Depresja, nie radzę sobie!

Nie radzę sobie, mam prawdopodobnie depresję a największy kłopot z... chłopakiem. Który tego zjawiska nie rozumie... przez co ciagle się kłócimy. On mówi, że go niszczę swoim zachowaniem, krzywdzę itd Mówi, że zastanawia się nad zerwaniem, bo nie daje rady, że nigdy mi nie pomaga (np w samoocenie, bo w depresji niska samoocena wróciła) Mówi rzeczy typu, że bedzie "kurwa p otrupach walczył z niesprawiedliwoscią" itd ciągle na mnie mówi, że jestem niesprawiedliwa do niego Mówię po tysiac razy, że się boję,ze jestem zagubiona,ze potrzebuję ciepła, szczere moje uczucia a on wykorzystuje to przeciwko mnie mówiąc, ze nie chce sie z nim iwdzieć itd i nadal nie daje mi tych ciepłych słów ;( Mówi, ze rozwalam ten związek, że mu utrudniam Tego jest po prostu mnóstwo ;( Płaczę i nie mogę się pozbierać bo już nie wiem jak wytłumaczyć, że nie robię nic złego a on ciągle mówi, że juz nic nie widzę itd ;(

ZMIEŃ DIETĘ I WIĘCEJ SIĘ RUSZAJ, ZOBACZYSZ ŻE ŚWIAT STANIE SIĘ PRZYJAŹNIEJSZY. POCZYTAJ O TYM JAK WIELKI WPŁYW MA DIETA I RCUH PRZY STANACH DEPRESYJNYCH.

pomódl się do siusiaka JP2.

dzieki kurde:(

spierdalaj szmato.pusta idiotka