Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i_co_teraz

Dziewczyna po pijanemu sie zwierzyla.

Polecane posty

Gość i_co_teraz

Po ostatniej imprezie grilowej w domu moja dziewczyna powiedziala mi ze zdradzila mnie. Potem zaczela zaprzeczac ze powiedziala to bo chciala mnie wkuzyc ale w ten wieczor nie bylo powodu do klutni wiedz nierozumiem dlaczego miala to zrobic. Na drugi dzien na trzezwo zapytalem sie to jak to z tym jest to ona krutko skomentowala ze nic nie bylo ze chciala mnie wkuzyc. Wiem (wierze) ze ona nie jest taka ale ostanio miala wiele okazji by to zrobic i juz niewiem co mam o tym sadzic. Co o tym myslicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błonisraw Koromowski
łączę się z tobą w bulu i nadzieji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_co_teraz
Nie chodzi mi o pozalowanie mnie tylko czy ktos mial podobna sytuacje? Czy jakas kobieta w ten sam sposub chciala zrzucic to z siebie a potem zaprzeczala ? albo czy ktos z waz mezczyzn znalazl sie w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_co_teraz
2 wyzej to podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalatakaula
ja zawsze gadalam glupoty facetom z ktorymi nie chcialam byc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelcz345
Lepiej ją zostaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_co_teraz
@lalatakaula nie jestesmy malzenstwem ale jestesmy razem 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_co_teraz
nikt niemial podobnej badz identycznej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pijaku rozwiązał jej się język i powiedziała co w niej siedziało w/g mnie zdradziła na 10000000%. jak przetrzeźwiała to zdała sobie sprawę co palnęła i chce się teraz jakoś z tego wycofać. no ćóz,alkohol rozwiązuje ludziom języki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równo
Nigdy nie wierz kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne, że tak
a kto w żartach mówi, że zdradził? no chyba nikt normalny. Jak widać dziewczyna przyprawiała ci rogi i pewnie chce to robić dalej bo brnie w swoich kłamstwach. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helmuth
Nie przejmuj sie...moja powiedziala mi po 11 latach ze ma 3 letni romans...takie juz sa baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równo
Helmuth, i co nie zauważyłeś jak Ci rogi przyrastają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego wogóle jeszcze nie zalegalizowaliście związku? 8 lat się z kimś szwędać? kto by cię szanował? w końcu miała dość i skorzystała z okazji. jak myslisz o niej powaznie to podejmij jakies kroki w celu legalizacji waszego związku. przynajmniej kobieta będzie wiedziała,że myslisz o niej powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_co_teraz
@pomidor z masłem "legalizacja" zwiazku? to tylko na papierze jest istotne nam nie potrzeba czegos takiego. I co myslisz ze jak by byl zwiazek "zalegalizowany" to by sie to nie wydarzylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helmuth
Nie, nie zauważyłem. Miala romans w pracy a w domu bylo wszystko ok, tylko przez przypadek sie dowiedzialem, bo tez wypila i sie wygadala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie szanowała faceta,gdyby sę ze mną spotykał 8 lat wogóle bym nie dopusciła do takiej sytuacji!!!! postawiłabym mu warunek--albo wóz albo przewóz. jestes jeszcze za mlody widocznie,żeby zrozumiec pewne sprawy. Małzenstwo daje kobiecie poczucie bezpieczenstwa, stabilizacji, potwierdza,zeten męzczyzna chce byc z nią już na zawsze. ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok krok
Moim skromnym zdaniem najlepiej będzie jeśli wezmiesz słowniczek ortograficzny i zaczniesz sie uczyć ortografii. Gdyby mój chłopak walił tyle błędów co ty,też bym go zdradziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_co_teraz
@równo jak bys swoja zone/dziewczyne caly czas podejrzewal ze cie zdradza i mial ja na oku to bys zwariowal czlowieku! Chyba nie na tym to polega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorze zmasłem
też lubię takie klimaty, ale nigdy na forum nie radziłbym nikomu tego i sam tez nie chciałbym w realu tego, a fantazjować w ten sposób to sobie można w czasie walenia gały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jasne jak słońce
ale lepiej poczekaj na expertów w tej dziedzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IzaMka
Tez tak kiedys zrobilam po tem sie wypieralam ale i tak nie uwiezyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równo
oj, chłopie :) to była ironia w dobrym związku musi być zaufanie, jak tego nie ma zwiazek jest do doopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r0bert
Nie trzeba byc expertem puscila sie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja_kaja_kaja.....
Pozwole sobie zacytowac nie jaka kuszlloa napisala: "To nieprawda że ludzie po alkoholu mówią wyłącznie prawdę. Ja np. spotkalam się ze swoim ex, piliśmy. Kiedyś bardzo mnie skrzywdził, więc postanowiłam się odegrać a tylko po alkhoolu mialam odwagę. Powiedzialam mu że go zdradzałam, rzucałam imionami facetów, powiedzialam że tak naprawde go nie kochalam i nudził mnie. Mówiłam to na spokojnie i z uśmiechem. Prawda jest taka że kochalam go do szaleństwa i byłam wierna jak pies. Ale chcialam sprawić mu ból."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kurde....
tez tak powiedziałam do mojego męża,ze go zdradziłam.Byłam na niego wściekła i wykrzyczałam mu to prosto w twarz:O Oczywiście,że nigdy go nie zdradziłam,ale chciałam go wkurzyć i zobaczyć reakcje. Potem wszystko odkręciłam,powiedziałam,że to głupi żart i nigdy go nie zdradziłam.Uwierzył.....myślę,ze gdybym go zdradziła na prawdę,on by to wyczuł.To był głupi żart z mojej strony:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika_poklika
U mnie bylo podobnie maz mi pare miesiecy wczesniej powiedzial ze mnie juz nie kocha ze chyba powinnismy sie rozstac ale jakos wszystko poskladalismy spowrotem do kupy. Po pewnym czasie bylam wypita i tez powiedzialam ze zdradzilam go, mialam wtedy wiecej odwagi a tak naprawde to go kocham i niezrobila bym tego.Ale chcialam zeby poczul sie tak samo zle jak ja wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie stalo
Nawet jak cię "zdradziła" to przy 8 latach nie ma to znacznia, chyba że z innych powodów macie się dość. Zbądź żartem typu "I co, warto bylo"? I nie wierć jej dziury w brzuchu. Urażona miłość własna to trucizna. Jak coś było, to ci sama powie. Jak nie było - to po co jej robić przesłuchanie. A jak było i nie powie, to co? Ubędzie ci czegoś? Nawet jeśli zalożysz, że fantazjuje o facecie z którym coś miała, to co, ty nie fantazjujesz, o dziewczynach, które miałeś, lub chciałeś mieć? Trochę luzu w stosunku do życia, dziewczyny i siebie. Swiat nie opiera się jedynie o d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carina22___
Ale masz laske dowcipnisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×