Pytania odnosnie wspólnych sprzętów na stancji. POMOCY.

Do października jeszcze zostalo troche czasu ale jesli trzeba by cos kupić to można by teraz poszukać promocji... I tak sie zastanawiam co zrobic jesli chodzi na przyklad o odkurzacz.... Ide na 1 rok studiów, zamieszkam w domu jednorodzinnym, drugiej współlokatorki jeszcze nie ma czyli bede wynajmować z kims kogo nie znam. W pokoju są panele i dywan i zastanawiam sie co zrobic z odkurzaczem bo właściciel nic nie wspominał wiec chyba nie bedzie można od niego pożyczyć.. Jak to u was bylo? Bo nie ma przeciez sensu zeby kazdy przywoził własny.... No i jest jedno biurko a ja mam daleko do Warszawy i byloby ciezko przywieźć mi drugie. Co z innymi WSPÓLNIE UŻYWANYMI sprzętami np suszarką na ubrania, żelazkiem, czajnikiem itd. Przeciez glupio jakby w kuchni bylo 4 czajniki a tez ciezko jakos tak sie podzielić zeby kazdy wydał mniej wiecej tyle kasy.... Bo jedna osoba chce kupić czajnik jak najtańszy a inna taki za 200zl....

wynajmuje mieszkanie 4 pokojowe - jest tam pralka, odkurzacz, lodówka, mikrofalówka, czajnik, a jeśli cos dodatkowo ktoś chce mieć musi mieć swoje:)

Niby można sie dogadac gdy juz bedzie drugi współlokator ze np ja przywoze czajnik a Ty suszarke na ubrania ale juz z odkurzaczem ciężej bo przecież to juz większy wydatek....

Ale masz problem. U nas w mieszkaniu jest jedna suszarka na pranie, jeden czajnik, jeden odkurzacz, jedno żelazko i nawet jedna suszarka do włosów. Każdy przywiózł coś i na prawdę nie ma problemów z ich użytkowaniem. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby 4 osoby na raz chciały odkurzać.