czy wierzycie w znaczenie snów???

jak wyżej...

nie wiem co sądzić,bo chyba zaczęłam faksować... mojej siostrze jakieś dwa tyg.temu śniły się wypadające zęby,dwa dni temu śniły się mojej mamie,a dziś w nocy mojej mamie śnił się mój ojciec,który nie żyje od 13 lat,który siedział na własnym pomniku i trzymał na rękach dziecko i mówił,że on się nim zaopiekuje bo to też jest jego wnuk... mam dwóch synów 6 lat i 3 m-ce....i od rana,gdy mama powiedziała mi to,to o niczym innym nie myślę jakoś nie wierzę w sny,ale teraz poważnie myślę...

j.w.

nie.

...ale moja mama wierzyła i akurat pamietam jak zawsze mi mówiła, że jak się śni, że zeby wypadają to wrózy śmierć, jesli wypada z przodu to śmierć w rodzinie, a jak z tyłu to śmierć kogoś znajomego, albo z otoczenia. Moja mam miała kiedyś sen, że wyleciał jej ząb, a na drugi dzień zmarł chłopiec, sąsiadów, bo go przysypał piasek bo wszedł do jakiegoś rowu czy coś takiego. Nie wiem po co ci to piszę bo pewnie tylko cię nastraszę. Myślę że to zwykły zbieg okolicznosci i nie wierze w takie rzeczy, nic a nic.

Nie nakręcaj się nie myśl o tym.

ja wierze.

mnie się zdarza cos snić i nie zastanawiam się nad tym dop jak coś się wydarzy. Kiedyś często śniły mi się małe dzieci - w różnym wieku ale małe do ok. 6lat- a to oznacza chorobę w rodzinie i po jakiś paru miesiącach u mojego ojca wykryli raka i po 4miesiącach zmarł. Siniło mi sie ostatnio, że mój brat szedł do nas do domu i na drugi dzień mama dzwoni i mówi, że wczoraj mój brat się zjawił - a widujemy się może 2 razy w roku i to przypadkiem. Kiedyś śniły mi się wypadające zęby i dużo krwi przy tym ale nic się nie stało, a trochę mnie ten sen nastraszył. A jeszcze kiedyś sniły mi sie myszy - co znaczyło zdradę, czy zainteresowanie inną kobietą przez partnera i też się okazało, że sobie smsuje i podchody robi do innej. Więc wierzę trochę, ale bez przesady.