Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mewka231

FACET, SKĄPIEC? KINO

Polecane posty

Gość no burak
naprawde damiano polecam: pschycholog i przepracuj twoje skrzywienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzdziagwa28
A czemu facet miał konieczne zapłacić? Kto poddał pomysł wyjścia do kina? Ty czy on? Jak ja bym zapraszala to ja bym stawiała, no chyba, ze by mi nie dał prezentu tylko umówił się, że bilet będzie prezent. Kurde, ludzie przestańcie myśleć zasciankowo. Jak zapraszasz do domu na urodziny, to też wymagasz zrzucenia się na Twój tort?????!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
no burak nie mam zadnego skrzywienia, po prostu kazdy placi za siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
no wlasnie, przeciez to ten kto ma urodziny powienien zaprosic:) wiec to autorka zachowala sie bez klasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roberto8
Sytuacje,gdy usytuowany facet zabiera partnerkę do kina i karze zwracać za siebie marne grosze za bilet i dziś nie mają często miejsca. Być może u kogoś, dla kogo te 14 zł to połowa pensji. Wtedy bym zrozumiał. Ale "oddaj mi moje pieniądze!" w przypadku, gdy nie zarabia się na ulotkach? Nie do pomyślenia. Czułbym się idiotycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewka231
Razem wymyślaliśmy gdzie pójdziemy. Padło na kino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewka231
Razem wymyślaliśmy gdzie pójdziemy. Padło na kino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
roberto czasy sie zmieniaja:) i jak napisalem wyzej: chcesz wydawac pieniedze na "swoja kobiete", to wydawaj:) sa faceci, ktorzy nie musza kupowac wzgledow kobiet i dowartosciowywac sie wydawaniem pieniedzy:) plytkie to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewka231
Razem wymyślaliśmy gdzie pójdziemy. Padło na kino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
tymczasem uciekam:) reasumujac: kazdy placi za siebie:) sa tez przypadki takie jak Roberto, ktory sprzedalby ostatni mebel z mieszkania, byle zaspokoic zachcianki "swojej kobiety", ale nie wiem czy to jest dobry przyklad do nasladowania;) buzka wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowyfolder
Tak czytam sobie ten wątek....Damianooo to niezły burak ćwiekowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzdziagwa28
Nie uwazacie, że trochę to dziwna sytuacja mówić do chłopaka, że idziemy do kina/restauracji/teatru a później patrzec mu w portfel, żeby zapłacił? I nie chodzi o równouprawnienie/traktowanie kobiety jak prostytutki (z d... męski argument-żal) tylko o zwykła przyzwoitość, skoro mam ochote i kasę to idziemy. Czemu mam siedzieć u faceta w portfelu? Rączki mi ucielo i nie mam możliwości zarobkowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roberto8
Nie muszę sprzedawać mebli z mieszkania, by mieć pieniądze na randki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewka231
Nie patrzylam mu na portfel, jak pisalam zawsze oddaje mu pieniadze. Oddalabym mu i te, zirytowal mnie tylko sam fakt upominania sie o nie zaraz po wyjsciu z kina. Nie powiedzial, czy podobal mu sie film, tylko pamietal caly czas o tych pieniadzach i o nie zapytal najpierw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzdziagwa28
Autorko, ale to Twoje urodziny, dostalas prezent, więc Ty zapraszasz/ płacisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej niekulturalny po prostu. Fajnie jak każdy płaci za siebie, ewentualnie czasem gdy komuś np. lepiej się powodzi to jak postawi coś, ale takie rozliczanie się głupawe raczej, raz jedno może coś postawić innym razem odwrotnie a nie liczyć i podsumowywać dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzdziagwa28
Mewka, no akurat jeżeli chodzi o sam fakt upomnienia się to buractwo! Kolesiami jest nierozgarniety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mewka231 Razem wymyślaliśmy gdzie pójdziemy. Padło na kino. - już się nie pogrążaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzdziagwa28
Agree with Wilczyca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewka231
Poza tym on chyba lubi, gdy wydaje się że to on płaci. Tzn przy kasie mówi mi, że oddam mu później i płaci ze swoich. Dopiero po tym następują rozliczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzdziagwa28
Prawie każdy lubi stwarzać większe lub mniejsze pozory. Długo jesteście ze sobą? Mogę tylko podsumowac tak: ani Ty ani on nie potraficie zachować się zgodnie z zasadami s-v, więc jakoś bym się na tym nie skupiała. Obserwuj, ale sama zachowuj się elegancko. Jak nie będziesz miała sobie nic do zarzucenia, możesz rozliczać innych. A i tak na przyszłość: można zawsze POROZMAWIAC o rzeczach, które Ci się nie podobają, facet może sobie nie zdawac z tego sprawy. Ps ale moraly....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowyfolder
a co złego zrobiła mewka? Nic złego nie zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielke PHI!
Dobra ok, bez sensu żeby facet przy każdym wyjściu wyskakiwał z kasy tym bardziej jeśli nie ma stałego dochodu. Ale na jedne urodziny to mógłby czasem zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tom_joness
w tej sytuacji autorka zapraszała i powinna zaplacic za oba bilety, okazała się więc być sępem. Ja nie zachowalbym sie jak ten koles bo glupio prosic sie o 12zl ale niesmak by pozostal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuułaaa
następnym razem autorko po seksie powiedz mu: "jesteś mi winien 150 zł za numerek" - no skoro on już sie tak ze wszystkiego rozliczać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet zawsze płaci za oboje, chyba, że dziewczyna zaznaczy, że sama płaci za siebie - wtedy należy odmówić ;) Ewentualnie, w kinie facet płaci za bilet, a dziewczyna (jeśli chce) kupuje przekąski i napoje. Ale, żeby żądać zwrotu pieniędzy od dziewczyny...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tom_joness
tylko niech powie mu to przed numerkiem,moze konkurencja ma lepsze ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki se facet lat 30 gbhytds
nie burak gimnazjalistki tylko normalny facet dlaczego? bo pomału faceci przestają być i.diotami bo nieważne czy zapłaci czy nie jego szanse u tej czy innej dziewczyny są takie same więc po co płacić? nawet powiem że to jeszcze gorzej laska która leci na dużą kasę w sensie żeby ona nie pracowała a on miał super samochód i duży dom nie zwraca uwagi na takie bzdury jak 25 zł za kino i sama płaci laska która ma mózg gimnazjalistki podnieca się ze za darmo ogląda film ale i tak szanse na to że tego wieczora zdejmie majtki są jak bez kina wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitawerbb
Nie, ja bym sie nie zainteresowala facetem ktory karze mi zwracac sobie pieniadze za bilet w dniu moich urodzin i z tego co czytam, za kazdym razem. Wspolczuje, zmien go na lepszy model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×