znowu mam problem z wyborem sukienki :O

Albo tutaj http://www.victoriassecret.com/clothing zobacz tez na bielizne,staniki itd naprawde piekne

Pokażcie jej zdjęcie

faj oh, ta nasza wstrętna niesłowność i rozczulająca wrażliwość kolejny raz jestem zmuszona okazać swą łaskę i przyjąć kolejne przeprosiny. chociaż ostatni raz miał być już naprawdę ostatni. :O nie wiem co Ty sobie wyobrażasz, chłopcze i w ogóle co robisz na kafe o tej godzinie? efektywnie wykorzystujesz czas w pracy? przez takich jak Ty firmy tracą miliardy wiesz? a czy wiesz również, że jestem prawie bezrobotna? i znowu wkrótce zajmę się pełnoetatowym noulajfingiem 2 w 1? czy 1 z 2? jeśli podejmiesz się tego wyzwania kupię i trzy longobardo dzięki, nie skorzystam, wolę swój kicz niż Twoją tandetę :)

longobardo -> średnio podobają mi sie ubrania vs. bielizna już bardziej.

Wiedziałem, że można liczyć na Twe wielkie serce Jesteś dla mnie za dobra Nie jestem w pracy, dziś leniuję Także wyszłaś z fałszywych założeń, dziewczynko Poza tym nawet jakbym był, to specyfika "firmy", w której pracuję, a właściwie jej skrzywionego jednoosobowego właściciela, jak również mój elastyczny czas pracy, z reguły pozwalają coś tam skrobnąć w międzyczasie na kafe Czyżby szefostwo miało Ci za złe, jak ostatnio nawaliłaś? Czy raczej jak samochód Ci nawalił Tak czy inaczej liczy się to, że nie będziesz musiała zstępować już do tego Mordoru :D Będziesz miała więcej czasu na rozejrzenie się za bogatym mężem Nie lubię wyzwań und niepotrzebnych zobowiązań, także raczy podziękuję

pardą, zwracam honor. na swoje usprawiedliwienie dodam, że sam wszczepiłeś we mnie tą myśl, której efektami są takie oto oskarżenia, nie mające (oczywiście) na celu podważania Twoich kompetencji. szefostwo nie, za to cała ta manażeryja ale aż tak im nie podpadłam. powodów jest jeszcze kilka. mówiąc ogólnie, zwalniam się sama. oczywiście oznajmię im to w najmniej oczekiwanym momencie. za karę 'bogatym meżem' czy to znaczy, ze zaszufladkowałeś mnie jako jakąś materialistyczną lambadziarę? oho, chyba się pogniewamy powszechnie wiadomo, że szukam jakiegoś żentelmena na bezrobociu. a wlaściwie to on szuka mnie. także wypraszam sobie czas polubić, fajq, czas polubić a nuż odkryjesz w sobie jakiś nowy talent

Oho, aleś jest pamiętliwa und sroga Oj tam zaraz lambadziarę :O I do tego materialistyczną Tak po prostu pozwoliłem sobie przypisać Ci ogólny cel ogółu kobiet Oczywiście bogaty = ambitny und zaradny Jak to on szuka Ciebie - przecież podobno to kobieta wybiera faceta A tam nowy talent... Już się rozwinąłem und wspiąłem się na wyżyny swych możliwości

38 min czekana na 4 zdania żegnam ozięble i z pogardą żartuję idę chyba dziś na dziedzictwo bourne'a, wczoraj byłam na batmanie i się trochę zawiodłam :O a tak właściwie to niczego wielkiego nie oczekiwałam, bo nawet nie lubię batmana. :O bourne'a zresztą też. :O dlaczego nic ciekawego ostatnio nie grają?

:D No tak, najlepszą ripostą jest czepialskie atake Oho, zwierzątko-kinoman Idziesz w nadziei, że dosiądzie się jakiś interesujący bezrobotny? Wtedy nieistotne jest, co grają Swoją drogą, jak można nie lubić Batmana :O A Supermena chociaż lubisz? No a co do tego, co grają, to nie wiem... Nie jestem na bieżąco :O Ale może np. warto by postawić na jakieś tematyczne maratone?

oho, właśnie potwierdziłeś kolejne powiedzenie, o starzejących się, stetryczałych panach przed 30 nie idę sama i nie w głowie mi kinowe podrywy zmieniłam zdanie i tak naprawdę nie mam zamiaru zmieniać swojego staropanieńskiego stanu. NIGDY. dasz wiarę? może by i warto, a wiesz na co ostatnio postawiłam? :D zaangażowałam się trochę w akcje grinpisu ratuję niedźwiadki i walczę ze złem tego świata. może niedługo powstanie jakiś film o supełkłółikq nie lubię supermana, spidermana, hulka, ironmana i całej reszty tez nie lubię

A jakież to powiedzenie? Tak na marginesie Poza tym mówiłem już coś kiedyś o moim wieku psychicznym, także wszystko się zgadza Hah, no proszę! Jestem człowiekiem małej wiary, więc będzie ciężko. Pogadamy za tydzień, za miesiąc i zobaczymy, jak będziesz śpiewać Chociaż w sumie w dzisiejszych zepsutych czasach staropanieństwo nie wyklucza się z maniem kogoś :O Także wiesz, nie jesteś wyjątkiem :P Jak to miło z Twojej strony, że ratujesz zwierzątka Zainteresuj się może też tymi biednymi kurczaczkami, co je mielą żywcem :O Ma wrażliwa dusza nie mogła patrzeć na ten filmik do końca :O Ja lubię tylko Supermena i Batmana :( Reszta to jakieś cudaki :O:D

no właśnie takie, ze panowie przed 30 się starzeją i tetryczeją... ...ok, sama to wymyśliłam. wiem, wieem, wiem. bez sensu nie jestem dobra w wymyślaniu powiedzeń :O jak widać :O a nawet, za rok, dwa i całe dziesięć. nie i już. z moimi staromodnymi, konserwatywnymi i przestarzałymi poglądami właśnie wyklucza, złośliwcu ja natomiast nawet w link nie kliknęłam. ale wyobrażam sobie to okrucieństwo... a katłumen lubisz? wiem, ze tak jak każdy małolat pewnie miałeś o niej jakieś fantazyje a tak jeszcze dodam, ze powoli zamieniam się w moje zwierzątko. niedługo coś Ci fajnego pokażę zasiedziałam się i znowu się spóźnię lecę spadam, uciekam. do zobaczenia tym razem na @ :)

Hm, no w moim wypadku Ci powiem Twe powiedzenie akurat działa :D Oho, imponuje mi Twój konserwatyzm Z Katłumen pudło :D Se nie myśl, że jesteś taka wszystkowiedząca Przede wszystkim, baby w obcisłych kombinezonach jakoś nigdy mnie nie pociągały, Michelle Pfeiffer też jakoś niespecjalnie mi się podobała (pierwszy raz zetknąłem się z katłumen we filmie "Batman"), no i poza tym to byłem do bólu porządnym chłopięciem by nie rzec purytańskim Zaintrygowałaś mnie Ci powiem tym fajnym czymś :O Teraz to nie wiem czy ma cierpliwość będzie taka wytrzymała No nic. Do zobaczenia und powodzenia, supełkłółiku łatujący świat

* A nie, tak se sprawdziłem z ciekawości i się okazuje, że Katłumen pojawiła się dopiero w "Powrocie Batmana" :O Wolałem Pingwina niż ją

dzień średni Fajansiarzu

O mameue To Ty, dawna kuleżanko? :D W każdym razie średni, średni

nie, głupcze, jestem Twoją naaaaaj fanką nawet temat dla Ciebie założyłam i czekam z pomidorówką, a Ty się w koleżankę od sukienek zabawiasz ale co średni to średni i tylko nie mamełe jeszcze..

weszłam tylko sprawdzić co mi tam nabazgrałeś i... szoke :O faj, musisz mi obce baby na topik sprowadzać?

Hm, wyczuwam ukrytą kamerę Nikogo nie sprowadzam, supełkłółiku A szoke rozumiem, że dotyczyło Pingwina

wypraszam sobie obcą babę w takim razie, uśmiechnij się i pomachaj łapką do kamery i to znaczy, że odtrącasz moją pomidorówkę i mnie tym samym? będzie jej tak przykro :(

to szoke, to z tym pomarańczowym babskiem o pingłina to od razu mogłam Cię podejrzewać... szkoda, ze nie lubisz :( niespodzianka się nie uda a teraz znikam na wieki, gruchajcie sobie mile przy tej pomidorowej

Fanka [macha łapą do kamery] No skoro pomidorówka istnieje naprawdę i będzie płakać, to ją oszczędzę :( Ale na pewno nie przy kamerze I nie tu, coby nie nadwerężać gościnności miłego kłółika Madame No ja też jestem w szoku Pierwszy raz coś takiego mi się zdarza Ale niee... Nie mówię, że katłumen mi przeszkadzała przeca Poza tym lubię niespodzianki Pa, superzwierzątku, nie zasiedź się tam w realu