Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dammari

Rozjaśnianie włosów - co powinnam wiedzieć?

Polecane posty

Gość dammari

Cześć! Chciałabym aby na moje pytania odpowiedziały osoby, które rozjaśniały już włosy lub wiedzą coś na ten temat. Otóż zamierzam rozjaśnić włosy, znaczy nie ja je rozjaśnię sama sobie, bo nie dałabym rady, tylko bliska mi osoba, która jest już pełnoletnia. Włosy mam ciemny blond za łopatki, a chcę mieć czysty, jasny blond. Moje pytanie brzmi - czy wystarczy je rozjaśnić o 2-3tony na 20min, aby nie wyszła platyna? i czy jest możliwość sprawdzenia ilu % jest woda w utleniaczu? Włosy będą rozjaśniane niedrogim rozjaśniaczem w domu. Bardzo proszę o odpowiedzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka1541991
Rozjaśniacz niestety bardzo niszczy włosy. Co do koloru włosów to zależy od rozjaśniacza , bo mogą Ci wyjść piękne blond włosy lub złote ;p . Ja kupowałam z joanny ale dokładnie nie pamiętam nazwy , bynajmniej pamiętam , że były dwa rodzaje , jedna do pasemek , a druga do całych włosów . Testowałam obydwie , ale ładny blond wychodził mi tylko z rozjaśniacza do całych włosów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dammari
Tak, wiem, że bardzo niszczy włosy, ale w domu mam sporo masek, olejków i innych specyfików do włosów, więc myślę, że nie będzie tak źle z moim włosami. Jakoś dam radę ;) muszę je rozjaśnić, bo nie mogę na nie patrzeć, na ten kolor, jest taki... taki nijaki według mnie. Dziękuję bardzo za odpowiedź, myślałam, że nikt nie odpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uważasz, że na takim zabiegu lepiej nie oszczędzać ? Jest bardzo inwazyjny i uważam, że fryzjer pokryłby Ci włosy równo i mniej uszkodził włosy. Ja raz sama użyłam rozjaśniacza i żałuje bo cięzko się go rozprowadza(jest dość gęsty) i nie rozjaśnił mi równomiernie włosów co skutkowało tym, że czekała mnie wizyta u fryzjera i chcąc zaoszczędzic tak jak Ty wydałam 200 zł na naprawę tego co sama spaprałam. Ewentualnie możesz dodać do rozjaśniacza odżywkę. Spowolni to trochę proces rozjaśniania ale włosy będą w lepszym stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dammari
Musiałabym długo czekać, zanim fryzjer by mnie przyjął. Zdaję sobie sprawę, że może się nie udać i że jest ryzyko. Zastanawiam się własnie, co mogłabym dodać do rozjaśniacza, żeby nie był za gęsty, ani żeby podczas tego farbowania nie lało się za bardzo, taki, żeby był w sam raz. Możliwe, że właśnie dodam odżywkę do rozjaśniacza, ale co wtedy? Kolor wyjdzie blond i mam trzymać te 20minut czy więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dammari
Myślę też, że dobrze wyjdzie, bo rozjaśniać włosy będzie mi osoba, która sama sobie kiedyś rozjaśniała i wyszło pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
rozjasniam włosy od kilkunastu lati szczerze tozałuje,własnie koncze z blondami jasnymi bo włosy sie masakrycznie niszcza i zadne kosmetyki ci nie pomoga,lepiej zebys próbowała najpierw rozjasniac farba a nie rozjasniaczem,polecam farby Loreal Casting, wychodza po nich ladne blondy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dammari
Rozjaśniacz już kupiłam, teraz musze tylko czekać na tą osobę i do dzieła. Na początku na wypróbowanie pójdzie jeden kosmyk włosów jakiś z tyłu i zobaczę co będzie. Nie mów, że będzie aż tak źle, muszę być pozytywnie nastawiona. Co do farby, to sama nie wiem, nigdy jeszcze się nie farbowałam, ale może kiedyś zacznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ile czasu powinnas trzymać rozjaśniacz na włosach bo to zależy od podatności włosów na rozjaśnianie. Po prostu obserwuj jak włos się rozjaśnia i pod żadnym pozorem nie przykrywaj ich niczym typu folia czy ręcznik! Bo spalisz włosy. Najprawdopodobniej wyjdą Ci włosy żółto-białe. Proponuje nakładać rozjaśniacz od końców a przy głowie na koniec, gdyż tam włos najszybciej się rozjaśnia. No i mam nadzieje, że pomyślałaś o jakiejś farbie, którą położysz po rozjaśnianiu gdyż wątpie, że rozjaśniacz zapewni Ci wymarzony kolor. Kiedy kładziemy go na ciemne włosy to po rozjaśnianiu kolor jest najczęściej rudy, marchewkowy a przy jaśniejszych włosach właśnie takie żółtko a jak przesadzimy to i biel raczej taka a'la platyna siwa. Co wiadomo wygląda okropnie. Trudno uzyskać rozjaśniaczem jednolity odcień i po to jest farba taka, która pokryje te przebarwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym tak jak poprzedniczka radziłabym Ci przy włosach blond, które posiadasz użyć farby ultrarozjaśniającej np matrix socolor ma takie w swojej ofercie. Farba ta rozjaśnia nawet o 5 tonów także przy obecnym kolorze Twoich włosów sądzę, że nawet platynę byś uzyskała. I na pewno zniszczyłaby mniej włosy niż rozjaśniacz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym bardziej, że nigdy nie farbowałaś nigdy w życiu nie zaczęłabym od rozjaśniacza! Takie włosy dają nam niesamowite pole do popisu bo wyjdzie nam praktycznie każdy kolor bo farba ładnie łapie włosy naturalne. Zobacz tu przy próbkach gdzie farba posiada w nazwie "UL" są to ultrarozjaśniajęce blondy. MIałabyś piękny, jasny i czysty blond za jednym razem. A tak to najpierw zniszczysz włosy rozjaśniaczem a potem dodatkowo farbą. Dla mnie to bezsensu. Włosy po rozjaśniaczu wcale łatwo nie jest odbudować. Są suche, matowe, kruche, rozdwajają się. Zreszta sama pewnie się przekonasz. Ale oby nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dammari
Tak, wiem, że nie powinno się nakładać na ten rozjaśniacz folii lub ręcznika i na pewno nie założę. Żeby sprawdzić jaki mi kolor wyjdzie najpierw tak jak pisałam zrobię sobie jedno pasemko na te 20minut i zobaczę co mi z tego wyjdzie. Nie wiem czy jest sens po rozjaśnieniu włosów je farbować. Przecież jeśli nie wyjdzie mi na tym pasemku kolor, to po prostu nie zrobię sobie tym rozjaśniaczem. A co do nakładania tego rozjaśniacza, to zrobi to tak jak pisałam osoba, która sama sobie nakładała rozjaśniacz i był to tylko rozjaśniacz, farby nie nakładała po tym wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dammari
Jeszcze o tym nie myślałam, możliwe, że właśnie farbą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mi też w wieku 16 czy 15 lat rozjaśniacz na naturalne ciemny blond włosy położyła kolezanka mojej mamy (która o zgrozo dosć często go używała na swoje włosy) też jej nawet ładnie wychodził jednolity kolor... A mi po czymś takim wyszedł właśnie jejeczno-biały kolor na włosach! To było straszne i choć minęło wiele lat pamiętam to do dziś. Rozjaśniacz z joanny a włosy spalone. Trzymałam góra 20 min (włosy naturalne szybko się rozjaśniają) i wyglądałam STRASZNIE. Teraz nauczyłam się i na takim zabiegu bym nie oszczędzała nigdy w życiu. Wolałabym czekać na wizyte u fryzjera niż później odbudowywać włosy przez kilka lat. Ale cóż tak to jest jak było się młodym i głupim ;) człowiek uczy się na błedach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy w życiu rozjaśniaczem
to samobójstwo dla włosów po co kupowałaś rozjaśniacz ? wystarczyłaby farba blond włosy średnioblond ładnie przyjmują blondy nie potrzeba używać agresywnych rozjaśniaczy kup sobie Loreal albo Nutrisse któryś z kolorów 100 i będzie ładny jasny blond chyba stać Cię na farbę za 20 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozjaśnianie bardzo niszczy
włosy, więc musi być zrobione profesjonalnie. Nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na domowe rozjaśnianie. Jak takie akcje, to TYLKO u fryzjera. A skąd wiesz, że nie spali Ci włosów, że nie wyjdą żółte, że nie zdarzy się coś innego? Ja bym nie ryzykowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynnnnnnnnnnnnnnnnnna
Autorko ja rozjasniam od wielu lat. Kiedys fryzjerki rozjasnialy mi pasemkami (na rozjasniaczu), tak bylo przez 5 lat. Nigdy nie bylam do konca zadowolona z efektow, wiec postanowilam sama cos poprobowac. Dobrze rozjasniaja farby Joany (ja uzywam srebrny pyl) maja wode 9%, ja zmieniam wode na 12%(kupuje litrowy oxydant za 8zł na allegro), odrost z woda 12%, a na dalsza czesc farba ta sama z woda 9, badz 6% (do pozostalej mieszanki z woda 12% dodaje cieplej kranowki, mamy 6). Sa tez farby superrozjasniajace z garniera (one sa chyba wlasnie z 12) Ja nie polecam Ci nakladac rozjaniacza na cale wlosy, bo przy skorze wyjda biale, dalej zolte, na koncach rude. http://www.garnier.pl/_pl/_pl/our_products/shades-haircolor.aspx?tpcode=OUR_PRODUCTS^PRD_HAIRCOLOR^COLOR_SENSATION^COLOR_SENSATION_DISCOVER&back=1 odradza sie nakladanie rozjasniacza na skore glowy, bo moze popalic cebulki. o wlosy blond trzeba bardzo dbac, mocno nawilzac. Polecam szampon z Joannay do blond (raz na jakis czas), polecam maske stapiz sleek repair, szampon z tej serii (na allegro kupisz tanio bo w sklepach fryzjerskich jest zawyzona cena). http://blond-bunny.blogspot.com/2012/01/farba-joanna-naturia-color-213-srebrny.html poczytaj komentarze ludzi pod tym postem na blogu, tam chlopak udziela dobrych rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynnnnnnnnnnnnnnnnnna
po rozjasniaczu samym wyjdzie ci brzydki kolor, ktory i tak bedzie trzeba farba przykryc, ale jak wyjdzie 5 kolorow to bedziesz na ciemno malowac bo nic innego nie zakryje. Kup farbe superrozjasniajaca. Rozjasniacz niech bedzie ostatecznoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy w życiu rozjaśniaczem
koleżanka jest bardzo chętna by zniszczyć Ci włosy a potem będzie płacz i kupę kasy wydasz na odżywki któr nic nie pomogą teraz żałujesz na farbę a potem wydasz 10 razy tyle na maseczki, odżywki, witaminy i farby by zniwelować ewentualne skutki rozjaśniacza mam włosy do pasa i od 10 lat farbuję na blond sama, bez pomocy niczyjej, to proste jeśli kupujesz farbę którą mieszasz w aplikatorze za pierwszym razem pofarbowałam całe włosy, teraz farbuję tylko odrosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje włosy jak je rozjaśniałam zrobiły się straszne, jak siano, lepiej farbować moim zdaniem niż rozjaśniać. Dodam, że rozjaśnianie nie zawsze się udaje w takim stopniu jak się chce i może wyjść kosmiczny kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy w życiu rozjaśniaczem
nie polecam farb Palette ani Joanny, naprawdę warto zapłacić za farbę ciut więcej ale kupić dobry i bezpieczny produkt Joanną kiedyś spaliłam sobie włosy, chciałam zrobić pasemka na grzywce, w efekcie włosy zrobiły się gumowe i musiałam wycią kołtuny nożyczkami (dobrze że chciałam robić pasemka a nie rozjaśnić całych włosów) włosy były popalone mimo że stosowałam wszytko dokładnie z ulotką Palette z kolei bardzo mi wysuszyło włosy a kolor zamiast jasnego blondu wyszedł brzydki brudnopopielaty te doświadczenia nauczyły mnie że nie warto zaoszczedzić np 4 zł na farbie skoro efekt jest nieprzewidywalny lub inny od zamierzonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dammari
Oj, chyba mnie przekonałyście żebym jednak nie rozjaśniała tylko przefarbowała te włosy ;) Jutro wybiorę się do sklepu i wybiorę taki kolor który mi się będzie podobał, a tak z tym rozjaśniaczem to faktycznie, że nie miałabym pewności co wyjdzie i bardzo bym je sobie zniszczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy w życiu rozjaśniaczem
dammari, na Garnierach i Nutrisse na opakowaniu masz wskazówkę jak wyjdzie kolor w zależności od tego jaki masz wyjściowy kolor włosów Nutrisse ma całą gamę blondów: jasne, popielate, złote ja wypóbowałam wszystkie "setki" czyli te superrozjaśniające moja faworytka to 100 Blond Camomile obecnie używam ciemniejszej: 91 jasny beżowy blond przy pierwszym farbowaniu włosy mogą być lekko złociste, nie przejmuj się tym, szybko to zejdzie i będą jaśniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dammari
Właśnie przeglądam obie te strony i bardzo podoba mi się 100 Blond Camomile, ale nigdzie nie mogę znaleźć jaki wyjdzie po tej farbie na moich włosach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grybaski )
Przecież nie można się sugerować kolorem włsów na pudełku, bo wiadomo, że efekt będzie całkiem inny. Trzeba się sugerować oznaczeniem numerowaym na farbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dammari
Dziękuję, dopiero teraz zauważyłam ;) wiem, że nie można się tym sugerować, dlatego na pewno wybiorę jaśniejszy kolor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polecałabym farby profesjonalne. Wcale nie są takie drogie i łatwiej może przewidzieć efekt, dłużej się na włosach. Polecam montibel.lo i matrix socolor. Sama ich używam i wiem, że są dobre ;) Też kiedyś używałam farb drogeryjnych ale te profesjonalne są po prostu lepsze. Koszt 30-40 zl a mogą starczyć nawet na dwa farbowania w zależności od długości włosów. Super, że nas posłuchałaś i zrezygnowałaś z tego "zabójstwa" dla włosów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×