Powiem szczerze że ja wyszedłem na ludzi mimo braku rodziców!!!!

Matka jeździ na wózku inwalidzkim odkąd skończyłem 3 latka, nie była w stanie mnie wychowywać. Więc dała mnie pod opieke swojej rodzinie. Mój ojciec zostawił moją matke a ja zostałem sam pod opieką dziadków. Ja teraz pracuje, mam dwie prace. Jedną w banku przy kasie za 1800 złotych a druga w playu za 2000 plus prowizje za każdą podpisaną umowe. Wujek mi załatwił. Oprócz tego od dziadka dostałem dwa lokale w dobrym miejscu które wynająłem. Za jeden i drugi lokal biore po 1000 złotych. I moge spokojnie powiedzieć że jakoś wyszedłem na ludzi mimo braku rodziców.

no i ????co w związku z tym?

mam nadzieję że doceniasz to wszystko

ale za pomocą ludzi - rodziny:) I tak gratuluję:) Ale ziwi mnie to, że aspekt "wyszedłem na ludzi" rozpatrujesz jedynie przez pryzmat materialności.

he he he to jakiś troll, zakłada kolejny topic na ten sam temat