obsesja zwarjowałam czy co??:(

mam obsesje na punkcie pewnej dziewczyny! kiedyś wmieszała się między mnie a mojego chłopaka po 6 latach bycia razem i rozdzieliła nas na pewien czas, udało jej się to bo wykorzystała nasze kłótnie i wszytko .. to bylo kiedys juz dawno nie aktualne jestesmy razem a on z nia nie ma kontaktu, wręcz jej nie lubi .. a ja mam tak: nie ma dnia żebym o niej nie myslała, nie oglądała na face jej zdjęć, mam mase jej fotek u siebie na kompie pozapisywanych, powiekszam je i oglądam cm po cm... sledze jej życie dzien w dzien i to mnie wykancza, dodam ze robie mase rzeczy dziwnych typu wkrecam chłopakowi że ona do mnie pisze z innych kont ze mnie dręczy smsami z innych numerów.. on mi każde to olewac ale ja nie moge bo wiem że ona jest bardzo ładna, ładniejsza ode mnie i zawsze podobała się wszystkim kolega mojego chłopaka.. każdy się nią zachwyca jaka to ona śliczna itp a u nas w związku nie ma dnia żebym o niej nie gadała, wiem o niej wszystko czasami nie moge spac w nocy bo mysle o niej.. to straszne męczy mnie to i nie wiem co robic..zwarjowałam

jak ona wygląda? :) opisz

nie opisze bo to nic nie da kiedys z 3 miesiace temu wstawiłam tu jej fotke to kazdy pisał że śliczna ..

pokaż albo ją opisz, tez jestem ciekawa tak jak ty jej życia

ycie ma bardzo ciekawe hehe bierze sie za zajętych chłopaków bo jest ładna i jej sie udaje rozbijać zwiąski .. idealna cera,idealne włosy,zgrabna itp lata po klubach bawi się i kreci z każdym, a jednoczensie jest dziewicą tak zwana cnotką .. kazdemu narobi ochoty a nikomu nie da.. o i tyle