chcialem kobiecie pomoc wydostac auto ale mnie zlala bo jestem brzydki

Przechodzilem z 2 tygodnie temu kolo walow na nabrzezu a było po deszczu i samochod utknal w blocku takie 40latce. Zakasalem rekawy żeby wypchnac ten samochod i zaczalem najpierw szukac czegos z dobrym tarciem pod kolo. Ale zaraz pojawil się jakis wysoki przystojny studenciak z pobliskiej polibudy po czyn stwierdzil "cos trzeba tam?" Po czym laska tak mnie zlala nagle gada:" o to ja już tu sobie poradze z tym panem ty mozesz isc" po czym usmiecha się do tamtego i poprawia spodnice jakby byla na jakiejs randce w ciemno. Kurcze jakie to było ponizajace, a to już było po tym jak popodkladalem pod kazde kolo jakies tam badyle, uwalilem sobie cale spodnie bo musialem glebiej wejsc bo miala jakies takie spojlery progowe że ciezko było to normalnie wcisnac. Ona mnie potraktowala jak smiecia po czym tamten koles podszedl i tylko odpalil maszyne i wyjechal. A ona do niego och dziekuje dziekuje prawie mu się tam wypiela przy tych walach, usniechala się do niego jakby naprawdę byla na randce. Kurcze pomyslalem sobie że nigdy już nikomu nie pomoge bo nawet w takiej sytuacji spotykaja mnie przykrosci, po co niszczyc sobie psychike to jest takie dobijajace

chyba zartujesz sobie teraz

tylko atrakcyjnych mężczyzn ludzi traktuje jak ludzi resztę gorzej niż gówno niezależnie od płci

takie baby lepiej olać i samemu sie wypiac

bo to jakieś głupie babsko było i tyle , nie przejmuj się. Ja nieskromnie mówiąc też jestem atrakcyjną kobietą, ale nie miałoby dla mnie znaczenia to jak kto wygląda , tylko to kto mi pomógł. I podziękowałabym Tobie a nie jakiemuś cieciowi co się wciął na końcu.

bo kobiet są tak jak i faceci jak zobaczy ładniejsza to mu sie gotuje

Ja wypychałem mercedesa z zaspy, warzył chyba z 2 tony a krowa nawet nie podziękowała. pozdrawiam

tak naprawdę to nigdzie nie byłe, całe dnie siedzę na kafe i wymyślał durne prowokacje przeciwko kobietom :( jestem żywym gównem