Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szaky67

"z wyższej półki"

Polecane posty

Gość szaky67

Co sądzicie na temat hasła "ona/on jest z wyższej półki", " to nie moja liga" czy "to za wysokie progi dla mnie" w odniesieniu do potencjalnych partnerów/partnerek? Czy faktycznie tak jest, że ładniejsi dobierają się z ładniejszymi/bogatszymi/mądrzejszymi etc. ? Czy ktoś mniej atrakcyjny może zapomnieć o tym bardziej atrakcyjnym? Czy tez moze wg was to mit i wszystko zalezy od pewności siebie, uroku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fd43f34
każdy coś ma w sobie co akurat może się spodobać,może charakter może urodę ,nigdy nie wiadomo co tej drugiej osobie się podoba i czego szuka więc ideały nie istnieją moim zdaniem bo każdy ma swój gust i dla jednego piękny i najlepszy będzie ktoś kto dla innego jest brzydki albo przeciętny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że to prawda. Mało która super śliczna dziewczyna się zdecyduje na brzydala, albo przystojniak na brzydulę. Zawsze byłam zdania, że szukać trzeba "w swojej lidze", bo ma się większe szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdt4wtr
No to ja na obalenie mitu muszę wkroczyć do akcji :) Jestem tylko po zawodówce a przeleciałem już masę panienek które pracują na wysokich dyrektorskich stanowiskach, w urzędach, wszystkie z wyższym wykształceniem :) A dlaczego ? bo jestem przystojny, oczytany, obyty i inteligentny a do tego mam łeb na karku.Myślicie że którejś z Pań przeszkadzało moje wykształcenie ?....hahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milvaser
jesli jesteś taki jak piszesz to sama bym Cie chętnie bliżej poznała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdt4wtr
A z jakiego województwa jesteś ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhfffgh
mazowieckie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milvaser
to wyżej jakis podszyw ale jestem z Warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaky67
Pytam, bo sama niestety jestem zdania,że "swój ciągnie do swego". Byłam kiedyś zakochana w kimś, kto jest bardzo atrakcyjny zarówno fizycznie jak i intelektualnie. Dobra praca, samodzielne życie, eleganckie ciuchy,studia prawnicze no i nie ukrywajmy-ciacho. Owy ktoś miał już kogoś i mnie odrzucił, a ja uważam, że to z racji tego, iż jestem przeciętna. Pod każdym względem. Do momentu,aż tą partnerkę zobaczyłam- równie przeciętna. Żadna piękność. Ale ponoć bardzo niezależna, pewna siebie i silna psychicznie. Usłyszałam kiedyś z kolei opinię, że jeśli ktoś jest atrakcyjny czyt. np. ładny, zadbany, wartościowy etc., ale ma kompleksy i niskie poczucie wartości-to w ten sam "niski" sposób będzie odbierany mimo urody i elokwencji. Ciekawe ile w tym prawdy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaky67
Do sdfsdt4wtr - przeleciałeś je i gratuluję;), ale czy byłyby w stanie się z Tobą związać na stałe/ wyjść za mąż? Ja jestem rok po studiach, jestem singielką, ale moje koleżanki ze studiów bardzo kładą na to akcent- nie wyobrażają sobie związku z kimś bez studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milvaser
ja myślę, ze jak ktoś jest atrakcyjny to nie jest mu łatwo znaleźć partnera, bo porostu uciekają. zawsze od kolegów słyszę, ze "onieśmielam facetów" nie wiem czym, ale tak podobno jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaky67
I to też jest ciekawe, bo mam wśród znajomych dziewczynę generalnie uważaną za atrakcyjną, choć ma "trudną urodę". Trudną, bo południową, a nie każdemu ten typ się podoba. No ale jeśli już ktoś lubi dziewczyny a'la Greczynki to może się podobać. I też jest sama. Jej z kolei powiedziano, że w życiu nie chcieliby mieć takiej dziewczyny, co sprawia wrażenie takiej, której trzeba ciągle pilnować, bo w każdej chwili może odejść do kogo tylko zechce. To mi się akurat wydaje przesadzone. A jej na pewno szkodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdt4wtr
Do szaky67 Masz rację ale nie uogólniaj.Mam wiele koleżanek z wyższym wykształceniem które są związane od paru ładnych lat z facetami po zawodówkach, liceum a jedna moja znajoma ma faceta który zakończył tylko i wyłącznie edukację.Jest w tym dużo prawdy i to się sprawdza w życiu że taka dziewczyna po studiach szuka kogoś na miarę swojego wykształcenia ale bez przesady, nie wszyscy tacy są a po drugie życie potrafi tak się ułożyć że nawet sama nie będziesz wiedzieć kiedy zakochasz się na zabój w facecie który skończył szkołę zawodową. Co do moich relacji z kobietami , miałem dwa razy okazję związać się z dziewczyną która była świetnie wykształcona i była niezależna ale niestety były to mało ciekawe i poukładane osoby dlatego nie interesuje mnie to kompletnie.Po za tym ja już jestem taki że lubię romanse, flirty i luźny wolny seks bez związku bo związek nie jest dla mnie.Kiedyś próbowałem ale nie wyszło i to nie z mojej winy.Dzisiaj najważniejsza jest dla mnie moja firma, lojalność współpracowników wobec mnie i zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misttrsz
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×