Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kryptonim b

co za zona

Polecane posty

Gość facet35
praca goscia to jedno ,a moze problemy zdrowotne , somatyczne ,a lbo depresyjne psychiczne. Nikt z nas nie wie ,dopóki on sie sam w tym temacie nie wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona...
chcę stać się oziębła-niech ktoś mi doradzi...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryptonim b
brak pozycia malzenskiego moze byc powodem rozstania wiec jest to jakby obowiazek a zimnym z dnia na dzien stac sie nie idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet35
nie badz oziębła ,próbuj być jeszcze cieplejsza.Próbuj pytac rozmawiać .Nic ci innego nie zostało. No chyba że na obiad mnie zaprosisz-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona...
musiałbys się przebić przez długa kolejkę:P:) a co za tym idzie,prezentowac sie nienagannie itd...:) a mówiąc poważnie ja naprawdę skosztowałbym tych tabletek:) próbowałam różnych sposobów... rozmowa to dla mnie priorytet jesli chodzi o tworzenie ralcji... tutaj nie ma co sie starac,tu trzeba swe zapały ujarzmić:) nasze temperamenty sie poróżniły i juz. Ludzie ja mam 25 lat,dwa lata po ślubie,6 lat razem... jak to ma wyglądac za 10?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryptonim b
zona... podziwiam poswiecenie :-) dziwie sie w Tym wieku po tak krotkim czasie brak checi przykre:-( ja 10 lat z zona 5 po slubie a mam 29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet35
tabletki chyba oszalałaś . Nie bierz żadnych tablet to świństwo . Nie faszeruj się dziadostwem,kup może bardziej mężowi witaminki proponuje bodymax plus z zeń-szeniem,może go ruszy.Ja dziabie dziennie dla zdrowotności. Kolejka hm ,wejdę tylnym wejściem jak mnie wpuścisz -)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet35
oknem pod warunkiem że mieszkasz na parterze bo jak na 10p to odpada. A nic wbrew woli kobiety która zaprasza na obiad nie robię -)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona...
ale ja należe do kobiet, które lubią wbre woli... :P musisz poszukać innego obiektu westchnień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet35
cos sie tu nie zgdza ,u góry piszesz że jesteś ciepła i próbujesz męża wspierac wbrew jego abstynencji sexualnej a mi piszesz że wbrew woli ,cos tu się nie zgadza. Obiad wyjaśni te zawiłości -)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może zainteresuj się jej życiem. Zapytaj jak w pracy i ją WYSŁUCHAJ. Pomóż w przygotowaniu obiadu/kolacji, zabierz na spacer do kina. To, że jesteście 15 lat w związku nie znaczy, że dostaniesz namiętna seks. Jeśli kobieta nie ma w Tobie oparcia i przyjaciela to się jej nie dziwie. Oczywiście nie wiem jak ta sprawa wyglada, może właśnie jesteś jej przyjacielem. Może ma jakiś problem, nie wiem, może w pracy, a jeśli Ty tylko liczysz na seks z przydziału...bo "jesteście razem 15 lat" i co z Tego? Bądź dalej romantyczny itd. Może z Nią porozmawiaj o tym. To by był najlepszy pomysł. Ale na początku daj wiecej z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga kafeteri
autorze nie wiem co ci doradzic twoja zona jest troche dziwna ,ja ze swoim mezem jestesmy ogolem 10 lat 2 lata po slubie i seks jest dla nas przyjemny,czasem sposobem na odstresowanie zestreswanego malzonka badz mnie,czasem po klotni na pogodzenie oczywiscie po wczesniejszej rozmowie,seks jest niby nie najwazniejszy w zwiazku ale jednak bardzo wazny, moj maz zanim wyjedzie w delegecje ma tak goraca noc ze pozniej mi wydzwania i pyta dlaczego jestem taka wredna ze nie moze zapomniec o ostatniej nocy i tylko o tym mysli,ja sie zawsze smieje ze to wlasnie po to zeby pamietal ze nie musi nigdzie szukac wrazen bo wszystko czego chce ma w domu;p-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona...
abstynencji sexualnej-bez przesady:P przejdx na 1 strone i dopatrz się jakiego męzczyzny dotycza moje fantazję... juz będziesz wiedział "co za czym idzie..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TeżMamZaMało
Ja też mam za mało seksu z mężem a niestety po tylu latach związku wciąż nie potrafię go inicjować.Uważam,że skoro on nie przychodzi do mnie skoro ja leżę wypachniona i oglądam duperele to mu się nie chce kochać,wstydze sie zaczynac jeśli mnie odtrąci a już się tak zdarzyło.To wielkie upokorzenie dla kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TeżMamZaMało
Nieraz jak poszłam go uwodzić to wolał czytać jakieś pierdoły na necie,wojny itp.a ja napalona i upokorzona odchodziłam zła.A mam przeciez 27 lat!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga kafeteri
TeżMamZaMało co ty piszesz jakie upokarzajace dla kobiety, sa lepsze i gorsze dni dla kazdego,jakby ci powiedzial kochanie nie dzisiaj bo nie jestem w nastroju to cie upokarza? ja sama czesto inicjuje ,lubie go troche irytowac jak np. oglada mecz a dziecko oczywiscie spi to np. rozepne mu rozporek zaczne go draznic itd i w koncu nie jest w stane ogladac meczu i wybiera mnie;-) a jak by powiedzial ze np nie ma sily itp to ok kazdy jest tylko zlowiekeiem i napewno nie czulabym sie upokorzona,podchodzcie do tego jak do przyjemnosci, traktujcie to czesto z przymrozeniem oka,jesli stresujesz sie samym faktem inicjowania to jak wyglada sam seks?a moze twoj maz wychodzi z zalozenia ze jesli ty pierwsza nie zaczynasz to moze nie masz ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet35
bo to działa w dwie strony ,zainicjowanie i strach przed odtrąceniem. Więc może jednak warto próbować !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryptonim b
moja droga kafe.. dzieki ale dla mnie juz ratunku nie ma:-( tez mam za malo, czego Ty sie wstydzisz odrzucenia przez meza? To jakim wy malzenstwem jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TeżMamZaMało
Jeśli chodzi o sam seks,to jak do niego dochodzi jest naprawdę ostro i bosko,nie mam granic wstydu,jak już dojdzie do tego to jest super,ale fakt faktem,ze już od szmat czasu to mąz zaczyna bo ja się wstydzę bo mi odmówił parę razy a dla mnie to jest cios,może jestem zbyt wrażliwa ale nienawidzę tego jak nie chce mu się tylko woli czytac głupoty.Z reztą-powiem szczerze-czasem woli sobie sam zwalić w osobnym pokoju jak ja spię przy filmach niż ze mną.No tego to już nie tłumaczcie.A powtarzam,że w łóżku naprawdę nie jestem deską i ma wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga kafeteri
autorze a jak pytasz ja wprost dlaczego nie ma ochoty na seks to co ci mowi?zadales jej takie pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uwielbiam wyuzdany, dziki sex i niestety moj maz mi tego nie dostarcza. Tzn czesto sie stukamy ale nie jest to taki sex jakiego bym chciala. Wielokrotnie mowilam mu co i jak ma robic.....o czym marze....jednak dla niego jestem jak z kosmosu.....uwaza ze to jakas perwersja. Niby lubi sex ale na wiecej niz tylko nazwanie mnie w lozku "dziwka" sie nie odwazy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryptonim b
to mamy podobnie tez lubimy na ostro ale co z tego skoro to tylko powoduje chec na wiecej tylko u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet35
no wiec ja jestem otwarty na wszelkiego rodzaju udziwnienia ale tez w granicach przezem,nie przyjetych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryptonim b
wykreca sie,tlumaczy,ze nie wie czemu tak ma. Ale Ona przyjmuje chyba zeby juz nie mowic nie, taktyke na zwodzenie tak dlugo mnie oszukuje daje do zrozumienia,ze pozniej, az zasnie, nie musze pisac jak mnie to wnerwia a idiota zawsze daje sie nabrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga kafeteri
to powiedz jej wprost ze czujesz sie jak idiota ze cie tak zwodzi a potem zaasypia,moze brakuje jej witamin, moze niestety jej sie znudzil seks sam w sobie ,albo seks z toba , moze czyms ja zraniles i jest pamietliwa sama nie wiem ale jak piszesz ze w zwiazku wszystko gra to twoja kobieta ma niski temperament,albo brakuje jej witamin zaczne chyba doceniac swojego meza ze na kazda moja zachcianke "staje na bacznosc" -;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam temat z doswiadczenia...
5:00 pobudka, szykowanie sie do roboty, robie mu sniadanko, jade do pracy kiedy on jeszcze spi (mam dalej i dluzej sie szykuję). o 16 jestem w domu. Gotuję opbiad (przygotoany dzien wczesniej, trwa to wiec krotko) - jemy i hajda do roboty. Odkurzanie, sprzatanie. Do sklepu (daleko mamy) po zakupy, zaplacic rachunki, odebrac listy itp itd. W domu - pranie, prasowanie, porządki w ogrodzie, pielenie w warzywniaku. On - relaksuje sie po pracy przed kompem. Ja ogarniam dom a o 22 padam na twarz, ostatnimi siłami ide do pod prysznic i spać. Zasypiam momentalnie zaharowana, on jeszcze siedzi przy kompie/tv. Nastepnego dnia znowu wyrzuty, ze ja nie chce. A ja jestem zaharowana, stresujaca praca, ciezka praca w domu, a on sie dziwi. Ja po prostu nie mam sily. Jak bylismy studentami, potrafilismy nie wychodzic z lozka. Ale ja nie pracowalam (tylko dorywczo, a tak to stypendium mialam wysokie), do posprzatania byl tylko pokoj w akademiku. Byl czas. Teraz zarywam nieraz noce, zeby np. sie pouczyc (studiuje mgr zaocznie), bo w dzien nie ma czasu. A kiedy mi go szkoda i nie jestem przekonana, ale jednak chce isc do lozka, to on z fochami, ze nie bedzie sie kladl o 22, ze to za wczesnie... A zwierzenia pewnie napisalby takie same jak autor tematu. Od innej strony: moja przyjaciolka kiedys tez sie kochala z mezem kilka razy dziennie. Teraz jej sie znudzilo - po 10 latach z tym samym facetem juz jej to nie kreci. Seks, jak mowi, jest nudny i ona nie ma ochoty. Oczywiscie go nie zdradzi i aby on nie zdradzal jej, mowi mu, ze on ją podnieca, jest seksowny itp ale nie inicjuje, bo to przykry obowiazek raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryptonim b
juz jej to mowilem, to nic nie daje to Jej odruch obronny, w ogole mamy wszystko omowione od A-Z Ona wie,ze taka jest ale jakos nie umie tego zmienic.Wie co ja na to i ze jestem niezadowolony Seks sie Jej nie znudzil bo przechodzimy kolejne poziomy:-) Poza tym czasem jak mnie dotyka/lize to zdarza sie ze dojdzie. Oczywiscie pod warunkiem,iz jest zblizenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryptonim b
no tak ale moja zona nie jest typem kury domowej a obiady to raczej ja gotuje,w ogole w domu rzadko cos robi a jak robi to na pol ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaaaaaa
jestesmy razem 6 lat moglabym sie kochac codziennie, moj facet srednio 2 razy na tydzien. czasami lezymy sobie razem i mam na niego ochote (chociaz np sex byl wczoraj) wiec zaczynam go piescic, ale on odsuwa moja reke. Nie traktuje to w kategoriach obrazy, ale nie wiem co zrobic zeby on chcial czesciej. jestem seksowna i on caly czas mi to mowi, dobra w te klocki i to tez mi mowi, ale ani jedno ani drugie nie dziala na jego libido :( nie ma stresujacej pracy, nie mamy dzieci ani problemow, a mimo to on woli poogladac film niz sie pokochac ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×