Wyłączyli prąd- byliście kiedyś na takim weselu?

Jak w temacie- zastanawiam się nad tym co się stanie jak zabraknie prądu. Moja sala niby ma agregat,ale nie wiem na jak długo coś takiego starcza. Z brakiem światła to jeszcze można sobie poradzić, bo świeczki, ale co z podgrzewaniem światłą, lodówkami i zespołem?!

agregat da radę

mój brat był 2 miesiące temu na takim weselu ...Nie wiem co tam sie stało ale od 18 do 23 nie było prądu. Wesele na ok 100 osób .Goscie siedzieli przy świeczkach i z nudów pilili.

Każda porządna knajpa ma agregat :) tak że zwykłe brak prądu do 2 godzin nie stanowi problemu.

u mojego kuzyna na remizie braklo pradu. wtedy ktos z akordeonem swietnie rozbawil towarzystwo

u mojej przyjaciółki nie było światła przez kilka godzin bo był akurat wypadek - paralotniarz wpadł na linie wysyokiego napięcia i w całym mieście nie było światła. agregat był ale nie zadziałał. generalnie totalna lipa. zespół uciekł zamiast bawić gości, wszyscy pili lub zanudzali się na śmierć

?? :( Tylko jego szkoda,bo nie durnego wesela ani zdymanych gości!!!!!!!!!!!!!!!!1

Nawet jakby przeżył, to nie wiem co by się stało, gdyby ta panna młoda dostała go w swoje ręce ;P a co do orkiestry, to jeśli mieli tylko instrumenty elektryczne, np gitarę elktr i kibord to nie mieli na pewno jak grać.

pierwsza wersja była że facet zginął, potem że przeżył, kto to wie tak naprawdę... zespół powinien w takiej sytuacji wyjść do stołów do gości i bawić, śpiewać znane przyspiewkio i bawić gości za stolem bzdurami typu "do przodu, do tyłu, w górę i w dół" czy innymi przyśpiewkami które każdy zna

u mojej kuzynki także wylączyli prąd, ale na szczescie na stoloach staly duze swieczniki wiec zrobil sie fajny klimat:) a i orkiestra dala rade:) aczkolwiek pare mloda troche nerwow to kosztowalo wiec nie zazdroszcze:)

u kuzynki mojego TŻ powiedzmy, że wyłączyli prąd:D tak naprawdę brak prądu to była nasz wina, tzn wesela, ponieważ na dworze było -20stopni, sala wiejska i żeby ogrzać salę przywieźli dmuchawy. Włączyli je no i cała wieś bez prądu:D Na sali ok 5stopni było brrrr siedzieliśmy przy świecach...zaraz ktoś poleciał po akordeon, tamburyn i jak zaczęli grać to dopiero ludzie zaczęli się bawić:)

Ja nigdy nie byłam ale musiało być śmiesznie ;)

Ja byłam ale nie było żadnego problemu ponieważ mieli agregat prądotwórczy który dostarczał prąd do czasu aż nie przywrócili podstawowego źródła. Sama niedawno wynajmowałam agregat w www.agar-power.pl. Nic trudnego a może się przydać na tego typu imprezach.

ja bylem ,ale wtedy lasek wymacalem,super bylo,tylko ja k prad wlaczyli to okazalo sie ze w tym momencie babcie macam,nawet nie poznalem bo miala takie jedrne cycusie

ha ha ha

Kazdy szanujacy sie punkt wesela ma swoj agregat, zeby niedopuscic do niemilych niespodzianek, aczykolwiek moze to byc ciekawe doswiadczenie. :)

Nigdy! Takie firmy powinny zainwestować w odpowiednie agregaty! Sam mam teraz w planach takowy kupić, od Kruzera - mam od nich pompę więc wiem, ze i agregat będzie dobry

Dobry agregat i nie ma co się bać, że wysiądzie prąd. Bardzo dobre agregaty maja w firmie www.bthfast.pl.

Ja także kiedyś byłem. Właściciel Sali skontaktował się z firmą www.agar-power.pl i przywieźli nam agregat prądotwórczy, dzieki czemu mogliśmy kontynuować zabawę.

gość 2017.03.06 Ja także kiedyś byłem. Właściciel Sali skontaktował się z firmą www.agar-power.pl i przywieźli nam agregat prądotwórczy, dzieki czemu mogliśmy kontynuować zabawę. Ja kojarze tez taka sytuacje w mojej rodiznie i tez dali rade z agregatu ;)

A ja byłem na takim weselu! Co ciekawe, ojciec Pana młodego chwalił się wcześniej, że zaopatrzył wesele w agregaty od http://matyjaserwis.pl i bum - ok 1 w nocy zerwała się burza a impreza trwała nadal. :)

Nie byłam, ale skoro tak się już ktoś obawia, to niech kupi sobie dobry agregat prądotwórczy (ktoś już chyba o tym wspomniał) i problem się zażegna. Ja na działkę rekreacyjną kupiłam u nich www.elektroinstal.poznan.pl są dobre jakościowo, niezawodne i w całkiem atrakcyjnej cenie :)

W mojej rodzinie była taka sytuacja ale wesele było organizowane na własna rękę ale całe szczęście sąsiad miał agregat i wszystko się finalnie skoczyło dobrze . Ja na swoje wesel tez zamówiłam agregat z kruzera wrazie co .

4 minuty temu, Gość Pola napisał:

W mojej rodzinie była taka sytuacja ale wesele było organizowane na własna rękę ale całe szczęście sąsiad miał agregat i wszystko się finalnie skoczyło dobrze . Ja na swoje wesel tez zamówiłam agregat z kruzera wrazie co .

A Niech sobie wylaczaja...Matka tak czy siak zostanie tutaj sama.Ja wyjezdzam a dalej mnie nie interesuje.

Byłam na takim weselu co prawda nie moim ani nie jako gość a dorabiałam se w wakacje na zmywaku rozpoczęło się wesele może godzinę później nagle wszędzie ciemno - korki wywaliło włączyli za chwilę znowu to samo i tak jeszcze kilka razy ciągle wywalało korki para młoda zła goście się niecierpliwią a na kuchni nic zrobić ani podgrzać ani nic bo wszystko na prąd (z koleżanką chodziłam) to żeby się wyrabiać włączałyśmy latarki w telefonach i zmywałyśmy żeby się nie nazbierała nie do ogarnięcia góra brudnych naczyń ale co z tego jak nie było można wyparzyć po jakimś czasie elektryk chyba przyjechał i to ogarnął