kurde mac ,czemu w ciuchlandach jest traz tak drogo/???

mieszkam w 60 tys miescie, sa tu dwa dobre ciuchlandy, super ciuchy nexta dorothy perkins atmosphere wallis adidasa new looka czsami nawet lipsy szczegolnie zajebiste sa sukienki i tuniki kiedys w dniu dostawy stalo po 50 osob, teraz raptem 20 kiedys sukienki kosztowaly max 10 zl w dniu dostawy od jakiegos czasu wchodze i jestem w szoku!!!!! sukienki po 70-100 zl!!!! ok jeszcze jestem w stanie dac za jakas zajebiscie oryginalna kiecke dobrej firmy 30 zl raz na 3 miesiace ale nie 100 swetry za 30, kurtki za 100 ale zal

bo nie ma nigdzie juz takich rzeczy, sieciowki sprzedaja szmatki do podlogi, ja kupuje czesto tutaj http://lumpeks.sklepna5.pl/ ale tez trzeba sprawdzac bo czasem mozna taniej wyrwac cos no i fajne promocje sa z dnia na dzien

Ja mieszkam w mieście 30tys. i kupiłam ostatnio markową kieckę za 2,5zł

liczą sobie jak w zwykłych sklepach. Przegięcie pały i tyle

dokladnie mozna trafic fajne rzeczy ja mam torebke dior oryginalna za 21 :)

no ja czasami wychodze z 3 kieckami i portfelem lzejszym o 100-120 zl zazwyczaj biore rzeczy bardzo oryginalne ktorych na pewno nikt nie bedzie mial ale jednak to duzo 120 zl za 3 kiecki z ciouchlandu

NIstety,ale winę za takie wysokie ceny ponoszą klienci.NIe kupowali by używanych rzeczy za tak duże pieniądze,wtedy prowadzacy szmaciarnię musieli by dostosować sie klientow,a jest na odwrót,kliant dostosowuje siędo sprzedawcy używanych rzeczy.

lumpex

Teraz to jest modne :) Gwiazdy chwalą więc ceny poszły w górę, ale czasem naprawdę warto. W zwykłych sklepach nie ma nic fajnego niestety prócz wyprzedaży chińskich bubli. Zauważyłam, że lepiej jest upatrzyć sobie jakiś mały sklepik lub korzystać z tych internetowych (trochę już ich jest). Nie warto pchać się do tych znanych w centrum.