Jak się odkochać ?????????

Zakochałam się! ale to żadne zauroczenie po prostu się zakochałam tak że sama siebie nie poznaje!! Zwariowałam na jego punkcie, znamy się kilka miesięcy, on mówi że mnie kocha ale wiem że z jego strony to nie taka milość jak z mojej. Nawet zastanawiam się czy się z nim nie rozstać bo jak on mnie kiedyś zdradzi to chyba mi serce pęknie :o niestety już kiedyś mnie oklamał więc mam podstawy do takich myśli. I siedze sobie przez tydzień układam w głowie rozmowe z nim jak mu mówię o tym że nie potrafię zaufać że to chyba nie ma sensu itp itd ale jak go widze to kolana mi miękną no i po prostu wariuje :o mam ochote się w niego wtulić i nie puszczać przez całą noc. Nie wiem co się ze mną dzieje zawsze byłam racjonalna i wiedziałam czego chce a przy nim jestem taka dziwna że az mnie to przeraża. Czy ktoś zna jakiś sposób na odkochanie się ??? Jak się nie odkocham to do reszty się zakocham i będzie tylko gorzej ! Mam 26 lat i to żadna nastoletnia miłość!

W dodatku ma na facebooku w znajomych jedną taką śliczną koleżankę która wiecznie go podrywa coś mu pisze a on nie pozostaje dłużny i tez jej odpisuje. Jestem tak o niego zazdrosna ech niech mi ktoś coś poradzi, musze się odkochać!

ale dlaczego nie możesz z nim być?

bo wiem że mnie oszuka prędzej czy później, mówi że nie ale ja wiem jaki to typ faceta, poza tym ja jestem bardzo przeciętna z wyglądu a on ma tyle ślicznych koleżanek że nie wierzę że dochowałaby wierności...

no jak tak to proponuje zerwanie całkowicie kontaktu jako podstawe.

ale co mam do niego pójśc i powiedziec nie możemy się spotykac bo czuje że mnie zdradzić, jak to brzmi w ogóle :/

użalaj sie nad sobą dalej albo coś z tym zrób albo przestań jęczeć

muszesięodkochać! kim jest ten facet w którym się tal zakochałaś

a dokładnie o co pytasz ? Może się użalam, nie wiem, już pisąlam że zwariowałam na jego punkcie :p to może przez to :p