Okrutnie cierpie po zerwaniu...

Wewnetrznie wyje ale na zewnatrz staram sie trzymac... Czuje ze dlugo tak nie wytrzymam. Nie dosyc ze mnie oszukiwal na kazdym kroku,staral sie udawac idealnego a jak sie wydalo wszystko i posypalo jak domek z kart to on po prostu odszedl...Pozniej mi jeszcze zadawał ból jakbym na niego zaslugiwala...Zakochalam sie w tamtym czlowieku a nie w tym jaki jest teraz...Nigdy nie przypuszczalam ze spotka to mnie.Teraz rozumiem inne dziewczyny ktore nie moga sie uwolnic od takiego uczucia.Ciagle mam hustawke nastrojow.Nie chce mi sie zyc,innym razem wydaje mi sie ze sie podnioslam i chce sobie ulozyc zycie ale to wraca...chcialam jakiejs zemsty ale doszlam do wniosku ze nie warto chociaz szczerze go nienawidze a zarazem kocham... cierpie dluzej niz z nim bylam....

A ile czasu minęło od zerwania ?

3 miesiące :(

właściwie to prawie 4. 3 minęły 4 sierpnia

No to już najgorsze za Tobą. Zobaczysz przyjdzie czas, że zakochasz się i Twoje myśli będą już tylko przy tej osobie. Obejrzyj sobie film "Yesman". W taki sposób naprawdę można zapomnieć.

przytulam też tęsknię nie mogę zapomnieć dwa miesiące a wydaje się wiecznością mój stan idealnie obrazuje piosenka Iry "będzie dłużył się każdy dzień" "jeszcze jakiś czas będę sam" ( bardzo bardzo długo :( ) http://youtu.be/8luQaKZW6IE

Kaferinka chciałabym ale nie ufam już i nie zaufam zawsze będą te myśli że jego zachowanie to fałsz... :( Dziekuje za film , czytalam recenzje, obejrze moze jeszcze dzisiaj smutna od zawsze ja tez tej piosenki sluchalam nie tak dawno :( "to tylko deszcz nie moje lzy" :( a ze swoim dlugo bylas?

co chcesz powiedziec przez "oszukiwal"? ile czasu byliscie razem?

on jest notorycznym kłamcą w dodatku inteligentnym bo do pewnego momentu swietnie sie maskował . Gdyby nie moja intuicja i drążenie oczywiscie bez jego wiedzy to pewnie dalej bym to ciagnela. Oszukiwal mnie na kazdym kroku w kazdej sprawie,kazde slowo to bylo klamstwo... byliśmy razem 2 miesiące, wcześniej znaliśmy się również 2

ale oszukiwal tez jesli chodzi o inne kobiety?

byliscie razem 2 mce a cierpisz juz 4??? Cos z Toba nie halo laska....ile Ty masz lat???

znamy się prawie dwa lata ale tak bliżej :) to niecały rok a i tak zapadł mi w serce :(:)

sama się dziwię :( połaczyła mnie z nim taka więź jakiej nie poczułam do chłopaka z którym byłam ponad rok tak oszukiwał też jeśli o kobiety chodzi , spotykał się z nimi :(

Poszukaj sobie nowego chlopaka a o tym zapomnij...

zmuszam sie do kontaktu z innymi ale nie potrafie juz z nimi rozmawiac. mysle o tamtym i sie zniechecam. byly dni ze nie myslalam ze pojawiala sie taka nieokreslona pustka. nie wiem jak mam z tego wyjsc.

przed znajomymi w ogole uciekam, czesto placze, ukrywam sie tam gdzie moga zagadac(internet mam na mysli) .. nie wiem co robić , to juz chyba jakaś depresja ..

Boże dziewczyno 4 miesiące i takie cyrki robisz z powodu jakiegoś kurwiarza ? Ja miałem takie cyrki SZEŚĆ lat z dziewczyną w końcu nie wytrzymałem i zerwałem w dodatku zdradzony dwa razy, wyobraź sobie co ja czuję teraz i jak mam psychikę zjechaną bo sześciu latach takiego czegoś a Ty płaczesz z powodu kretyna którego nawet dobrze nie znasz.

1) jego fałsz to jego problem, a nie Twój, Ty nie zawiniłaś więc możesz spać spokojnie, On może kiedyś zastanowi się co robił. 2)Nie chodzi o to, że masz natychmiast poszukać sobie nowego faceta, tylko o to, żebyś wychodziła do ludzi jak najwięcej, zajęła się ciekawymi rzeczami, a facet sam przyjdzie, zobaczysz. Idź na basen, do klubu albo odwiedź znajomych, których dawno nie widziałaś. A sens życia powróci sam.