Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annxiia

Proszę o radę...

Polecane posty

Gość annxiia

witam, piszę tutaj , mimo ze mam z kim pogadac ale chcialam obiektywnych ocen obcych kudzi... i wlasnie o takie obiektywne oceny proszę.. No więc, sprawa wygląda tak, że mój chłopak ktory mieszka w Stanach ostatnio przylecial na wakacje. Bylo super, ale czas minąl i wrocil do USA, a ja wlasnie jestem w trakcie zalatwiania wizy, i niebawem zamierzam do niego poleciec bo taka podjelismy decyzje. Sprawa polega na tym ze nabralam duzych watpliwosci, kiedy dzisiaj przeczytalam w jego wiadomosciach na naszej klasie ze podczas pobytu w Polsce pisal do kolegow o tym jak tutaj zazyl amfetamine i nie mogl spac 2 dni, i jak nie moze sie doczekac kiedy wroci do Stanow i "porzadnie zajara" .. jestem przerazona. nie chce byc z narkomanem. co mam teraz zrobic, nie wiem. nie moge mu powiedziec ze wiem ze cos bierze bo zapyta skad a ja nie chce mu powiedziec ze przeczytalam w jego wiadomosciach.. wiem ze zle zrobilam czytajac jego prywatne wiadomosci, ale tlumacze sie tym, ze chce do niego leciec, kocham go ale nie mam w stanach nikogo poza nim.. w razie jakichkolwiek problemow nie mam sie tam do kogo zwrocic..boje sie.. dlatego mimo ze mu ufam sprawdzam co sie da :( bo zawsze mimo zaufania pozostaje jakis cien niepewnosci.. martwie sie, moze to byl jeden raz a moze nie, oprocz tego w polsce byla sytuacja kiedy mimo ze obiecal ze nie zapli ziola, zrobil to. obiecal ze ostatni raz ale wiem ze pozniej to sie powtorzylo. nie wiem czy przesadzam, czy nie ale oprocz tej amfetaminy w jego wiadomosciach z kolegami non stop przewijaja sie teksty "kiedy jaramy, skad zalatwiamy" itd.. dla mnie "wciaganie bielinki, jaranie jointow" nie jest normalne, a wrecz przerazajace... dzieki z gory za porady i oceny tej sytuacji.. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła_kasia_
2/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annia.....................
Nie jest z facetem dobrze.Leć do tych Stanów .Chyba nie będziesz jarać razem z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygląda na to że
facet zachłysnął się ''wielkim światem'' i przegina.... leć to zobaczysz na jakim etapie samozagłady jest i może jeszcze go odratujesz, ale jak będziesz widziała że jest źle to zwiewaj i nie marnuj sobie życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annxiia
moje podejscie do palenia ziola i w ogole do narkotykow jest silnie ANTY... mam kuzyna ktory ćpa od lat i jest wrakiem czlowieka w wieku 28 lat.. nie mam pojecia co robic. jesli zosawie teraz mojego chlopaka to mysle ze stoczy sie jeszcze nizej.. a jesli polece tam to ogromne ryzyko bo albo on przestanie i bedzie dobrze albo wybierze narkotyki.. tak to oceniam.. a myslicie ze amfe to mozna tak jednorazowo czy kilkarazowo, czy uzaleznia i nie konczy sie na sprobowaniu..? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rób scen, nie analizuj po babskiemu. Załatwiaj wizę i leć do chłopa. Pobędziesz, zobaczysz, zwiedzisz, wrócisz I zobaczysz co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×