toksyczna mama?

Mam 22 lata i gdy próbuję mamę uświadomić że nie ma w czymś racji to albo się obraża, albo mówi "co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie." Bardzo boli mnie słowo "smród" choć wiem, że to tylko przysłowie. Czy wy poczułyście urażone takimi słowami?

sraj na nią. szczerze Ci radzę. jest toksyczna ale to nie Twoja wina

Jak wyszłam za mąż to mówiła że mój mąż jest super, potem mój mąż zacząl się z nią konsultować, bo ja się rozpiłam, a ona wted trzymała jego stronę. Gdy chciał by moi rodzice spotkali się z jego rodzicami by omówić to co się stało, moja mama znów zwróciła się na moją stronę i tak jest od tego czasu. Nastawia mnie przeciwko mężowi, a ja już nie wiem komu wierzyć.

to zacznij zyc swoim doroslym zyciem - moim zdaniem twoja mama widzi jaka jestes niedojrzala dlatego nie pozwala ci odciac pepowiny;/

ROR ma rację. ja jestem niedojrzała psychicznie z powodu choroby i takich tam, dlatego jeszcze sobie na takie pozwala. ale już niedługo