to po co brałeś starszą żonę skoro młodej cipy ci się chce? :o poza tym, chyba takie dobre małżeństwo z was nie jest, skoro dowiadujesz się późno, że żona ma dziecko :D

lola- nie, mam parę innych haków na nią.

17-stka to dobra doopa do posowania , to juz nie dziecko

Czy ja mówiłem, że dobre małżeństwo? Dobrze, że dowiedziałem się przed ślubem :D

Facet wez przestan tutaj wylewc swoją chorą fantazje ze podniecacie erotycznie rzekoma pasierbica.Twój wyimaginowany świat nadaje sie do leczenia

to po co w ogóle brałeś ślub? trzeba być debilem, aby wiązać sobie pętle na szyi :D

Na początku byłem zakochany, teraz, powiedzmy, że mam z tego małżeństwa pewne korzyści, cóż, nazwijcie mnie skur.wielem ale jakoś trzeba sobie dawać w życiu radę.

wyobraźnia cie wyprzedza:D:D:D

żal mi ciebie, wiedziesz marny żywot małego człowieczka, który jest ze starszą dla kasy :) niżej chyba upaść nie można, pamiętaj, że kobiety dłużej żyją a ty będziesz się meczył :D

możeeee- nie martw się, intercyzy nie ma, za 2 lata rozwód i zostaje z domem pod miastem, autem, i sporymi oszczędnościami na koncie- wtedy sobie będę posuwać 17-nastki

A dlaczego wprowadzasz rozmówców w blad i w nicku masz - 30latek?

Taki z Ciebie trzydziestolatek, jak z wszystkich tu nas zakonnice i moherowe berety. Dupek i tyle!!!!"

Kolejny cienki temat marzyciela.

a ogólnie to masz 49 lat i się nudzisz sam w domu bo zakola już spore a i bebech przeszkadza w chodzeniu baran

17 to siedemnastka.

jesteś autorze pojeeeeeebanyyy:D Ja jestem w związku z 5 lat starszą kobietą. Ona 40 ja 35,ona ma również 17 letnią córkę,ale nigdy by mi do głowy nie przyszło żeby myśleć w tzw.brudny sposób o jej dziecku. Wielokrotnie widziałem młodą w ręczniku kąpielowym,wielokrotnie widziałem ją w stroju kąpielowym na basenie,raz nawet przez przypadek widziałem ją nagą ,ale to dlatego,że myślałem że nikogo nie ma w łazience. Pomimo tego,że ją widziałem nie myślę o niej w ten sposób. Jestem z jej matką z moją obecną żoną i kocham tą kobietę,a młodą pomimo tego ,że widziałem nagą traktuję jak swoją córkę. W końcu to tylko nastolatka. Sam mam z poprzedniego małżeństwa córkę 15 letnią. Więc wiesz dla mnie to są dzieci i swoją 17 letnią pasierbicę traktuję jak dziecko,a nie jak obiekt pożądania. Nie rozumiem ludzie czym wy tu się jaracie? Facet się spuszcza bo widział naga masturbującą się pasierbice... i to jest takie dla niektórych podniecające? dajcie spokój...rzygać się chce.

Dla mnie to dziecko nie jest, nigdy jej nie traktowałem jak dziecko, znam ją ledwie 8 miesięcy, i to też tak ledwo bo w domu się tylko mijamy, traktuje ją jak każdą inną siedemnastkę-zło konieczne ale chyba bym się nie opierał jakby inna młoda jej urody zaprosiła mnie do łóżka.

Dziwię ci się, że jeszcze jej nie zerżnąłeś do tej pory....;D ja na twoim miejscu bym to zrobił...

Cześć odezwij się na moje gg pogadamy o tym 51964105

jeśli to jest córka żony - nawet z innego małżeństwa - to powinieneś ją traktować jak własną córkę. Tylko taki układ jest zdrowy.

Ja mam sytuację odwrotną. Mam żonę i córkę, z pierwszego małżeństwa, której sam nieraz bym przywalił w pysk, za chamskie zachowanie wobec mojej żony. Wiem, jakie są te gówniary... To tytułem wstępu. A odpowiadając na Twoje pytanie: nigdy, pod żadnym pozorem nie wolno Ci seksualnie myśleć o córce Twojej żony. To jest absolutnie niedopuszczalne. Chcesz bzyknąć jakąś małolatę?, to idź na miasto, do dyskoteki, gdziekolwiek, ale nie do córki Twojej kobiety. I to wszystko w tym temacie.