33 lata i pierwsza ciąża - nieplanowana

Hej, jestem w pierwszej ciąży, prawdopodobnie 6-7 tydzień (wyniki testu odbieram jutro). O ciąży dowiedziałam się 3 dni temu i od tamtego czasu jestem kłębkiem nerwów. Jestem osobą chorą na nerwicę lękową (w związku z czym dorobiłam się małych problemów kardiologicznych i żołądkowych - brałam na nie leki, również przez cały pierwszy miesiąc ciąży nie wiedziąc o niej) W związku z chorobą - nerwicą pogodziłam się z tym, że nie będę nigdy matką. To wydawało się rozsądniejsze niż skazywanie malucha na przewlekły stres, jaki odczuwam 24/h. Do ginekologa ide za dwa dni, a już teraz umieram ze strachu. Mam sny o poronieniu, wadach płodu itp. Nie wiem, jak wyzwolić się z tego lęku o ciążę. Nie umiem się z niej cieszyć, bo jej nie planowałam, nie chciałam ponieważ nie radzę sobie z samą sobą. Jak żyć? Pomóżcie

panikaraaaa33 - spokojnie, ciaza to nie dramat... Wiadomo, ze gdy jest nieplanowana to pewnie tak nie cieszy... Pomysl ze bedziesz matka a to najpiekniejdza rola kobiety... Z chęcia bym sie z Toba zamieniła... Dasz rade, tylko nie nastawiaj sie tak pesymistycznie.. Mam nadzieje ze ojciec dziecka cieszy sie ze je bedzie miał... Powodzenia!

to usuń jak nie chcesz. Masz rację, ludzie którzy nie radzą sobie sami ze sobą powinni zostać bezdzietni. Zresztą rozmnażać się powinni nieliczni, bo miażdżąca większość ludzi to poyeby. A o antykoncepcji słyszała ?

jeśli o ciąży wiesz od 3 dni to masz prawo jeszcze sie z niej nie cieszyć a byc przerażoną. porozmawiaj o swoich chorobach z lekarzem. a to, że brałaś leki to nie znaczy, że zaszkodziłaś dziecku. na początku maleństwo jest chronione tzn szkodliwe substancje nie przedostaja się do niego. natura jest madrzejsza od nas :) życzę, żeby wszystko było ok i żebyś widząc swoje maleństwo na USG poczuła radość :)

a może to Twoja szansa- może sama być się nie zdecydowała na dziecko ale za rok będziesz dziękowała losowi, że je masz

nie martw się, ludzie biorą różne leki w ciąży, chorują na różne choroby, przecież nawet ludzie mając raka i biorąc chemię urodziły zdrowe dzieci. Porozmawiaj ze swoim kardiologiem czy psychiatrą, (do kogo chodzisz) on z pewnością ci pomoże, dobierze leki. Osobiście znam przypadek dziewczyny chorej na nerwice, która brała całą ciążę leki, gdyż to było bezpieczniejsze dla dziecka niż to jak się czuła, tak stwierdził lekarz. Dziecko to dar i naprawdę życzę ci z całego serca abyś doznała spokoju, ale to tylko po rozmowie z lekarzami! wszystko bedzie dobrze, ciesz się, bo warto na 10000%

nic tak dobrze nie działa na nerwicę jak ciąza bo w niej wytwarzaja sie hormony ktory działają łagodząco na układ nerwowy ! wiec nie panikuj tylko zacznij chodzić na jakąś joge, słuchac relaksacyjnej muzyki i 9 m-cy Ci zleci